reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Nie dałam rady z tym kompresem, za zimno mi było :/ ale ulga chwilowa jednak była
@KINDERBUENOO88 ja tez nie mam żadnych skurczy, chyba?chociaz od kilku dni więcej twardnieje mi brzuch, ale ja nawet nie wiem, czy to brac za skurcz, bo mnie to nie boli .
 
Nie chce wam smecic juz :oops:
Wygadalam sie z obaw. Teraz trzeba szukac rozwiazan jakis sensownych, ktore lekarz jak lekarz ale JA jako matka uznam za bezpieczne. Bo rad zeby probowac posladkowo i moze urodzi sie bez powiklan to nie chce juz slyszec:rolleyes2:
Mój lekarz to nawet tego nie proponował, jak mój mały był posladkowo. Od razu mówił o cc, ale kazał do 37 czekać na przekręcenie. Na szczęście już w 33 chyba jak byliśmy na wizycie okazało się, że jest główka w dół.
Za granica robią te obroty zewnętrzne, ale u nas chyba to nie jest praktykowane.
 
Hi kobietki, malo tu pisze ale za bardzo nie mam co i kiedy. Ja chyba jakims dziwolagiem jestem bo ciaze znosze w miare dobrze a nawet jak cos boli czy kluje to i tak nie zwalniam. Mam w domu juz jednego synka ktory jest wulkamen energii i jak sie nudzi jest poprostu armagedon.
Tak was czytam i dzis postanowilam dodac kilka rzeczy od siebie.
Przede wszystkim gratulacje dla tych ktore juz urodzily
@seremida jutro wielki dzien!!! Trzymam kciuki. Ale ja o czyms innym; po zlamaniu palca polecam troche rozcwiczyc stope przed pierwszym dluzszym spacerem. Domyslam sie ze teraz zwolnilas tempo i oszczedzasz noge. Ja zlamalam dwie kosci srodstopia w 35tyg ciazy z pierworodnym. Nawet jakos nie bolalo strasznie do pierwszej dluzszej wyprawy z wozkiem. Bol straszny wrocilam do domu taxi bo nie dalam rady isc nomalnie. Trafilam na fizjo i tam pokazali jak cwiczyc i bylo znow ok.
Poza tym przy chorobach tarczycy(mam graves basedowa czyli nadczynnosc) dzieciom zaraz po urodzeniu bada sie t3 t4 i tsh (przynajmniej tu gdzie mieszkam). Synciowi najpierw podali wit K a pozniej probowali pobrac krew z piety. Niestety po wit K krew jest bardzo gesta (szybko krzepnie) ciezko pobrac od takiego malenstwa cala fiolke. U nas byly dwie proby z piety w odstepie dobowym a na trzecia sie nie zgodzilam poniewaz pietki zrobily sie sinozielone od uciskania przez ok pol godziny przez polozne i lekarzy. Od razu zalozyli mu wenflon pobrali potrzebna krew a on sie nawet nie obudzil jak to robili. Takze warto podpytac jak to sie odbywa u ciebie w szpitalu by oszczedzic sobie i dziecku cierpienia.
Jeszcze o nieszczesnym gbs. W przypadku SN i gbs+ jesli tylko pojawia sie oznaki zblizajago sie porodu to nalezy jechac do szpitala po antybiotyk w tym saczenie wod czy spory kawalek czopu. Antybiotyk podaje sie do 4 godzin przed porodem!! Tyle potrzebuje czasu by przedostac sie do malenstwa. U mnie pierwszy porod byl expresowy a na szkole rodzenia ucza by zespokojem i sie nie spieszyc do szpitala. U mnie wody dopiero odeszly tuz przed wyjsciem mlodego a skurcze nie byly bolesne. Nawet nie wiedzialam ze to sa skurcze bardziej takie twardnienie, spinanie w okolicy bioder. Jak trafilam do szpitala to mialam 8cm rozwarcia a mlody wyskoczyl zaraz jak z procy. Zero antybiotyku przez co trzymali nas dluzej w szpitalu. No i co 2godziny pobudka na mierzenie temperatury mojej i mlodego. Kilka kontrolnych wizyt po porodzie. Mlody sie nie zarazil ale jak wszytkie wiemy zycie pisze rozne scenariusze:/
W tej ciazy mi juz proponowali oxy ale sie nie zgodzilam. U nas panuje "moda" na wywolywanie porodow bo w ten sposob szpitale sa w stanie kontrolowac ilosc pacjentow. Przy SN nie znasz dnia ani godziny:)
Wiec tym razem zamiast do szkoly rodzenia zapisalam sie na joge. Bylo warto ale duzo zalezy od kobiet ktore przychodza!!! Dretwiaki szybko sie wykruszyly a ja ciagle maluje sama paznokcie u stop:) :) juz sie zapisalam na baby joge
Mi zostal rowno tydzien do terminu porodu.
A teraz pewnie stwiedzicie ze ladnie mi hormony odwalily ale ja planuje 3.09 jeszcze isc do pracy by obadac sytuacje po wakacjach.
A ja mam takie pytanko o chyba niewiele z was o tym myslalo. Ja i malzonek ciagle sie seximy . A moje pytanie jest o antykoncepcje po porodzie? Czy ktos ma cos wartego polecenia. Dodam ze nie chce pigulek czy zastrzykow.
Dobranoc. Spokojnej nocy
 
