reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Wizyta po połogu była u mojego gina. On dużo olewa.
A Młody wtedy jeszcze poważnie chorował, więc ja psychicznie ledwo dawałam radę.

Do tego kłopoty w domu, tj z sąsiadami, brak pomocy przy 4,5 latce i zapracowany mąż. Chyba dlatego teraz tak przeżywam, boję się powtórki.

Chociaż wszystko już poukładane, mąż mniej pracuje, wie że ma kangurować po cc, a jak znów rodzina oleje i nie pomoże przy starszakach to będę beczeć, ale i tupać nogami, żeby się ogarnęli, bo oni na nas mogą liczyć, a my zazwyczaj sami ze wszystkim.
Odkąd wiem o tej ciąży, nie unoszę się honorem i żalem, po prostu proszę o pomoc.

Wczoraj po spacerze miałam przez pół godziny skurcze co 5 min, trwały po 30s. Przepowiadające? Przeszły chwilę po wyjściu z wanny. Od rana też miałam biegunki, ale dziś np nie.

Ja też jeżdżę autem,na zakupy, wożę swoje dzieci i koleżankę córki na zajecia. Liczę, że kiedy urodzi się Najmłodszy, oni częściej będę zabierać moją. Akurat często mogę liczyć na mamę tej koleżanki.
I dobrze, że tupiesz nogą.
My byliśmy sami po porodzie przy drugim. Moja mama była tydzień przed. Pomogła, Ale ja potrzebowałam pomocy po. To teraz ją zmusiłam żeby przyjechała na dwa tygodnie. I będzie tydzień przed terminem i tydzień po. Obym się wstrzeliła. Potem ona pojedzie, a mój bierze 4 tygodnie wolnego. Pierwszy raz tyle. Obstawiam, że po dwóch wróci do pracy :D
I tak przepowiadające, skoro po wannie przeszły.
 
@Adell1994 ja tez miałam od dłuższego czasu, ale też go nie czułam, jednak profilaktycznie używałam maści, ale jak mnie wzięło to przeziębienie to od smarkania i kaszlu wyskoczył drugi i już bolesny :/ nie wiem, czy ona mi coś poradzi, bo ona mowi, że szkoła rodzenia jest naturalna i bla bla
@RooibosGirl dzisiaj chyba jakieś ćwiczenia maja być , nie byłam tydzień temu, bo chora, a wtedy chyba miało być o torbie do szpitala. Chyba jeszcze oprócz dzisiejszego to jeszcze 2 spotkania, ale nie jestem pewna. @wiciowamama czemu tak negatywnie nastawiona na wizytę?
@GoJ jaki power :D faktycznie chyba musisz odreagować te ostatnie miesiące leżenia :)
@Annar05 gratulacje!
Dziewczyny, chyba z tydzien temu pisalam post o hemoroidach, bo ja za rada poloznej ze SzkR wyladowalam u proktologa. Post zaczyna sie "hemoroidy"- mi kuracja pomogla, a bylo zle :(.
 
Tak wszystkim się śpieszy szczególnie na NFZ, byle szybko byle jak ja też to zauważyłam, pacjenci co 5-10min pozapisywani. Jutro odbieram mój wynik gbs, a teraz jadę autobusem przez pół warszawy do dermatologa :/ ledwo żyje, choć pogoda sprzyjajaca to i tak się pocę :/
 
Wizyta po połogu była u mojego gina. On dużo olewa.
A Młody wtedy jeszcze poważnie chorował, więc ja psychicznie ledwo dawałam radę.

Do tego kłopoty w domu, tj z sąsiadami, brak pomocy przy 4,5 latce i zapracowany mąż. Chyba dlatego teraz tak przeżywam, boję się powtórki.

Chociaż wszystko już poukładane, mąż mniej pracuje, wie że ma kangurować po cc, a jak znów rodzina oleje i nie pomoże przy starszakach to będę beczeć, ale i tupać nogami, żeby się ogarnęli, bo oni na nas mogą liczyć, a my zazwyczaj sami ze wszystkim.
Odkąd wiem o tej ciąży, nie unoszę się honorem i żalem, po prostu proszę o pomoc.

Wczoraj po spacerze miałam przez pół godziny skurcze co 5 min, trwały po 30s. Przepowiadające? Przeszły chwilę po wyjściu z wanny. Od rana też miałam biegunki, ale dziś np nie.

Ja też jeżdżę autem,na zakupy, wożę swoje dzieci i koleżankę córki na zajecia. Liczę, że kiedy urodzi się Najmłodszy, oni częściej będę zabierać moją. Akurat często mogę liczyć na mamę tej koleżanki.
No i dobrze że prosisz o pomoc, skoro rodzina zawsze może na was liczyć to i wy powinniście móc zawsze na nich liczyć . Oby się ogarnęli i pomogli wam przy dzieciach jak się maleństwo urodzi .
 
@wiciowamama a to już rozumiem... tak jest, człowiek płaci prywatnie za wizytę plus badania, a i tak czasem go obsłużą na lapu capu.
Ja tez chodzę prywatnie i nie wyjdę z gabinetu póki nie zapytam o wszystko co mnie interesuje, mój lekarz też jest dość empatycznym człowiekiem. Nie wiem czy pamiętacie, ja po 1 prenatalnych miałam wskazania do amniopunkcji, ale po konsultacji z tym właśnie lekarzem odpuściłam, uspokoił mnie i podał chusteczki w gabinecie, jak u niego się popłakałam . I tak już u niego zostałam, bardzo kompetentny i zawsze wychodzę od niego spokojna.
 
Dziewczyny, duzo jest nas na forum i starczy dzieci i na wrzesien :).
A ja spalam, znowu (wczoraj tez). Wstalam na sniadanie i zasnelam na kolejne 2h. Tez mi sie wydaje, ze organizm przygotowuje sie do akcji ;), bo ja nie lubie dlugo spac.
Brzuch mialam wczoraj caly dzien spiety, Maly slabo sie rusza i to mnie bardzo niepokoi. Jakos dotrwamy do jutrzejszego ktg i zobaczymy co powiedza. Z jednej strony boje sie inchcialabym ten moment odwlec, a z drugiej czuje, ze to juz blisko. Chcialabym tak jak Goj odzyskac swoje cialo ;).
Jesli mi sie uda zebrac to pojade szukac stanikow, jesli nie to na razie bedzie mi musial wystarczyc jeden czarny (koszule wszystkie jasne:)). Najsmieszniejszy byl moj facet, ktoremu pokazywalam zawartosc walizki, a on na widok szlafroka (turkusowy, satynowy we wzory) mowi, zebym go nie brala, bo za dobry jest ;) i moze sie pobrudzic. Oczywiscie moge wziac bialy frotte :)
 
reklama
Gratulacje! :)

Ja po spędzonej nocy w szpitalu czuję, że boli mnie brzuch i kręgosłup. Zastanawiam się co teraz robić, bo miałam jechać na kontrolę ICD, ale nic mnie jeszcze nie wzywają. Nie wiem co robić, aby przyspieszyć ten poród. Jakieś pomysły? Na pewno leżenie nie służy, no a tutaj nie ma za bardzo co robić. Nie chcę tej cesarki, bo leżenie po tej operacji mi nie na rękę. Wolę urodzić szybko naturalnie i bez większego bólu po porodzie. Dajcie mi jakąś radę co zrobić, aby urodzić w ten weekend. Może będę pierwsza we wrześniu. Niestety na KTG cisza ze skurczami.
Taa kochane KTG. Mi skurczy porodowych teraz też nie zapisało więc sorry..
 
Do góry