Wrześniowe mamy 2018

[Chloe.Chloe]

Moze i tak

Ja tez nie mam adaptera- jakoś czas mijał, a ja nie kopiłam. Byłam na super fajnym szkoleniu z bezpieczeństwa. Ważne żeby pas dolny przechodził przez kolce biodrowe, wtedy w razie czego o nie sie zatrzymuje i nie robi krzywdy dziecku. Taj jak pisze Bellina, uderzenie brzuchem o kierownice lub inne gorsze jeszcze rzeczy są bardzo niebezpieczne. Ważna jest tez odległość kierownicy od brzucha - powinna byc wyższa niż 30 cm (z powodu ew. wybuchu poduszki powietrznej). Pytałam o to prowadzenie, bo ja tez wole pojechac samochodem niż komunikacją (bliżej podjadę, nie muszę dźwigać), ale dziecko mi się buntuje i ta odległość brzucha do kierownicy coraz mniejsza. Miałam tez niefajna sytuację, gdzie o mało facet we mnie nie wjechal - ja instynktownie odbilam w bok (i Anioł Stróż nade mną czuwał), na szczeście sąsiedni pas był wolny.

 

[kasiaczek89pl]

No i niestety dziewczyny muszę się jeszcze pomęczyć kuźwa nie mam wypisu jeszcze ze szpitala bo jeszcze go nie zrobili !! Wyszłam 16 a go jeszcze nie ma !!! A lekarz chce go mieć i na tej podstawie mi wypisze to skierowanie na Cc , wizytę mam na czwartego umówiona.. ja już nie mam mocy kolejny tydzień czuje że tak do końca będę już cierpieć ... Mam nadzieję że zacznie się samo jak u dziewczyn i nie będę musiała tak długo czekać ... Wiem że to już nie długo ale ja już nie mam mocy cały czas ból i ból
Do tego miałam robione dziś USG nerek na nowym sprzęcie są dwa kamienie na nerce i powiększone nerki ..

Biedna :/ co za znieczulica wogole

 

[kasiaczek89pl]

A ja wczoraj miałam.wizytę (36+2) i młoda była główką a dziś na wizycie u diabetolog miednicowo...masakra osiwieję...żeby jeszczd tak się kręciła...już mam czarny scenariusz CC

Współczuje

 

[Angelika89]

Moze i tak

Ja tez nie zapinam pasow

 

[kasiaczek89pl]

Jadę autobusem i usiadłam koło babki która ma takie perfumy jakie zawsze używała moja szefowa. A że wiecie lub niektóre nie, że przez nią to ma tabletkach byłam i ogólnie ma terapii, to wyobraźcie sobie jak to zapach jednak silny zmysł.
Dostałam jakieś nerwicy, zaczęłam się trząść a brzuch taki skurcz jakiego nigdy nie miałam.. wysiadłem z autobusu i czekam na następny!!! Takie jazdy mam

Mam podobnie. Wyszłam ze sklepu raz bo była podobna babka jak moja sąsiadka przez która tez miałam problemy nerwowe. Współczuje.

 

[Chloe.Chloe]

@Mati78 myślę o tym Twoim wypisie i krew mnie trochę zalewa - taka jak radzą dziewczyny dobijaj się o niego u ordynatora - przedstaw sytuację i myślę, że to powinno pomóc. Jeśli nie uderzaj wyżej. Wiem, że jesteś obolała i na pewno nie masz na to sił, ale spróbuj zadziałać, bo jak rozumiem czas działa na Twoją niekorzyść. Trzymam kciuki, żeby się udało.

 

[kasiaczek89pl]

No to złych artykułów się naczytałaś niestety. Wyobraź sobie co by było gdybyś wpadła brzuchem na kierownicę albo wypadła przed przednią szybę.
Po prostu pas musi być poprawnie zapięty.
A nigdy nie wiesz czy jak Ty prowadzisz ktoś w Ciebie nie wjedzie.
Nie piszę by straszyć czy się wymądrzać, tylko byś pomyślała jeszcze raz.

Ja się nie ruszyłam bez adaptera do pasów. I bez pasów. No mam dla kogo życ a wiem co się dzieje kiedy nie masz zapiętych.

 

[GoJ]

Dziękuję ;*Ja to już dwie wizyty temu usłyszałam, że się nie przekręci. Jestem w 3%, u których dzieci się nie przekręcają. U Ciebie jest jeszcze chwila, więc może akurat..

Bo jesteś WYJĄTKOWA

 

[Deleted member 180961]

Ja tez nie mam adaptera- jakoś czas mijał, a ja nie kopiłam. Byłam na super fajnym szkoleniu z bezpieczeństwa. Ważne żeby pas dolny przechodził przez kolce biodrowe, wtedy w razie czego o nie sie zatrzymuje i nie robi krzywdy dziecku. Taj jak pisze Bellina, uderzenie brzuchem o kierownice lub inne gorsze jeszcze rzeczy są bardzo niebezpieczne. Ważna jest tez odległość kierownicy od brzucha - powinna byc wyższa niż 30 cm (z powodu ew. wybuchu poduszki powietrznej). Pytałam o to prowadzenie, bo ja tez wole pojechac samochodem niż komunikacją (bliżej podjadę, nie muszę dźwigać), ale dziecko mi się buntuje i ta odległość brzucha do kierownicy coraz mniejsza. Miałam tez niefajna sytuację, gdzie o mało facet we mnie nie wjechal - ja instynktownie odbilam w bok (i Anioł Stróż nade mną czuwał), na szczeście sąsiedni pas był wolny.

No wlasnie z ta poduszka tez czytalam. Niestety 30 cm od kierownicy do brzucha jest u mnie niewykonalne, gdyz nie siegne do pedalow cale szczescie juz duzo nie zostalo do terminu, zaraz bedziemy sie zastanawiac czy foteliki na pewno mamy prawidlowo pozapinane

 

[Mama7]

Ja tez nie zapinam pasow

Ja też nie. Ale bardzo rzadko jeżdżę autem. Nawet jako pasażer. Mieszkam w miejscu, gdzie wszystkich pod ręką.. I tylko w weekend czasem gdzieś wybywamy, ale to dosłownie kilka km.