reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny macie , bądź kupujecie aspirator do noska ?
Czaję się na Katarek :) Chociaż koleżanka gorąco mi odradza, bo ma i nawet nie rozpakowali. Ale myślę, że skoro ja mam wieczny katar to może lepiej mieć aspirator w zanadrzu - kiedyś na pewno się przyda.

Ja miałam Fride. Teraz cos kupię ale nie elektryczne tylko jak frida.
Katarek to chyba ten który podłącza się do odkurzacza? Czyli sam w sobie raczej mało elektryczny :)
Frida mnie obrzydza...
 
Oj Gosia, jeszcze tego ci teraz brakowało.. współczuję..

Dziewczyny już koniec lipca.. trzymamy nogi razem i nie wypuszczamy dzieciaczkow.

My po spacerze. Ledwo doszłam z powrotem. Jutro wcześniej wychodzimy żeby tak ciepło nie było..
 
Czaję się na Katarek :) Chociaż koleżanka gorąco mi odradza, bo ma i nawet nie rozpakowali. Ale myślę, że skoro ja mam wieczny katar to może lepiej mieć aspirator w zanadrzu - kiedyś na pewno się przyda.


Katarek to chyba ten który podłącza się do odkurzacza? Czyli san w sobie raczej mało elektryczny :)
Frida mnie obrzydza...
Ja ich używam sporadycznie bo najlepiej rogiem pieluchy mi było czyścić te noski malusie.
 
Oj Gosia, jeszcze tego ci teraz brakowało.. współczuję..

Dziewczyny już koniec lipca.. trzymamy nogi razem i nie wypuszczamy dzieciaczkow.

My po spacerze. Ledwo doszłam z powrotem. Jutro wcześniej wychodzimy żeby tak ciepło nie było..
Ano... bo to chyba tak już w życiu musi być dobre wieści na krzyż z przykrymi... Szkoda że ja nerwy fizycznie bardzo źle znoszę ale co tego gnojka to obchodzi...
 
reklama
Do góry