reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Dzięki dziewczyny za wsparcie i trzymanie kciuków.. ja przez lipiec zajmuje się starszakiem i jeszcze nie myślę o porodzie że to już..

Dzięki Ania za twoje posty, przypomniały mi, zeby jutro na spotkaniu z położna poprosić aby popatrzyła na te moje szwy i może coś mądrego podpowiedziała:) ja w sumie o nich zapomniałam, tylko czasem podczas zabaw z m jak jestem "sucha " to czuje pewien dyskomfort i muszę zmienić pozycje, czy coś pokombinować. Ale zawsze wtedy mówię m że czuje szwy i on się stara mi pomóc albo robimy przerwę.. W związku z tym, że czuje że jest że mną i mnie wspiera, jakoś bardzo mi to w życiu nie przeszkadzało.. te 7 lat. Zaglądać tam nie mam zamiaru sama.. nawet nie patrzę jak mi krew pobierają.. także ja z tych;)

Goj wstawaj i się melduj.. pamiętaj że jeszcze lipiec!
Hahaha no ja z tych drugich, bym se najchętniej sama ta krew pobrała [emoji14] zwierzętom bez oporów robię zastrzyki, uczestniczyłam nie raz w inseminacji, pobieraniu nasienia i kastracji (u koni) [emoji14] porody zwierzęce też odbierałam. Także ja z tych co się babrają z radością [emoji14]
 
Też tak wszyscy uważamy, że summa Summarum dobrze się zachował ;)
Dziewczyny, przepraszam jeśli był poruszany temat ale chciałam was zapytać czy podczas SN korzystacie/korzystalyscie ze znieczulenia zewnatrzoponowego? Bo słyszałam różne opinie, że niby nas nie boli ale sam neonatolog mówił że to jest gorsza opcja niz cc bo zaburza naturalny rytm skurczy i parcia? Coś w ten deseń że zaburzamy nasze naturalne odruchy organizmu...

I jeszcze żel Natalis żeby ułatwić poród naturalny. :O położna wczoraj mówiła o takiej opcji.
Pokazałam jej te zdjęcia, to jednak czop. W środę wizyta przed ktg w szpitalu, ale wątpię że tam zerkną do wrót :p Ale w czwartek jedziemy do kliniki to sprawdzą wszystko dokładnie. Mój biedny mąż się przestraszył że to może być tak niedługo. Baż mi go szkoda było :( i mówi że się boi. Nie dałam po sobie poznać że ja też się boję... Ale kto ma to wszystko znieść jak nie my, kobiety :)
Ja nie. Ale moja koleżanka tak no i faktycznie ulga mega ale przestała czuć skurcze i skończyło się CC. Także ja się nie wypowiem. Bo są chyba i takie co kednak mimo ZZO wypchnęły same...
 
Wogole tam dobie nie zaglądaj.. nie ma tam nic ciekawego..;) przeżyjesz.. spokojnie, nie Ty jedna.. tym razem idziesz przygotowana najlepiej jak się da. Będzie dobrze. Musisz sobie tylko w głowie poukładać pozytywne myśli i nie dać się strachowi..
Bo krew wiąże się z rozwarciem i lub skracaniem szyjki. Poza tym z tego co tam pisała 13mm to nie odszedł cały czyli jeszcze i z miesiąc połazi. :)
 
reklama
Do góry