kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
Wiecie co mam schiza...
Im bliżej porodu (CC) tym bardziej myślę czy nie robić im rozpiski i na lodówce nie zostawić....
Niby małż kumaty. Dom ogarnia i sam i z córkami....
Ale jak sobie przypomnę jak poubierani do mnie do szpitala ostatnio jak Maję rodziłam przyjechali....to słabo mi....
Dzieci wojny i cyganie to mało....
(nic do cyganow jako tako nie mam....)
Jak masz być spokojna to zrób. Ja zrobiłam teraz co i jak z Zuzy wysypka i krwawieniami z nosa. Ona wie mąż wie ale se myśle w razie czego żeby w nerwach nie pomieszali bo ja nie zawsze będę pod tel. To napisałam jakie leki kiedy i co w razie jakiego zdarzenia.