reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

@oluchapoducha dokładnie tak jak piszesz dlatego ja olewam czy mój doktorek będzie podczas porodu czy nie mi to leży i powiewa, a o mojej położnej nie mam nawet co marzyć bo pracuje w innym szpitalu... A i tak gdy będę rodzić to jakieś tam położne będą tylko właśnie żeby chociaż trochę ludzkiego podejścia miały...
No mi nie jest obojętne bo ja jestem typowo umówiona że swoim lekarzem także muszę wytrwać do poniedziałku hehe
 
reklama
Mmmm omniom niom, rozciapciane pyry dla cukrzyka i wyschniety kawalek miesa, smacznego ciezarnym zyczy szpital
emoji173.png
️ cale szczescie mialam swoj obiad, to wzielam tylko z tego surowkę bo byla zjadliwa :)
Zobacz załącznik 897556
Oż ty... co za koszmar. Z tego pięknego obiadu zjadłabym tylko ziemniaki :D Boję się tego co u nas podadzą... Jeszcze z tą swoją wodą z e.coli... rany...
 
Ja to dziś nie mam boli okresowych ale zachowuje się jak przed okresem. Oglądam serial i co chwile wstaje do lodówki [emoji85] zjadłam płatki z mlekiem, maliny, serek fantazje, nektarynkę, kawałek kiełbasy z bułką i teraz sięgam po kolejna nektarynkę a w głowie już pomysł z czym tu zjeść bułki to dobre są :)
Też ostanie dni zrem jak świnia
 
USG na koniec pokazuje bzdury, bo już nic nie widać, KTG to gowno xD Naprawdę nikt nie uprzedzał, że ta końcówka ciąży będzie taka porypana! ;)


Ja to się akurat boję tylko, że poród zacznie się jak jakimś cudem będę akurat daleko od mieszkania i mojej torby szpitalnej albo że w szpitalu w czasie porodu będą jakieś komplikacje... Już nawet myśl o tym, że S. mógłby nie zdązyć na poród nie przeraża mnie tak jak myśl, że coś może pójść nie tak, tfu tfu


Ja wczoraj miałam takiego pacmana.... nażarłam się musli i dzisiaj żołądek się na mnie zemścił za tę potężną ilość wszamanego błonnika :D


Mati, a jak w ogóle z oblężeniem porodówki? Dużo rozpakowanych kobitek teraz tam leży? :) Nas oprowadzała pani Basia, miałaś z nią coś do czynienia?
To może Om bliżej terminu to nie wybieraj się gdzieś zbyt daleko itp?
 
Jejku córka robi lekcje miałam jej pomóc i ci zaczęłam jej chrapać pod nos bo akurat leżałem w łóżku Hehe słyszałam tylko jak otwiera drzwi swojej siostrze która przyszła po dodatkowych zajęciach ehhh więc wyszło że od rana śpię i nic nie robię oprócz tego prasowania no jakąś masakra sen na zawołanie
 
reklama
Do góry