reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Babki zaszalalam i kupiłam sobie do porodu koszule jednorazowe. Dwie na zmianę. U nas dają szpitalne chyba ale takie były dawniej nie udane ze szok. A jak mi cała na cyckach przemokła to stwierdziły ze nie ma sensu zmieniać już. I tak leżałam az urodziłam i dały wstać. Wiec teraz zaszalalam [emoji23]
Też mam jedną, fioletowa ;p położna powiedziała że może być w niej gorąco ale tak czy tak chciałabym w niej urodzić i po prostu później wyrzucić .
 
reklama
Ja ostatnio nie gotuje za bardzo. Ale mam kilka zeszytów z przepisami i czasem się szalało z tym :) dziś mam chęć na chinszczyzne podrabiana :) heh może młoda ogarnie i zrobi. Makaron z zupek chińskich , kurczak doprawiony curry, pieczarki , cebula , cukinia , papryka co kto lubi. I przyprawa do dań chińskich lub własna kompozycja. Czasem daje puszkę pomidorów.
 
Bo to strasznie długo :) moja matka miała nas wyciąganych wszystkich w 37 tygodniu. Zyczylabym sobie tego samego.. Znioslabym jajo jakbym musiała czekać nie daj Boże po terminie jeszcze..

Mówiłam wam że mój mąż mi znalazł kilka siwych włosów? Wyrwałam, normalnie aż prawie białe.
Ja mam siwe już od dawna, a chyba jesteśmy w tym samym wieku, ale to sprawka genetyki - mama i babcia osiwiały jak miały po 18 lat :)


Mi w tej aplikacji nic nie wyskoczyło, czy mogę już odebrać te pieluchy. Sama przy okazji zakupów zapytałam się, czy mogę już odebrać.
 
Też mam jedną, fioletowa ;p położna powiedziała że może być w niej gorąco ale tak czy tak chciałabym w niej urodzić i po prostu później wyrzucić .

To ja tez czekam na fioletowa. Dokładnie. Jeszcze i tak muszę kupić jedna na po , ale jakaś cienka i ładna i nie koniecznie szara z niebieskim misiem bo teraz jak byłam to 75% dziewczyn miało taka [emoji23]
 
Seremida to ja też się upomne a co :)

A jaki bierzecie rozmiar tych koszul jednorazowych? Ja kupiłam chyba L ale ją wywaliłam bo była po prostu olbrzymia....

Heh no my nie wiemy jaka Ty rozmiarowo. :) Ja dość wysoka , spory cyc ,spory brzuch ... wzięłam L. Do porodu jeszcze mogę przytyć a i luźniejsza lepsza. Ale zobaczę jak przyjedzie. Może się okaże ze za duża sporo. Wątpię [emoji12]
 
reklama
RooibosGirl zazdroszczę że Ci się terminy pokrywają :) to zawsze odrobina komfortu więcej. A leiden wizyta z usg? To wagę na pewno poda :) a może zakupy przez internet?
Ja osobiście nie praktykowalam i wydaje mi się że ceny trochę drożdże ale w razie czego jest alternatywa :)

Ja też nienawidzę wychodzić do ludzi, ale dziś spotkałam koleżankę z liceum w szpitalu i ciocie moja taką dalszą i było sympatycznie :) aż dziwne że to mówię.
Ja wyjść mogę, ale niech nikt nic do mnie nie mówi. Strasznie łatwo się teraz stresuję. Nawet na spacerze z psem rano idę sobie, psina się załatwiła no to posprzątałam. No i tak stoję z tym śmierdzącym workiem i rozkminiam co robić dalej: iść do śmietnika który jest pół kilometra stąd, czy zwrócić chociaż dopiero co rozpoczęłyśmy spacer i serce nie pozwala. Stwierdziłam, że wybieram opcję trzecią, czyli idziemy dalej, ale bez kupy i worek wrzuciłam w krzaki, gdzie i tak jest pełno śmieci, bo pijaki urządziły sobie tam dziki śmietnik. I jak mi się jakaś babcia z okna po przeciwnej stronie ulicy wydarła to aż podskoczyłam xD Normalnie niczym ten boski głos karzący małego śmiertelnika za jego błędy. Ej, jakbym jej to g**** zostawiła pod oknem to byłaby chyba mniej oburzona niż przez to, że wyrzuciłam je w krzaki po drugiej stronie ulicy...

