reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

pytanko do dziewczyn ktore juz rodziły.... do ktorego tygodnia miałyście to upierdliwe kłucie w brzuchu? U mnie dopiero 5tydzien 4dzien a kłucie mnie dosłownie obezwładnia. Pracuje w salonie pielegnacji zwierząt. zwolniłam tempo o połowe. wczoraj po 3 ostrzyżonych małych psach tak mnie brzuch bolał ze płakałam w nocy... Moja kolezanka w tym samym czasie robiła po 8 psów dziennie, terminator jakiś...

Nie pamiętam, żeby miała jakieś kłucia w brzuchu w poprzedniej ciąży.
 
reklama
pytanko do dziewczyn ktore juz rodziły.... do ktorego tygodnia miałyście to upierdliwe kłucie w brzuchu? U mnie dopiero 5tydzien 4dzien a kłucie mnie dosłownie obezwładnia. Pracuje w salonie pielegnacji zwierząt. zwolniłam tempo o połowe. wczoraj po 3 ostrzyżonych małych psach tak mnie brzuch bolał ze płakałam w nocy... Moja kolezanka w tym samym czasie robiła po 8 psów dziennie, terminator jakiś...

Swietna praca :)
Ja dzisiaj cały dzień nic nie czulam,a teraz bardzo mnie ciagnie prawy jajnik. Najchetniej juz bym poszla spac, a nie moge... tez sie martwie co raz bardziej, rozne mysli chodza po glowie. A wizyta dopiero za 2 tygodnie.
 
Ja miałam kłucia w brzuchu praktycznie całe 9 miesięcy, 6 miesięcy wymiotowałam 2-3x dziennie, miałam ogromne bóle głowy, zgaga permanentna od 6-9mc oraz rozejście spojenia łonowego i 3razy byłam w szpitalu ze stawianiem się macicy. Tylko leżałam i spałam. Na zakupach spożywczych musiałam rezygnować bo robiło mi się słabo i przewracałam się :( raz zwymiotowałam na ladę w mięsnym. Cała ciąża to był mój największy koszmar i horror...
A jaka będzie ta to zobaczymy.
 
Hej dziewczyny. Dzisiaj w pracy zlapaly mnie okropne bóle brzucha i było mi bardzo słabo. Jakoś udało mi się dotrwać do końca. Ale pojechaliśmy do szpitala, na emergency powiedzieli nam, że mnie nie przyjmą bo są busy i mam dzwonić na 111 i się umówić na dzisiaj. Rozmowa na 111 trwała około pół godziny - cały konkretny wywiad. Umówili nas na dziś na 18 do GP... A GP sprawdziła ciśnienie, pomacała brzuch i powiedziała, że mam odpoczywać..
Żadne usg, żadne konkretne badanie... Już mi ręce opadają.. :(

0d1y9jcg7teakp8m.png
Wszędzie tak jest..trzeba było mówić że Cię boli jak dotyka jeśli ona nic nie wymacala nieprawidłowego o bądź dobrej myśli.. moja na pogotowiu też się nie pomyliła
 
reklama
Do góry