Podobne tematy
- guest-1675184289
- Wrześniowe mamy 2023
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Podziwiam te Wasze zachcianki.
Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych, jedynie lubiłam zjeść kapusty kiszonej, ale bez wielkiego szału, że muszę. Bardziej miałam odechcianki, brzydziło mnie mnóstwo potraw, nie mogłam jeść mięsa, słodyczy, szczególnie czekolady, pomidorów w każdej odsłonie i kawy czy soków. [emoji14]
Ja w pierwszej ciąży tez nie miałam zachcianek, za to teraz chyba nadrabiam. No czuje ta bułkę z tą szynka, jej zapach, jej smak, a nie mam! Aaaaaa!Podziwiam te Wasze zachcianki.
Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych, jedynie lubiłam zjeść kapusty kiszonej, ale bez wielkiego szału, że muszę. Bardziej miałam odechcianki, brzydziło mnie mnóstwo potraw, nie mogłam jeść mięsa, słodyczy, szczególnie czekolady, pomidorów w każdej odsłonie i kawy czy soków. [emoji14]
A ja zjadłam cały słoik kukurydzy w occie [emoji23]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
O widzisz ja mięsa nie jadłam od 15 do 23 roku życia, niestety potem poległam. Mimo zbilansowanej diety, wyniki leciały mi na łeb na szyję, nie wiem czemu. I tak jakoś wyszło, że zaczęłam jeść. Niewiele i raczej rzadko, ale jednakU mnie to raczej nie zachcianki tylko tak ooo było w szafce to zjem
Ja mięsa nie jem już 6 lat i póki co nie mam zachcianki na nie
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
O widzisz ja mięsa nie jadłam od 15 do 23 roku życia, niestety potem poległam. Mimo zbilansowanej diety, wyniki leciały mi na łeb na szyję, nie wiem czemu. I tak jakoś wyszło, że zaczęłam jeść. Niewiele i raczej rzadko, ale jednak