reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Po troszkę próbuj. Nie powinno bolec. Chyba ze się podniecenia boisz;) tym bardziej jak wszystko nie używane tyle czasu to warto rozmasowac
Kochana ja już marzę o tym podnieceniu [emoji847]z moim T chcemy zacząć używać żeby przygotować moje krocze do wielkiego wybuchu hehe jak teściowa już sobie wyjedzie . [emoji29] jeszcze 4 dni hehe
 
reklama
Świetny ten organizer. Wszystko w jednym miejscu, nie musisz po torbie szukać :)Ja też smaruję się od początku i wyszły mi rozstepy na boczkach. A dużo też nie przytyłam, ani szybko. U mnie w rodzinie to genetyczne. Nie udowodniono, że smarowanie zapobiega lub nie zapobiega rozstępom. W pierwszej kolejności genetyka.Nie musisz robić, ale masaż zapobiega pęknieciu i nacięciu krocza, bo skóra robi się elastyczna.
Napewno spróbuje ale muszę ściągnąć już moje długie paznokcie więc ręka pójdzie w ruch [emoji16] [emoji106]
 
@kasiaczek89pl - wprawdzie mnie nie wywolywalas do pisania (zreszta jakos nikt nie zuwazyl mojego znikniecia :(), ale napisze kilka slow.
Ja po dwoch dniach i nocach swietnego samopoczucia mam zjazd tak od dwoch dni. Mam jakies zatrucie albo taki rodzaj skorczy: parcie na mocz i stolec, a niewiele jestem w stanie z siebie wycisnac. Mam nadzieje, ze to nie jest to slynne oczyszczanie "przed". Do tego skorcze w nocy i generalnie postanowilam odposcic sobie aktywnosci. Wczesniej na zakupy pare razy poszlam, posprzatalam, ugotowalam, itp itd. Jednak mi nawet taka umiarkowana praca najwyrazniej szkodzi. Dzisiaj zrobilam badania lab., bylam u poloznej i lekarza ogolnego po skierowanie do kardiologa. Do tego wstawilam i powiesilam pranie, ugotowalam leczo i ryz z jablkami dla mnie (na moj brzuch, bo mam nadzieje, ze to jednak problem jelitowe). Maluch rusza sie intensywnie od wczoraj. Polozna nastraszyla mnie, ze moze maly sie owinal pepowina i sie szarpie :(. Aha i boli mnie cala miednica - zaczelam chodzic powoli i z trudnoscia. Jutro mam lekarza to sie duzo wyjasni. 3 tyg.temu lekarka byla optymistyczna co do donoszenia, dzisiaj polozna nie bardzo... zobaczymy, kto ma racje, a raczej jaki jest stan na teraz.
Polozna ma przyjsc do mnie na wizyte domowa w czwartek, juz po wizycie u lekarza. I co ciekawe zalecila mi zmiane otoczenia (jesli lekarz pozwoli) i odpoczynek. Jakis niedaleki wyjazd, powiedziala, ze siedzenie w czterech scianach nie dziala dobrze na psychike i samopoczucie. Ciekawe czy uda mi sie namowic na to mojego faceta.
Zreszta zobaczymy co powie moja gin.bo raczej nie wybiore sie na ip.
 
Ostatnia edycja:
No on już mi proponował, bo.mowilam że moje koleżanki z forum zalecają [emoji5]

Mój tez proponował [emoji23]ogólnie to dziś pytał czy nie chciałabym rodzic bo chętnie pomoże przyspieszyć. To mu tłumacze jak krowie na rowie ze te pare dni muszę w dwupaku jeszcze ... to mówi ze wie ale chciał mnie podpuścić :) heh nie udało mu się. To potem się wykręcał ze on poprostu chce już dziecko żeby więcej czasu miał na poznanie itd zanim pojedzie spowrotem do roboty ;)
 
reklama
@kasiaczek89pl - wprawdzie mnie nie wywolywalas do pisania (zreszta jakos nikt nie zuwazyl mojego znikniecia ), ale napisze kilka slow.
Ja po dwoch dniach i nocach swietnego samopoczucia mam zjazd tak od dwoch dni. Mam jakies zatrucie albo taki rodzaj skorczy: parcie na mocz i stolec, a niewiele jestem w stanie z siebie wycisnac. Mam nadzieje, ze to nie jest to slynne oczyszczanie "przed". Do tego skorcze w nocy i generalnie postanowilam odposcic sobie aktywnosci. Wczesniej na zakupy pare razy poszlam, posprzatalam, ugotowalam, itp itd. Jednak mi nawet taka umiarkowana praca najwyrazniej szkodzi. Dzisiaj zrobilam badania lab., bylam u poloznej i lekarza ogolnego po skierowanie do kardiologa. Do tego wstawilam i powiesilam pranie, ugotowalam leczo i ryz z jablkami dla mnie (na moj brzuch, bo mam nadzieje, ze to jednak problem jelitowe). Maluch rusza sie intensywnie od wczoraj. Polozna nastraszyla mnie, ze moze maly sie owinal pepowina i sie szarpie :(. Aha i boli mnie cala miednica - zaczelam chodzic powoli i z trudnoscia. Jutro mam lekarza to sie duzo wyjasni. 3 tyg.temu lekarka byla optymistyczna co do donoszenia, dzisiaj polozna nie bardzo... zobaczymy, kto ma racje, a raczej jaki jest stan na teraz.
Polozna ma przyjsc do mnie na wizyte domowa w czwartek, juz po wizycie u lekarza. I co ciekawe zalecila mi zmiane otoczenia (jesli lekarz pozwoli) i odpoczynek. Jakis niedaleki wyjazd, powiedziala, ze siedzenie w czterech scianach nie dziala dobrze na psychike i samopoczucie. Ciekawe czy uda mi sie namowic na to mojego faceta.
Zreszta zobaczymy co powie moja gin.bo raczej nie wybiore sie na ip.

Bo ja nie pamietam która pisze regularnie a która z doskoku. Goske i Anie wołam bo my z tych początkowych. Strasznie mam z pamięcią i koncentracja ostatnio a już zwłaszcza dziś. Pisałam dziś ogólnie ze mało Was, spokojnie pewnie jutro zaczęlibyśmy się martwić o Ciebie bo dziś to tu pustki jakieś. Fajnie ze jutro wizyta to się dowiesz co i jak u maleństwa. Co do zmiany otoczenia może pomoc pewnie choć ja najlepiej się ostatnio czuje w domu, jakoś tak pewnie i bezpiecznie ...ale faktycznie siedzenie samej w czterech ścianach i rozmyślanie jest kiepskie. Wiem po sobie. Miednica boli bo się rozluźnia. Jeżeli zauważasz ze lepiej się czujesz po odpoczynku to odpoczywaj. Ucisk czy parcie na to i na to pewnie stad ze główka nisko jest. Jutro się wszystko dowiesz. Poza tym podobno jeżeli dziecko jest do dwóch razy owinięte to tego nie mówią. Żeby nie denerwowac ciężarnej a z dwóch się odwinięto. Dopiero przy trzech informują i działają . Ale to tylko tak słyszałam. Kazde ma takie dni mniejszej / większej aktywności. Mi dziś znów świruje a dłuższy czas było spokojnie.
 
Do góry