reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Tak, przeważnie po tym czasie robią cięcie.
Dobrze wiedzieć :) ja ostatnio mojego S. musiałam uświadomić że nie zawsze wody odchodzą przed porodem , czasem w trakcie . A on zdziwiony bo myślał że to tak jak na filmie , wody chlusną , zawiezie mnie do szpitala i za 5 minut zobaczy dziecko :D
 
Wolę to niż takie więzienie ;) przymusowe.
Dom podwórko dom.
Ja z dorosłymi osobami to mam styczność rano jak idę do.sklepu
Chłopaki muszą się wyszaleć :) niestety inaczej się nie da . A nie ma u was na wsi żadnych półkolonii ani nic ? U nas są codziennie od 8 do 16 przez 2 tyg i każdy dzień zaplanowany w tym dwie wycieczki . Ja dzieci nie mam ale wiem bo moja ciotka to prowadzi i wczoraj wiozłam jej cukinię bo na sali wiejskiej robili przetwory :)
 
Chłopaki muszą się wyszaleć :) niestety inaczej się nie da . A nie ma u was na wsi żadnych półkolonii ani nic ? U nas są codziennie od 8 do 16 przez 2 tyg i każdy dzień zaplanowany w tym dwie wycieczki . Ja dzieci nie mam ale wiem bo moja ciotka to prowadzi i wczoraj wiozłam jej cukinię bo na sali wiejskiej robili przetwory :)
Coś ty.
U nas na wsi to jest w całej szkole 100 dzieci.
W lipcu na samym początku były trzy wycieczki. Byli na wszystkich trzech.
A teraz to nic nie ma. Nawet dyżurów wakacyjnych.
Chłop był w pl to ich zbieraliśmy wieczorami a to na basen a to na plac zabaw gdzieś dalej. No ale ja sama z nimi nie pojadę nad jezioro ani na basen bo nie ogarnę dwójki sama. Zresztą i na basen i nad jezioro mam po 50km najmniej.
 
Coś ty.
U nas na wsi to jest w całej szkole 100 dzieci.
W lipcu na samym początku były trzy wycieczki. Byli na wszystkich trzech.
A teraz to nic nie ma. Nawet dyżurów wakacyjnych.
Chłop był w pl to ich zbieraliśmy wieczorami a to na basen a to na plac zabaw gdzieś dalej. No ale ja sama z nimi nie pojadę nad jezioro ani na basen bo nie ogarnę dwójki sama. Zresztą i na basen i nad jezioro mam po 50km najmniej.
Szkoda że nic nie organizują .
No ja rozumiem bo to i daleko i sama z dwójką dzieci to na pewno nie byłoby łatwo .
 
Dobrze wiedzieć :) ja ostatnio mojego S. musiałam uświadomić że nie zawsze wody odchodzą przed porodem , czasem w trakcie . A on zdziwiony bo myślał że to tak jak na filmie , wody chlusną , zawiezie mnie do szpitala i za 5 minut zobaczy dziecko :D
Ale lepiej jak odchodzą podczas partych niż te ileś h przed
 
reklama
Moi wakacje też mają kiepskie... no ale jeszcze 3 tygodnie może choć na kilka dni gdzieś z S. pojadą... na razie to nie ma nawet czym...
 
Do góry