reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
To jest wynik z ostatniego usg? Teraz dzieci rosna indywidualnie i raczej mlody sie nie zestarzal ;). Najbardziej miarodajnym badaniem jest I badanie prenatalne z 13 tc. I jesli wzgledem tego badania jest rozbieznosc z terminem z om to lekarze biora ten z usg prenatalnego pod uwage.
A jezeli masz cukrzyce pod kontrola i nie masz wahan cukru to nie powinna ona wplywac na wielkosc dziecka.
Tak wynik jest z dziś. Generalnie mój lekarz od usg jest teraz na urlopie i wraca dopiero koło połowy wrzesnia, poszłam do innego i chyba zle miejsce wybrałam.
Poziomy cukru nie są jakieś zawrotne, także myślę, że w miarę kontroluje ta cukrzyce .Dziś zrobiłam badanie hemoglobiny glikowanej wiec zobaczymy jaki będzie wynik
 
W ogóle powiem Wam taką historie, trochę zmieniając temat.
Na 4 roku miałam przedmiot prawo handlowe- największy postrach całych studiów, dużo oblanych, warunki,komisy itp.
Dr hab co to prowadził mega ogarnięty +40 przystojny ale wymagający i konkretny.
Jedyny przedmiot na który cały rok robił skrypt i się uczył.

I tak czekamy na egzamin, kilka osób pod katedra bo to na godziny rozpisane. I siedzi taka laska. Ogólnie mega kumata, ale panikara taka co sieje zamęt. I tak gada w kółko, że ona nic nie umie, że nie pamięta. I tak nawija. Już każdy do niej gada by się uspokoiła bo na pewno coś umie, a ona w kółko ze nic.
No i wychodzi Andrzej i z tekstem do niej, żeby dała indeks. Ona posłusznie daje, my patrzymy o co chodzi. A on jej wpisał ndst i z tekstem,,to jak Pani nic nie umie, to idzie do domu, pouczy się i zapraszam na poprawkę ". Laska w szoku, łzy w oczach coś tam gada, a on , że te drzwi nie są dźwiękoszczelne, że jak ciagle słucha od dorosłej osoby, że nic nie potrafi to jej wierzy, bo czemu miałaby tak gadać :p

To był super nauczyciel :)
Hmm.. bardzo pouczajaca historia, ale ja taka bylam na studiach, szczegolnie na poczatku ;) potem mi przeszlo i jak siedzialam pod sala z jednego z najgorszych przedmiotow to uswiadomilam sobie, ze ja w zasadzie prawie wszystko umiem (wychodzacych pytalismy o pytania) ;). 70% oblewalo pierwszy termin, a ja wyszlam z 4 i bardzo mi to dodalo wiary w siebie :)
 
reklama
Do góry