U
użytkownik 180176
Gość
U mnie w domu szał. Miło patrzeć na sprzątającego męża bez żadnych fochów [emoji16][emoji16][emoji16]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale też bym chciała zahamować tą produkcję mleka to w jaki sposób?Możesz odciągnąć i podać, zapas do lodówki możesz włożyć lub zamrozić nawet.
Opcji jest trochę
Cześć dziewczyny mam do was pyta je co mam zrobić bo nie wiem A nie mam się kogo zapytać za bardzo A więc
Co mam zrobić jak np pojawi mi się mleko to mam je przez laktator odciągnąć i podać małej chociaż pierwszy tydzień chociaż ja chce karmić butelka ale ja nie wiem za bardzo co mam zrobić z mlekiem które i tak będę musiała odciągnąć proszę o pomoc bo szkoda go wylać do kranu skoro i tak mi się pojawi chociaż te pierwszy tydzień. ?
Ale też bym chciała zahamować tą produkcję mleka to w jaki sposób?
No to 9 moj miał na 18.11 termin z OMJak policzyła dokładnie u mnie chyba 9 bo młodsza z 18.11.2009
Czym bardziej ja się staram tym śmieszniej to wychodzi...Spokojnie na mnie tez. Nawet takie w ciąży. Choć staram się normalnie wyglądać i chodzić między ludźmi [emoji23]
Czym bardziej ja się staram tym śmieszniej to wychodzi...
Kurde ale niby jak sikam to miałam pod kontrolą że mógł zatrzyma
A wód to chyba się nie da przytrzymać co nie? Mimo ściśnięcia miesni
Siki pewnie. Luzik... nie stresuj się bo skurczy dostaniesz.Hej doczytać Was potem bo właśnie próbowałam ale chyba mi poleciało trochę wód płodowych.
Od wczoraj jestem na antybiotyku na tą boleriozy jednak mi ją potwierdzili i przy tym antybiotyku nie wolno karmić więc mała musi mi się jeszcze 12 dni wstrzymać a teraz mi się ciepło zrobiło a za chwilę nie wiem czy to sikanie było czy jeszcze trochę tych wód poszło. Jestem spanikowana . Nie wiem co robić bo mam zaproszonych gości na 17 na urodziny syna. Tort w lodów a sałatkę właśnie robię. Jak coś to można jakiś czas chodzić z takimi skaczącymi się wodami czy to od razu na IP trzeba jechać. Zaraz zacznę tu płakać normalnie. Wszystko mi się pieprzy