Zakupów przez internet nie próbowałam. Mam manię brania produktów z samego tyłu półki, z najdłuższą datą, najlżej uszkodzone opakowania nie wchodzą w grę... no lubię przebierać, boję się, że do takiego zamówienia internetowego wrzucaliby mi to czego najbardziej chcą się pozbyć, a klienci nie biorą tego z półki.

Uważaj na tych zakupach.
Uważałam. Tak uważałam, że aż nakupowałam samych lekkich śmieci i S. znowu będzie marudził, że wydałam kilkadziesiąt złotych a na obiad nic nie ma. Ja tam dla siebie warzywka na obiad kupiłam. Jemu wiecznie powtarzam, że jak chce jeść to na co on ma ochote to ma razem ze mną dygać na zakupy i to nosic.

Mówiłam wam że mój mąż mi znalazł kilka siwych włosów? Wyrwałam, normalnie aż prawie białe.
A mąż wie, że to może być troszkę jego zasluga, że się pojawily? ;)


Ja sama już nie wiem skąd te bóle ale są momentami takie ze nie do zniesienia. Od strony ciążowej raczej nie , leki od gin biorę regularnie wiec powinno być spokojnie tam. Ja się dziś pilnuje lekkie śniadanie i tyle. A takie właśnie zimne mocne piwo za mną od tygodnia chodzi.
Mi też marzy się takie lodowate piwko... Wiadomo, nawet jakby ktoś postawił przede mną to bym nie ruszyła, ale pomarzyć można :)

Ha! Ja mam wozeczek na zakupy. @RooibosGirl
A ja mam samochodzik... także niby lżej, ale te diabelskie zakupy trzeba potem wtargać na drugie piętro w bloku, a nie mamy windy ;(

Nie no nie piję nawet bezalkoholowego w ciąży. Więc luz. A KAKAO nie lubię.
Ja raz wypiłam Bavarię i ostatnio dwie butelki Heinekena 0,0. Dziwnie się czuję pijąc nawet bezalkoholowe.

A w ktorym miejscu jak sie wejdzie w ta aplikacje rossne jest info o tych pampersach za 1gr? Bo ja nie moge tego znalezc. Dzis zaczynam 35 tydz (34+0) i mam II stopien dojrzalosci lozyska
Przyznam szczerze, że nie wiem, znalazłam to przez google :/

Proponuję Leszka Free ale tego 0,0% a nie 0,05. Jak mam ochotę ta piwo to to daje radę;)
Heineken 0,0 też zacny.

Też mam jedną, fioletowa ;p położna powiedziała że może być w niej gorąco ale tak czy tak chciałabym w niej urodzić i po prostu później wyrzucić .
Schowek02.jpg
Takie coś? Wczoraj właśnie o niej czytałam i troche się na nie pogapiłam. Jednak nie chcę, wydaje mi się, że to jest bardzo niewygodne.

Ja mam siwe już od dawna, a chyba jesteśmy w tym samym wieku, ale to sprawka genetyki - mama i babcia osiwiały jak miały po 18 lat :)


Mi w tej aplikacji nic nie wyskoczyło, czy mogę już odebrać te pieluchy. Sama przy okazji zakupów zapytałam się, czy mogę już odebrać.
To sugerując się tym, kiedy moja mama znalazła pierwszego siwka mam może jeszcze z 3 lata.
Ogólnie obiecalam sobie,że dopiero jak pojawią się siwe to wrócę do farbowania włosów. Od kilku długich lat mam naturalny kolor. Nudny jak flaki z olejem, ale przynajmniej włosy są zdrowsze i nie trzeba martwić się odrostami.
 

Załączniki

  • Schowek02.jpg
    Schowek02.jpg
    51,8 KB · Wyświetleń: 54
Do góry