Wczorajsze naleśniki z jabłkiem... ale śniadanie najpierw...A co tam u Was dzis w menu na obiad?
reklama
RooibosGirl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 258
Ze sklepami to ja dużo nie pomogę Znów po prostu poszłam do h&m, a poza tym to poszukuję wszystkiego o kroju 'empire' i 'A'. Zahaczyłam o C&A ale tam nic ładnego nie mieli. Koszule nocne znalazłam w Carry, mam te dwie Link do: AKCESORIA - Carry Miłe w dotyku, elastyczne. Mam nadzieję, że nie popełniłam błędu biorąc L zamiast XL - chcę je nosić po porodzie i do karmienia, a to znaczy, że brzuszek będzie już ciut mniejszy (podobno po porodzie jest taki jak ok. 7 miesiąca?), poza tym szybko zacznie schodzić woda z organizmu, XL teraz było naprawdę wygodne i z dużym zapasem, ale boję się że chwilę po porodzie mogłoby się zmienić w zbyt duży i luźny worek... a na biust jeśli temu zachce się spuchnąć miejsce jestTo ja jakaś odporna bo se pod kołdra leżę co do chłopa się nie wypowiem, może nie wie ze nie dajesz rady skoro nie okazujesz ... ja mam rzadko ale robi za mnie wszystko jak już jest, tylko ze niewiele mu zostaje bo ile dam rady to ogarniam no i ja mam pomocnice. Psa nie mam ja marze o czymś ładnym i kobiecym do karmienia, bo pamietam siebie w żółtym szlafroku z kaczka i różowej babcynej koszuli z laktatorem przy cycku. Nie nie nie. Muszę kupić ładne koszulki oraz jakaś ładna bluzkę do karmienia i ze dwie takie sukienki... może znasz jakieś sklepy ?
Jak byłam przeziębiona to S. latał z psem i nie marudził Kiedy męczyły mnie więzadła to w sumie też... Dlatego jeszcze nie będę robić mu wojenki, myślę, że jak skurcze staną się częstsze to zauważy, że ta cała ciąża to jednak jest trochę jak choroba. On nie jest typem rycerza, a ja nie jestem typem księżniczki... no i dlatego mało u nas takiego rozpieszczania Przyzwyczaiłam go do tego, że dopóki coś nie jest ciężkie i nie trzeba tego podnosić to ja sobie ze wszystkim poradzę sama... no to teraz mam za swoje
D
Deleted member 181710
Gość
Ja w niedzielę mam chrzest do zrobienia.
Nie wiem po kiego grzyba dałam się namówić. Ale to w rodzinie i pewnie dlatego.....
Jeszcze taki upał. Rany boskie.
Pocieszam się tylko że mam klime w aucie A Kościół jest murowany więc będzie chłodno.
A potem na sali jakoś będzie trzeba ogarnąć do torta i z powrotem do auta na klime
Nie wiem po kiego grzyba dałam się namówić. Ale to w rodzinie i pewnie dlatego.....
Jeszcze taki upał. Rany boskie.
Pocieszam się tylko że mam klime w aucie A Kościół jest murowany więc będzie chłodno.
A potem na sali jakoś będzie trzeba ogarnąć do torta i z powrotem do auta na klime
Co jak co ale Rocznica Wybuchu PW jest dla mnie osobiście b. ważnym i emocjonalnym dniem. Wczoraj ze dwa razy w związku z tym ryczałam. 2 lata temu z młodymi byłam w rocznicę w muzeum PW najbardziej podobały im się kanały a ja w nich dostaję napadu paniki... Staram się już od dnia otwarcia raz w roku chodzić do tego muzeum i zawsze tak samo mocno przeżywam. Mnie dziadkowie (rodzice matki) wychowali w duchu patriotyzmu. A już ten lokalny to mam mega... Chodzę i na Warszawę Singera. I na Kercelak. Itp. niesamowite uczucie/wrażenie że cofasz się w czasie do 20lecia międzywojennego. Gwara warszawska i uliczni grajkowie i stroje z epoki... szkoda że zazwyczaj też upały które i bez bycia w Ciąży źle znoszę. Chodzimy też na Marsz Niepodległości i zawijamy wtedy do Muzeum WP na grochówkę a chłopcy zwiedzają wnętrza samolotów i helikopterów... też genialna atmosfera (nie, nie taka jak TVN pokazuje w telacjach z tego dnia)Hej,
Witam po nieprzespanej nocy...tzn. zasnelam o 4:00...cudownie.
Na obiad chyba spaghetti lub nalesniki z serem i jakas zupa...kompletnie nie chce mi sie gotowac ale zjesc cos trzeba.
Muszebsie.zebrac bo na.10:00 chce zabrac mlodą na kino letnie dla dzieci na Pszczolke Maję liczę na rozrywkę dla młodej i klimę dla siebie
Dzisiaj musze zamowic kilka brakujacych rzeczy dla.siebie i dzidziusia bo zastanie mnie wrzesień.
Pooglądalam wczoraj koncert z Warszawy...chcialabym moc.kiedys byc na takim wydarzeniu, w ogole wlasnie w Rocznicę PW, atmosfera super i Ci ludzie wszyscy razem choc na chwile skupieni na wspolnej sprawie. Moze kiedyś...
Martabunia.daj.znac co po badanich ustalą lekarze, a tak ogolnie czujesz się ok?
Agata ja to z zoladkiem mam akcje srednio co 2 tygodnie, ostatnią wczoraj, myslalam ze padnę tak mnie bolał i twary cały, potem wyprawa na kibelek i powoli pusciło, na szczescie mala caly czas aktywna wiec jestem spokojna a przynajmniej staram się byc.
