kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
Witam jestem Emil ....ur.sie dzis tj 28.08 o godzinie 8 Zobacz załącznik 892532
Gratulacje !
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witam jestem Emil ....ur.sie dzis tj 28.08 o godzinie 8 Zobacz załącznik 892532
I dobrze, że tupiesz nogą.Wizyta po połogu była u mojego gina. On dużo olewa.
A Młody wtedy jeszcze poważnie chorował, więc ja psychicznie ledwo dawałam radę.
Do tego kłopoty w domu, tj z sąsiadami, brak pomocy przy 4,5 latce i zapracowany mąż. Chyba dlatego teraz tak przeżywam, boję się powtórki.
Chociaż wszystko już poukładane, mąż mniej pracuje, wie że ma kangurować po cc, a jak znów rodzina oleje i nie pomoże przy starszakach to będę beczeć, ale i tupać nogami, żeby się ogarnęli, bo oni na nas mogą liczyć, a my zazwyczaj sami ze wszystkim.
Odkąd wiem o tej ciąży, nie unoszę się honorem i żalem, po prostu proszę o pomoc.
Wczoraj po spacerze miałam przez pół godziny skurcze co 5 min, trwały po 30s. Przepowiadające? Przeszły chwilę po wyjściu z wanny. Od rana też miałam biegunki, ale dziś np nie.
Ja też jeżdżę autem,na zakupy, wożę swoje dzieci i koleżankę córki na zajecia. Liczę, że kiedy urodzi się Najmłodszy, oni częściej będę zabierać moją. Akurat często mogę liczyć na mamę tej koleżanki.
Dziewczyny, chyba z tydzien temu pisalam post o hemoroidach, bo ja za rada poloznej ze SzkR wyladowalam u proktologa. Post zaczyna sie "hemoroidy"- mi kuracja pomogla, a bylo zle .@Adell1994 ja tez miałam od dłuższego czasu, ale też go nie czułam, jednak profilaktycznie używałam maści, ale jak mnie wzięło to przeziębienie to od smarkania i kaszlu wyskoczył drugi i już bolesny :/ nie wiem, czy ona mi coś poradzi, bo ona mowi, że szkoła rodzenia jest naturalna i bla bla
@RooibosGirl dzisiaj chyba jakieś ćwiczenia maja być , nie byłam tydzień temu, bo chora, a wtedy chyba miało być o torbie do szpitala. Chyba jeszcze oprócz dzisiejszego to jeszcze 2 spotkania, ale nie jestem pewna. @wiciowamama czemu tak negatywnie nastawiona na wizytę?
@GoJ jaki power faktycznie chyba musisz odreagować te ostatnie miesiące leżenia
@Annar05 gratulacje!
No i dobrze że prosisz o pomoc, skoro rodzina zawsze może na was liczyć to i wy powinniście móc zawsze na nich liczyć . Oby się ogarnęli i pomogli wam przy dzieciach jak się maleństwo urodzi .Wizyta po połogu była u mojego gina. On dużo olewa.
A Młody wtedy jeszcze poważnie chorował, więc ja psychicznie ledwo dawałam radę.
Do tego kłopoty w domu, tj z sąsiadami, brak pomocy przy 4,5 latce i zapracowany mąż. Chyba dlatego teraz tak przeżywam, boję się powtórki.
Chociaż wszystko już poukładane, mąż mniej pracuje, wie że ma kangurować po cc, a jak znów rodzina oleje i nie pomoże przy starszakach to będę beczeć, ale i tupać nogami, żeby się ogarnęli, bo oni na nas mogą liczyć, a my zazwyczaj sami ze wszystkim.
Odkąd wiem o tej ciąży, nie unoszę się honorem i żalem, po prostu proszę o pomoc.
Wczoraj po spacerze miałam przez pół godziny skurcze co 5 min, trwały po 30s. Przepowiadające? Przeszły chwilę po wyjściu z wanny. Od rana też miałam biegunki, ale dziś np nie.
Ja też jeżdżę autem,na zakupy, wożę swoje dzieci i koleżankę córki na zajecia. Liczę, że kiedy urodzi się Najmłodszy, oni częściej będę zabierać moją. Akurat często mogę liczyć na mamę tej koleżanki.
Moze da sie odgrzebac po nicku?@Chloe.Chloe czytalam wtedy ten post, ale mnie nie bolało, to umknęło mi.
@Adell1994 no do mojego tez niepodobne, mój na słodkie nie reaguje, bo ja bardzo dużo go jem ale położyłam się, puściłam Kundel bury z youtube i nastąpiło ożywienie
Taa kochane KTG. Mi skurczy porodowych teraz też nie zapisało więc sorry..Gratulacje!
Ja po spędzonej nocy w szpitalu czuję, że boli mnie brzuch i kręgosłup. Zastanawiam się co teraz robić, bo miałam jechać na kontrolę ICD, ale nic mnie jeszcze nie wzywają. Nie wiem co robić, aby przyspieszyć ten poród. Jakieś pomysły? Na pewno leżenie nie służy, no a tutaj nie ma za bardzo co robić. Nie chcę tej cesarki, bo leżenie po tej operacji mi nie na rękę. Wolę urodzić szybko naturalnie i bez większego bólu po porodzie. Dajcie mi jakąś radę co zrobić, aby urodzić w ten weekend. Może będę pierwsza we wrześniu. Niestety na KTG cisza ze skurczami.