reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ola a Ty z racji cukrzycy nie idziesz wcześniej do szpitala?
U mnie nikt nie widzi potrzeby ale wiem że cześć ma rozwiążania po 38 tc i mnie to niepokoi :( niby chodzę do lekarzy z najlepszych klinik a i tak się nie czuje spokojna.

Ide, dopytywalam dzis wlasnie w szpitalu jak to bedzie wygladalo.
Faktycznie bede w szpitalu 2 tygodnie przed terminem, ale po to zeby codziennie mnie badali, czy wszystko w porzadku. Jesli cos bedzie nie tak, to szybko beda reagowali poprzez ciecie.
Jesli wszystko bedzie ok, to bede pod obserwacja, jesli zacznie sie dziac cos samo to super, ale podobno odchodza od tego zeby przyspieszac porod wywolywaniem i pozwalaja na chodzenie do 40tygodnia :( czyli w najgorszym wypadku bede miec 2 tygodniowe wczasy w szpitalu :/

@StarAnia dzisiaj dokladnie 35+5.

No i musze przeorganizowac moja torbe, bo w tym monencie jest ona kompletnie bez sensu ;p
 
Co do szczepienia przy GBS. Powiem tak. Kacper złapał gronkowca ode mnie 10 lat temu podczas porodu. Nikogo nie chcę straszyć czy coś ale ku przemyśleniu. Dostał antybiotyk (5 dób dożylnie) oczywiście wtedy nie istniał plan porodu a "rodzić po ludzku" to była mżonka w powijakach. Jedynie porody rodzinne dopiero weszły. No i z automatu dziecko gdzieś w sali neonatologicznej dostało szczepionki itp. Potem szczepiliśmy wg. kalendarza (gdy stan zdrowia pozwalał)
Jak już pisałam Kacper ma lekkie UU. Nie wiem czy dlatego że szczepiono go podczas gdy miał antybiotyk na GBS. Czy dlatego że 2x jego tętno przy porodzie spadło do zera. Czy zwyczajnie Bóg chciał akurat mi dać wyjątkowe dziecko bo jestem wyjątkową mamą. Nie roztrząsam tego. Jednak mocno zastanawiam się nad szczepieniem dziecka zaraz po narodzinach. Także skoro nie jest to zabieg ratujący życie czy zdrowie malucha a jedynie na zasadzie przyzwyczajenia czy tradycji polecam Wam zastanowić się nad tym mocno. Może warto podjąć taką decyzję jak @StarAnia i poczekać z tym jak maluszek będzie miał miesiąc? Dziwi mnie też fakt że dzieciom w ogóle nie robi się podstawowych badań krwi i moczu mimo że od dawna trąbi się o tym iż to pierwsze co może wykryć jakiekolwiek nieprawidłowości. Ba. Teraz nawet nikt nie oznacza dzieciom grupy krwi... Także jak pisałam przemyślcie dziewczęta sobie na spokojnie. A i żeby nie było stanowczo jestem ZA szczepieniem dzieci ale z głową drogie Panie
Podczas antybiotykoterapi na pewno zadne dziecko nie powinno byc szczepione. Ja chyba nie wyraze zgody na szczepienie przed zbadaniem moczu, morfologii i crp. Tzn. Zaznacze to w planie porodu i maz bedzie tez tego pilnowal. Napisze oswiadczenie, ze wyrazam zgode na szczepienie, ale po uprzednim wykonaniu ww. Badan i oczywiscie braku innych przeciwskazan. Tylko nie wiem czy takie badanie dziecka np. W pierwszej dobie juz wykaze jakies ewentualne nieprawidlowosci czy to tez moze sie rozwinac dopiero w jakis czas po urodzeniu. Musze szybko podjac decyzje, bo czas mi sie kurczy. Mam do przyszlej srody i nie ogarniam tego
 
w zasadzie pewnie tak. ja mam mieć cc bo dziecko duze ale jakbym zaczęła rodzic już czy za tydzień naturalnie to by było pewnie z 3500 czy 3800 wiec do sn jest ok wiec moze dlatego mi zrobił
No jasne. Lepiej zrobić, nawet zapłacić te parę złotych niż później zapobiegawczo antybiotykiem się faszerować. Wiadomo, wszystko zależy od sytuacji.
 
