reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Genialne.. mój całe szczęście zbyt ceni naszą prywatność..
A mój wie że jak na coś nie wyrażam zgody to lepiej nie ryzykować bo można zostać eunuchem...
Choć na 100% po przeprowadzce będziemy gościć gości ale planuję takie zloty dopiero w okolicach urodzin Bartosza czyli pod koniec listopada ;)
 
reklama
A mój wie że jak na coś nie wyrażam zgody to lepiej nie ryzykować bo można zostać eunuchem...
Choć na 100% po przeprowadzce będziemy gościć gości ale planuję takie zloty dopiero w okolicach urodzin Bartosza czyli pod koniec listopada ;)

Ale spójrz z drugiej strony.. może akurat uda Ci się za jednym zamachem załatwić i parapetowke i oglądanie Mikiego.. jeszcze chrzest załatw razem i spokój później..
 
Hemoridy
Nie bede pisac, co mi dawali ginekolodzy, tylko co powiedzial proctolog.
Dal mi czopki Uni.gel Procto - sumie wzielam najpierw 5 (takie sprzedali mi w aptece), a potem 2x10, do tego Uni.gel masc. Czopki na noc, zel 2xdz. Wg.lekarza to jedyne preparaty zatwierdzine do stosowania u kobiet w ciazy. Do tego polecil robic "przymoczki" z wywaru z kory debu i rumianku na zmiane. To takie kompresy. Nie wilno robic cieplych nasiadowek w ciazy. Mi ta kuracja pomogla (nie zeby mi zniknely ;), ale w stanie ostrym nie moglam usiasc, ani skorzystac z toalety-nawet sikanie bolalo). Wydaje mi sie, ze te kompresy rowniez dzialaja - przynosza ulge wiec warto robic. Do tego bardzo dbam, zeby nie miec zaparc, a i biegunek lepiej unikac. Generalnie wszelkie duze parcie nie jest wskazane.
Gdzies jest watek o hemoroidach w ciazy i tam jest sporo dobrych rad: nie zalatwiac sie na sile, a czekac spokojnie na toalecie na "naturalny" rozwoj akcji, podstawiac pod nogi stoleczek, dbac o regularnosc wyproznien.
Uwaga! Uciazliwe zaparcia i duze parcie na srolec moze nawet wywolac wczesniejszy porod, dlatego kolezanke lekarz skierowal na lewatywe...
Ja na razie odczuwam ulge i jest w miare ok. Po porodzie mam sie zglosic, jak bede juz mogla i on mnie obejrzy i zdecydujemy.co trzeba i mozna zrobic.
 
Witam, ja co prawda z innego wątku(wrzesniowego2017) ale widziałam że denerwujecie się szczepieniami że was zmusza do szczepienia i że jest to taśmowe itp
Warto dopytać w szpitalu. Ja akurat się tym nie przejmowałam i wyrażałam zgodę i wręcz zdziwiło mnie podejście szpitala. A mianowicie to że na drugą dobę przychodzili z deklaracja czy chce zaszczepić (mogłam nie wyrazić zgody) i potem jechało się z dzieckiem na górę do szczepienia bo musi być przy tym jeden z rodziców. Tam wypełniało się jeszcze jedna deklaracje i dopiero szczepienie. Wcale nie było nagonki na szczepienia ale szpital musi się zabezpieczyć na wypadek jakby nieszczepionemu dziecku coś się stało i stąd właśnie te deklaracje bo potem rodzić obwinia szpital jak dziecko jednak coś zlapie

A pisaliście jeszcze o badaniach przed szczepieniem myślicie że szpital ma obowiązek je zrobić na waszą prośbę tak po prostu po ludzku? To jest oczywiście najlepsze rozwiązanie i sama bym tak zrobiła ale nie wiem właśnie czy oni tak to praktykują bo to dla nich dodatkowy koszt i raczej wydaje mi się że jak matka kręci nosem to prędzej podsuną deklarację że nie wyraża się zgody na szczepienie i mają po problemie

Jak ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie to będę wdzięczna za info :)
 
w zasadzie pewnie tak. ja mam mieć cc bo dziecko duze ale jakbym zaczęła rodzic już czy za tydzień naturalnie to by było pewnie z 3500 czy 3800 wiec do sn jest ok wiec moze dlatego mi zrobił

A jaki jest u Ciebie powód że takie duże dziecko? Już było takie na polowkowym? Od kiedy o tym wiesz? I czy Ty, czy mąż też jesteście "duzi" i tacy się rodziliscie?
 
Witam, ja co prawda z innego wątku(wrzesniowego2017) ale widziałam że denerwujecie się szczepieniami że was zmusza do szczepienia i że jest to taśmowe itp
Warto dopytać w szpitalu. Ja akurat się tym nie przejmowałam i wyrażałam zgodę i wręcz zdziwiło mnie podejście szpitala. A mianowicie to że na drugą dobę przychodzili z deklaracja czy chce zaszczepić (mogłam nie wyrazić zgody) i potem jechało się z dzieckiem na górę do szczepienia bo musi być przy tym jeden z rodziców. Tam wypełniało się jeszcze jedna deklaracje i dopiero szczepienie. Wcale nie było nagonki na szczepienia ale szpital musi się zabezpieczyć na wypadek jakby nieszczepionemu dziecku coś się stało i stąd właśnie te deklaracje bo potem rodzić obwinia szpital jak dziecko jednak coś zlapie

A pisaliście jeszcze o badaniach przed szczepieniem myślicie że szpital ma obowiązek je zrobić na waszą prośbę tak po prostu po ludzku? To jest oczywiście najlepsze rozwiązanie i sama bym tak zrobiła ale nie wiem właśnie czy oni tak to praktykują bo to dla nich dodatkowy koszt i raczej wydaje mi się że jak matka kręci nosem to prędzej podsuną deklarację że nie wyraża się zgody na szczepienie i mają po problemie

Jak ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie to będę wdzięczna za info :)
A jaki to szpital?
 
reklama
Do góry