Ide zaraz budzic córkę bo nam ta Maja odleci
Miłego dnia Wszystkim...obysmy przetrwały te upały
18grudzien
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 318
Wejdź na skutecznietv tam masz fajny przepis na krupnik ale wybierz ten tradycyjnyWitajcie...wstałam po 8, a dopiero śniadanie wcisnęłam w siebie, było mi niedobrze, myślałam, że zemdleje jak wstałam z łóżka nie wiem, czy to wina pizzy na kolację zapijanej fanta czy igraszek z moim S już jest troszkę lepiej, wiatrak chodził całą noc, teraz też nie wyłączyłam.
Ja dzisiaj robię krupnik, tylko nie wiem jak, bo nigdy nie robiłam nie mam siły nawet z łóżka wyjść, a ja tak zawsze kochałam lato i upały...podejrzewam, że jakbym w ciąży nie była to by padało całe lato jak w tamtym roku
Ktoś chwalił się łazienka to może ja tez
Zobacz załącznik 884043
Tez nie mam kombinezonu ani kury..hmm nie chce w październiku rodzic!kurcze wizyta dopiero za 2 tyg, ciekawa jestem co u mojego małego
KINDERBUENOO88
Fanka BB :)
Tez spimy na golasa oboje ale powiem Wam, ze mimo tego ze juz jest upal to jakos przyjemnie bylo na dworze jak bylam na tych zakupach, chyba nawet lepiej niz w mieszkaniu. Nie wiem czy to juz kwestia przyzwyczajenia do skwaru czy co
Może być i przyzwyczajenie. Bo ja tez wracam z oddania krwi z psem i choć upał to patrzę, że idzie mi sprawniej niż w poniedziałek
Osobiście uważam (wtrącając swoje 3 grosze w tę sprawę) że laktator MOŻE się przydać i proponuję jak już ktoś uważa że mu będzie niezbędny kupić taki tańszy bo NIE PRAWDĄ jest że elektryczny np. Aventu w zestawie za 300zł będzie ciągnął jak dz...ka laskę na Marszałkowskiej. Ja z pierwszym miałam ręczny kupiony. Dostany elektryczny. I ni huhu żaden nie był tak skuteczny jak moja własna DŁOŃ. Ręką szybciej. Sprawniej i wiecej odciągałam pokarmu niż tymi ustrojstwami. Ale mam znajome którym życie uratował. To trochę tak że jak już każda z Nas musi sobie sama sprawdzić z czym jej po drodze.Długo myślałam co Ci odpisać, bo nie lubię się kłócić w takich kwestiach, ale zwyczajnie twierdzenie, że laktator to niezbędny wydatek jest... nieprawdziwe i może być szkodliwe. Jak wiele innych sprzętów, może laktację uratować i może ja posłać do diabła. W prawidłowo przebiegającym karmieniu, do karmienia potrzebne są tylko mama i dziecko i nic więcej. Wmawianie mamom, że jest inaczej, to czysty marketing. Argumentowanie "bo ja potrzebowałam" jest takie samo jak w przypadku innych gadżetów laktacyjnych, typu nakładki na sutki, butelki, smoczki itp. Wszystko to może (ale nie musi oczywiscie), negatywnie wpłynąć na laktację, szczególnie, jeśli używane jest bez konkretnej wiedzy i planu działania. Niewinny laktator, używany niewłaściwie, może być przyczyną hiperlaktacji, zastojów, zapalenia piersi, nieuzasadnionego dokarmiania mm (tak, tego też, bo mamy często dochodzą do wniosku, że nie mają mleka, bo "nie leci", a wiadomym jest, że laktator nie jest urządzeniem pomiarowym i tak na prawdę najbardziej mleczne piersi mogą być całkowicie na laktator niewrażliwe i nic nie poleci). Dlatego też warto wystartować z karmieniem dziecka bez dodatkowych "wspomagaczy". Fajnie jest wybrać sobie w razie czego jakiś konkretny model, bo wszystko może się zdarzyć i faktycznie może on być niezbędny. Może nam dziecko do inkubatora (tfu tfu, odpukac) trafić i wtedy potrzebny będzie można mocny sprzęt elektryczny. Może się okazać, że dziecko ma problem z uchwyceniem przepełnionej piersi, bo się brodawka chowa, wtedy wystarczy zwykła apteczna pompka za parę złotych. Nikt nikomu nie broni kupować, przecież to wszystko są Wasze pieniądze i Wasze decyzje. Natomiast ja piszę z perspektywy osoby zajmującej się stricte karmiącymi piersiami - nie wmawiajmy nikomu, że karmienie cyckiem wymaga jakichś konkretnych narzędzi. W lwiej części przypadków nie wymaga.
Teraz jak i przy drugim dziecku JA wiem że w Naszym przypadku jest to zbędny wydatek poza tym ja w przeciwieństwie do np. Ani mam b. liberalne podejście do KP.
kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
Pierdziele. Zamówię sobie taksę do przychodni, bo nie dojdę. Ależ jest paskudnie
Jak najbardziej. Dobra myśl. Musimy być dla siebie dobre i zadbać o siebie
Krostka i już czyrak? Czego oni Cię straszą?? Takie krosty mnie się w tamtych miejscach robią raz na kilka lat rosną rosną i do półtora cm... potem je przebijam i oczyszczam... bez przesady...Nie jest za ciekawie. W ciągu dwóch dni pojawiła mi się na wardze sromowej krostka , która rośnie . Lekarka się wystraszyła i powiedziała coś o czyraku. Leżę na ginekologii sceptycznej. Mam trochę pietra.
reklama
helenka_22
Fanka BB :)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 106 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 327 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 189 tys
Podziel się: