reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Hej dziewczyny :) u mnie cisza. Nie spodziewam się niczego w tym tygodniu.
Miłego dnia :)

Berek.
Śniło mi się: spuchnięte stopy. Kot drażniący się z wiewiórką. Godzina 19:30. Śnieg z deszczem. Czarne parasole.
Interpretujcie ;)
O nie! Tylko nie mów że reszta ma czekać do porodu do pierwszego śniegu! I to jeszcze do wieczora! GoJ zlituj się :p prześpij sie jeszcze może coś innego wysnisz.

Część dziewczyny:)
Szykuje się na wizytę. KTG i konsultację. Mam nadzieję ,że coś się tam ruszyło ...


W nocy myślałam ,że się zaczęło , bo zerwał mnie ze snu bardzo bolesny skurcz , ale oczywiście cisza . Rano rzyganko.
Chyba jesteś najbardziej przygotowana wrześniowka. Jak już się zacznie to będzie szybki poród :) tego Ci życzę. Napisz po kontroli co i jak :)
 
reklama
Ostatnio codziennie, o ile mam czas, zaglądam tu rano. Czasem mnie dziwi, że dziewczyny z podobnym terminem już urodziły, czasem mnie to frustruje, że nie wiem co ze mną.

Dziś rano mam ktg, a wieczorem wizytę u prywatnego gina, który jak się okazało jednak już nie pracuje w moim szpitalu.
Idę i tak bo chyba w tak krótkim czasie nie zmieniły się procedury szpitalne. Liczę, że coś mi wyjaśni, powie kiedy tam pojechać ze skierowaniem. Dziś z rana najpierw dziwne uczucie,jakby pociekły mi wody, ale nie wiem bo śniadanie dzieciom robiłam, nie miałam czasu sprawdzać co to było [emoji6] a teraz żywa krew. Ale to prawie na 100% hemoroidy. Próbowałam je obejrzeć, ale srednio nawet z lusterkiem. Ciekawe co mi Młody i życie szykują.
 
Ostatnio codziennie, o ile mam czas, zaglądam tu rano. Czasem mnie dziwi, że dziewczyny z podobnym terminem już urodziły, czasem mnie to frustruje, że nie wiem co ze mną.

Dziś rano mam ktg, a wieczorem wizytę u prywatnego gina, który jak się okazało jednak już nie pracuje w moim szpitalu.
Idę i tak bo chyba w tak krótkim czasie nie zmieniły się procedury szpitalne. Liczę, że coś mi wyjaśni, powie kiedy tam pojechać ze skierowaniem. Dziś z rana najpierw dziwne uczucie,jakby pociekły mi wody, ale nie wiem bo śniadanie dzieciom robiłam, nie miałam czasu sprawdzać co to było [emoji6] a teraz żywa krew. Ale to prawie na 100% hemoroidy. Próbowałam je obejrzeć, ale srednio nawet z lusterkiem. Ciekawe co mi Młody i życie szykują.
Hej może jedz na IP. Jesteś pewna że to hemoroidy?
Na kiedy masz termin?
 
Ja wróciłam właśnie z kawy od teściowej i poszłam do toalety to na papierze miałam dość dużo śluzu z pochwy z czymś białym bez krwi, od rana pobolewa mnie brzuch jak na okres, co prawda nie jest to uciążliwy ból ale ciągły i czasami gdzieś skurcz chwyci...do lekarza mam na 12 ale jadę zawsze koło 11 bo jeszcze położna waży, mierzy ciśnienie. Mała zalicza wszystkie "kąty" w brzuchu bo wszędzie ją czuje [emoji6]
 
Tak to jest juz na forum.
Mialam tak swego czasu jak Seremida dostala skierowanie na usg i nikt jej nie trul ze poprzecznie. A mi w tej samej sytuacji gadali o obrotach i sie zobaczaniu
:p

Teraz to tam juz mam wywalone dawno na to.
Na sluchanie ze lezy nie tak rowniez.
A termin zalezy od wyniku usg brzuszka.
Od mnie tylko zalezy kiedy chlopa sciagne z DE. Bo on tam juz trampki grzeje :p
Biedny sie stresuje
No ja zazdrościłam Kasi jak urodziła... potem byłam pewna że wszyscy urodzą a ja będę się tak toczyć i toczyć...
 
Tak to jest juz na forum.
Mialam tak swego czasu jak Seremida dostala skierowanie na usg i nikt jej nie trul ze poprzecznie. A mi w tej samej sytuacji gadali o obrotach i sie zobaczaniu
[emoji14]

Teraz to tam juz mam wywalone dawno na to.
Na sluchanie ze lezy nie tak rowniez.
A termin zalezy od wyniku usg brzuszka.
Od mnie tylko zalezy kiedy chlopa sciagne z DE. Bo on tam juz trampki grzeje [emoji14]
Biedny sie stresuje
Rozumiem.
Ja mam męża na miejscu, ale kolejna ciąża, kolejne cc (pierwszy był sn) i spokojni nie jesteśmy. Bo wiemy, że nic nie da się przewidzieć. No może tylko, że będzie bolało [emoji6]
Wyjątkowo mogłabym pokorzystać z mojego ile chcę, bo z każdą ciążą chętniejszy, żeby mi ewentualnie przyspieszyć poród.
Ale skoro mogę, to raczej unikam. Przewrotnie nie mam do tego głowy, ani sił. Chociaż wczoraj chciałam na jego urodziny się wyrobić, ale goście byli i nam 2h na wszystko do północy zostało [emoji6]
Dobrze, że się Młody chociaż rusza teraz.
Gdybym miała mieć ekspresowe sn to spoko, tylko że mi nawet nikt na bliznę nie zerknął, a z cc jak już pisałam parę dni temu, powymyślać muszą [emoji57]
 
reklama
Do góry