majapszczolka242
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Marzec 2018
- Postów
- 494
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To u mnie w nocy pobudka na siku 3 albo 4 razy , czasem już tak mi się nie chce zwlekać z łóżka no ale trzebaJa jutro mam wizytę u gina.
Zobaczę jak wyszły wyniki na HBsa.
Co do spania to jak zasnę to śpię do rana, nie wstaje w nocy do wc.
Skurczy nie mam. Brzuch czasem twardy się zrobi, to pewnie te przepowiadające.
Upławów więcej ale to od 30tc wzwyż ponoć norma.
Rzadko coś mnie ciągnie, kłuć też nie kłuje.
To tak w porównaniu do tego co piszecie.
Owszem, jak za dużo się nachodze to czuje że mnie ciągnie ale nie mam wrażenia że główkę czuć czy cokolwiek.....
Kluska się pewnie zablokowała tak, że bez oxy nie ruszy się z miejsca.
Wadliwa jestem pod tym.względem
To ja tak się zastanawiam nad swoją czwórka jak ogarnę hihi też mają różne swoje zajęcia a jakie dzieci nam się urodza to też nie wiem...ja mam ten sam problem. jest plaga much mam ciagle szafi osrane i latam ze scierą jak nawiedzona i lepy porozwieszane- nie cierpię!
ja już po porannych zakupach, muszę kwiatki podlać w ogródku, spakować młodych jadą na tydzień do Grecji a ja mam święęęęęty spokój i jeszcze nadrobie zaległości towarzyskie
obiadek i mam nadzieje dziś usiąść na tarasie z kawą i nic nie robić chociaż 30 min ale nie wiem czy umiem ))
a tak poza tym dzis od rana wszystkich wyzywam. Nawet maz do roboty pojechał bo nie mogl tego słuchać ))))))
i dziś wpadłam w panikę 1 raz- jak ja ogarnę trójkę dzieci treningi i szkoły...a jak mała będzie terrorystka????
aha i nic nie umiem i nic nie wiem
to bedzie dobry dzien czuje ha ha!
Ha to ja się załatwiłam wczoraj tak, że był pan od prania tapicerki. Ładnie wyczyścił narożnik i fotel. Po czym wpadłam na pomysł, że będę oglądać telewizor przy obiedzie. I niestety sos pomidorowy z pulpetów rozbryznął mi się na pół salonu i na ten czysty, wyprany, beżowy fotel [emoji36] [emoji36] [emoji36]A ja sie chcialam chwalic jak to od rana dzialam. Pranie nastawione, dwa kolejne czekaja. Mialam pedzic na bazarek po morele, ale jakos tak zaleglam przed forum, a za chwile moj ulubiony program na yt. Na bazar pojde po nim. Prasowakabym w trakcie, ale poprasowalam wczoraj pod koniec prasowania bialej poszwy na koldre okazalo sie, ze jakis owad zrobil na niej kupe ( brazowa kropka, taka wyrazna) buuuu zaprac sie nie udalo. To dzisiaj powtorne pranie. Zla jestem. Taki efekt suszenia w ogrodku...
Też tak mam [emoji14]Teoretycznie się nie zmienił, ale mam jeden stanik, w którym, mam wrażenie,że cycki dziwnie mi pachną jak jest upał, haha Prałam go już kilka razy, nic się nie zmieniło, no ja nie wiem z czego on jest uszyty... jak jest chłodniej to tej dziwnej woni nie ma. Na szczęście nie jest to smrodek, ale i tak mnie denerwuje. A na razie nie zamierzam rezygnować z tego stanika, bo to ostatni, w którym mój biust zgrabnie wygląda i jeszcze się z niego nie wylewa.