reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

@Mama7 ale podobni [emoji5]
A to ja z czasow bycia malym pasozytem :D
IMG_1800.JPG
 

Załączniki

  • IMG_1800.JPG
    IMG_1800.JPG
    327,6 KB · Wyświetleń: 237
reklama
U mnie wiatraki chodzą.
Jeden mam przy lampie, pod sufitem i on nam dupe ratuje tak na codzień. A dodatkowo jak jest już nieznośnie to mam drugi,.mały.
Aktualnie postawiłam sobie na łóżku w sypialni i mnie chłodzi od kostek do cyca :blink:
Wstawiłam wodę na obiad.
Będą pyzy z mięsem dla chłopców a dla mnie pierogi ruskie.
Zostały mi z ostatnich obiadów i zamroziłam. W sam raz na dziś żeby nic nie musieć robić
 
A apropos położnej to dziś mnie dodatkowo uraczyła opowiastką, że niedawno była na patronażu u takiej jednej mamy.
No i powiedzmy że wyszła w poniedziałek A ona we wtorek czy środę tam była i co?
Dziecko było w tym upale na dworze, w wózku, wbodziaku tylko i bez czapki.
No.zgroza
I się mnie pyta "no wyobraża sobie Pani?"

A ja sobie myślę że jasne że sobie wyobrażam. Drugi syn urodzony 27 sierpnia, 29 byłam z nim w domu już a 30 na.dworze też bez czapki bo ciepło było.
No ludzie.
Sama niech czapkę założy w te gorączki.
 
A apropos położnej to dziś mnie dodatkowo uraczyła opowiastką, że niedawno była na patronażu u takiej jednej mamy.
No i powiedzmy że wyszła w poniedziałek A ona we wtorek czy środę tam była i co?
Dziecko było w tym upale na dworze, w wózku, wbodziaku tylko i bez czapki.
No.zgroza
I się mnie pyta "no wyobraża sobie Pani?"

A ja sobie myślę że jasne że sobie wyobrażam. Drugi syn urodzony 27 sierpnia, 29 byłam z nim w domu już a 30 na.dworze też bez czapki bo ciepło było.
No ludzie.
Sama niech czapkę założy w te gorączki.

Moja koleżanka identycznie obrobila inna laske ze wsi do mnie. A ja do niej właśnie tam. Sama se czapkę załóż jak upał zerowiatru
 
A apropos położnej to dziś mnie dodatkowo uraczyła opowiastką, że niedawno była na patronażu u takiej jednej mamy.
No i powiedzmy że wyszła w poniedziałek A ona we wtorek czy środę tam była i co?
Dziecko było w tym upale na dworze, w wózku, wbodziaku tylko i bez czapki.
No.zgroza
I się mnie pyta "no wyobraża sobie Pani?"

A ja sobie myślę że jasne że sobie wyobrażam. Drugi syn urodzony 27 sierpnia, 29 byłam z nim w domu już a 30 na.dworze też bez czapki bo ciepło było.
No ludzie.
Sama niech czapkę założy w te gorączki.
Polskie dziecko za granicą poznasz po czapeczce :D w taka pogodę, to nawet pielucha to o jedną warstwę za duzo [emoji14] mam nadzieję, że mina te upały, zanim młody wyjdzie, bo będę go chyba cała dobę w wodzie trzymać. Bez czapki, o zgrozo. Wolajcie mops [emoji23]
 
reklama
Do góry