Nie chce wam smecic juz :oops:
Wygadalam sie z obaw. Teraz trzeba szukac rozwiazan jakis sensownych, ktore lekarz jak lekarz ale JA jako matka uznam za bezpieczne. Bo rad zeby probowac posladkowo i moze urodzi sie bez powiklan to nie chce juz slyszec:rolleyes2:
A to w ogóle Twoje drugie dziecko czy pierwsze?
Ja przy drugim długo miałam głową do góry, na szczęście się obrócił. Wtedy nie było mowy o pośladkowym dla mnie, mimo iż panicznie boję się CC. Teraz bym próbowała, o ile trafiła bym na dyżur położnej i lekarza, którzy takie porody odbierali wcześniej. Bo to dobrze poprowadzić trzeba. We Wro tylko w jednym szpitalu prowadzą takie porody.
Co do lekarza chyba nie mam słów.... Wiem, że wielu przepływów nie bada. Co to wód to pod koniec ciąży może być już mało, Ale są na to normy. Więc powinien lekarz powiedzieć jakie jest AFI. Znając życie tylko tak palnął z dupy, a mama zawsze będzie się stresować. Też słyszałam, że mało wód, ale w normie, troszkę powyżej granicy i chodziłam co tydzień do lekarza na USG z przepływami i mierzeniem wód. Tak to powinno wyglądać. Za drugim razem było więcej, to same przepływy i mierzenie dziecka, też co tydzień. Teraz mam dziecko drobne, to znów będzie mi na to zwracał bardziej uwagę lekarz. Ale no niestety trudno trafić na ideał lekarza.
 
To moje trzecie dziecko.
Mam dwoch synow rodzonych SN.
A teraz kluska do 28 tc byla posladkowo, potem dwa tygodnie glowkowo a od 31/32 tc jest poprzecznie, z glowka pod moimi zebrami.
No a dzis 37 tc zaczynam
To pewnie temu lekarz gada o pośladkach. Masz prawo się nie zgodzić, to poród wyższego ryzyka. Ale możesz spokojnie czekać do rozpoczęcia akcji. Dobra nie spokojnie, bo to trzecie jest... Nie dziwię się, że się stresujesz.
Życzę Ci, żeby jeszcze bobo fiknęło głową w dół.
 
reklama
Nie chce wam smecic juz :oops:
Wygadalam sie z obaw. Teraz trzeba szukac rozwiazan jakis sensownych, ktore lekarz jak lekarz ale JA jako matka uznam za bezpieczne. Bo rad zeby probowac posladkowo i moze urodzi sie bez powiklan to nie chce juz slyszec:rolleyes2:
Mysle, ze ten pomysl aby umowic sie z ordynatorem na konsultacje jest bardzo dobry. Nawet jesli z tego powodu musisz jechac gdzies daleko. Wazne zebys wiedziala jaka jest realna sytuacja, bo moze ten lekarz o tych wodach rzucil tak od niechcenia? Ja czytalam w ksiazce o ciazy, ze pod koniec wod jest mniej. Tak mi tez powiedzial prof.na konsultacji, ze po 36 tc wod jest mniej. Niemniej jednak warto to sprawdzic u kogos rzetelnego.
Ja czasami tak mialam z wizytami, ze z korytarza zawracalam z pytaniem lub czekalam cala wizyte nastepnego pacjenta, zeby wejsc i dopytac, jesli czegos nie rozumialam lub bylo niejasne. Moze mozesz do tego lekarza zadzwonic i zapytac o wody?
 
Do góry