Wrześniowe mamy 2018

[shaggy]

Czyli teoretycznie już bezpieczny termin. Jak to nie jest żywą krew to bym nie jechała. Nie miałaś wizyty u gina w ostatnich dniach?

w szpitalu bylam na początku września bo mialam moje tętno za wysokie- cały weekend. wszystko było ok i pozamykane i ciasno. A ze w nocy naprawde czulam jak sie obniża to jestem przekonana ze cis sie tam poskrscalo...

 

[AgulaK82]

jestem troszke dziwna bo ja cala ciaze plamie. nawet dwa tyg temu odstawilam dupka to musiałam coraz rzadziej brac bo jak za szybko chcialam odstawic to plamienie. jak więcej pochodzę niz wykle to plamienie. i za każdym razem nie wiadomo skąd to. nawet teraz jeszcze luteine biore 1x1 bo też odstawiam stopniowo. nawet po badaniu ginekologicznym plamie.... taki wrazliwiec jestem.

Aaa chyba że tak, może jeżeli nie masz skurczy a maleństwo się rusza to nie ma sensu jechać. Jeżeli sama nie jesteś pewna to zrób to co uważasz za słuszne.

 

[Deleted member 178444]

w szpitalu bylam na początku września bo mialam moje tętno za wysokie- cały weekend. wszystko było ok i pozamykane i ciasno. A ze w nocy naprawde czulam jak sie obniża to jestem przekonana ze cis sie tam poskrscalo...

No teraz już może, w końcu kiedyś urodzić trzeba jeśli się niepokoisz, to podjedź na ip, ale myślę, ze to raczej optymistyczny objaw

 

[Mar1]

A może zadzwoń do swojego lekarza i się spytaj co robić?

 

[shaggy]

Aaa chyba że tak, może jeżeli nie masz skurczy a maleństwo się rusza to nie ma sensu jechać. Jeżeli sama nie jesteś pewna to zrób to co uważasz za słuszne.

w szpitalu jak tylko usłyszą moj przypadek to mnie tam zamkną znowu i już do końca tam będę siedzieć. malego nasluchuje i chyba ma sie dobrze. dzos nic nie boli. wizyta za tydzień. poobserwuje się dziś i jeśli coś bedzie nie grać to podjadę do szpitala.

 

[shaggy]

A może zadzwoń do swojego lekarza i się spytaj co robić?

na urlopie jest. A on jest jeszcze większym panikarzem niz ja. z każdą bzdura mnie do szpitala wysyla :/

 

[AgulaK82]

w szpitalu jak tylko usłyszą moj przypadek to mnie tam zamkną znowu i już do końca tam będę siedzieć. malego nasluchuje i chyba ma sie dobrze. dzos nic nie noli. wizyta za tydzień. poobserwuje się dziś i jeśli coś bedzie nie grać to podjadę do szpitala.

Jeżeli nic nie boli, brak skurczy to tylko obserwuj ruchy maluszka i te plamienia czy się nie nasilają [emoji846]

 

[shaggy]

zobaczę jak dzis bedzie. jeśli znowu coś się będzie działo to pojadę do szpitala. Dziękuję za zainteresowanie

 

[shaggy]

Jeżeli nic nie boli, brak skurczy to tylko obserwuj ruchy maluszka i te plamienia czy się nie nasilają [emoji846]

Juz prawie czysto jest. rano wyleciało co miało a teraz tylko troche zostalo. dzis leze i pachne jak nic.

 

[Mama7]

Mama7 super pamiątka

Dziękuję.. życie szybko ucieka, warto zachować wspomnienia wtedy pojechaliśmy rozruszać młodego, ale się nie udało. Wczoraj byliśmy aby dzieciaki miały pamiątkę.. już w rozruszanie nie wierzę i nawet nie chcielismy