Odnośnie GBS - warto wyleczyć go sobie przed porodem. Nigdy nie wiemy jak szybko urodzimy, czy zdążą podać antybiotyk i czy on zdąży zadziałać.
Mi gbs wyszedl dodatni tylko z okolic odbytu, z pochwy ujemny i pytalam lekarza czy cos trzeba brac przed porodem, to powiedzial, w przed nie, a co dalej , to w szpitalu zdecyduja ehh
 
Dobra wróciłam nie nadaje się już o nie! Weszłam do dwóch sklepow i z braku sił i niemocy nic nie kupiłam mimo że miałam chęć, odkurzacz działa, węgiel kupiłam maja przywieź w sobotę więcej nic nie zrobiłam już leżę idę spać a później na świetlice

Papa do później
 
Ola a Ty z racji cukrzycy nie idziesz wcześniej do szpitala?
U mnie nikt nie widzi potrzeby ale wiem że cześć ma rozwiążania po 38 tc i mnie to niepokoi :( niby chodzę do lekarzy z najlepszych klinik a i tak się nie czuje spokojna.
Różnie do tej.cukrzycy podchodzą...ja niestety też mam oby się nie rozbujała bo zamierzam rodzić SN
 
reklama
Witam, ja co prawda z innego wątku(wrzesniowego2017) ale widziałam że denerwujecie się szczepieniami że was zmusza do szczepienia i że jest to taśmowe itp
Warto dopytać w szpitalu. Ja akurat się tym nie przejmowałam i wyrażałam zgodę i wręcz zdziwiło mnie podejście szpitala. A mianowicie to że na drugą dobę przychodzili z deklaracja czy chce zaszczepić (mogłam nie wyrazić zgody) i potem jechało się z dzieckiem na górę do szczepienia bo musi być przy tym jeden z rodziców. Tam wypełniało się jeszcze jedna deklaracje i dopiero szczepienie. Wcale nie było nagonki na szczepienia ale szpital musi się zabezpieczyć na wypadek jakby nieszczepionemu dziecku coś się stało i stąd właśnie te deklaracje bo potem rodzić obwinia szpital jak dziecko jednak coś zlapie

A pisaliście jeszcze o badaniach przed szczepieniem myślicie że szpital ma obowiązek je zrobić na waszą prośbę tak po prostu po ludzku? To jest oczywiście najlepsze rozwiązanie i sama bym tak zrobiła ale nie wiem właśnie czy oni tak to praktykują bo to dla nich dodatkowy koszt i raczej wydaje mi się że jak matka kręci nosem to prędzej podsuną deklarację że nie wyraża się zgody na szczepienie i mają po problemie

Jak ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie to będę wdzięczna za info :)
Na każdą procedurę medyczną zarówno u Ciebie jak i u dziecka powinna być pisemna zgoda, zapoznanie się z za i przeciw oraz możliwymi powikłaniami. Tak się szpitale chronią przed wszystkim. Nawet na MM przed każdym podaniem powinna być zgoda na piśmie. Na szczepienia to samo.
Podczas antybiotykoterapi na pewno zadne dziecko nie powinno byc szczepione. Ja chyba nie wyraze zgody na szczepienie przed zbadaniem moczu, morfologii i crp. Tzn. Zaznacze to w planie porodu i maz bedzie tez tego pilnowal. Napisze oswiadczenie, ze wyrazam zgode na szczepienie, ale po uprzednim wykonaniu ww. Badan i oczywiscie braku innych przeciwskazan. Tylko nie wiem czy takie badanie dziecka np. W pierwszej dobie juz wykaze jakies ewentualne nieprawidlowosci czy to tez moze sie rozwinac dopiero w jakis czas po urodzeniu. Musze szybko podjac decyzje, bo czas mi sie kurczy. Mam do przyszlej srody i nie ogarniam tego
Czytałam, że te szczepienia nie muszą być wykonywane już w pierwszej dobie tylko np. dopiero przed samym wyjściem do domu, ale wiadomo, że co szpital to inne praktyki.
 
Do góry