reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ja na to liczę, że mimo wszystko z dzieckiem będzie mi jednak łatwiej niż teraz, ze będę bardziej mobilna jednak. Teraz to od dawna, dawna nawet na spacer pojsc nie moge, bo zaraz bole i inne przeboje (ze o moich "ukochanych" hemoroidach nie wspomnę:()). Już tyle razy się o tym przekonałam, ze aktywność równa się pogorszenie samopoczucia, ze już nawet nie chce próbować. Wczoraj bylismy w Ikei kupować komodę (w sam raz wykupili, ludzi tyle, ze dziwie się, ze cokolwiek zostało na polkach), to dzisiaj jestem wykończona do kwadratu. No i ta moja matka, pół wieczora przeryczałam i dzisiaj pół ranka. Masakra
Poza tym mój Leoś jest bardzo mały (1400 w 32 tc., wg lekarki rośnie ok), co mnie tez martwi: jakby coś się działo to jest znacznie za mały na rodzenie się. Poza tym tzw. przyjaciółki mnie ciągle uprzedzają, jak to będzie strasznie po porodzie (w moim wypadku cc), jak to będę wykończona etc. i mam tez tego dosyć: ja nigdy nie byłam wypieszczoną lalunia, a nie jak one dziecka na oczy nie widziały dopóki swojego nie urodziły. Jednak może to one maja racje a nie ja? Już teraz mam dola, a jak dopadnie mnie baby blues? I pomyśleć, że jeszcze tydzień temu chciałam robić baby shower. Dzisiaj mam taki dzień, że chciałabym schować się do mysiej dziurki lub usiąść nad morzem lub jeziorem (sama) i patrzeć w dal.

I co z ta matka ? Poskarż się ...
 
Było kuj. Pani pielęgniarka która rano tak zruszala mi wenflon ze mi łzy poszły. Możecie się domyślić jaki był zastrzyk [emoji27]
Bidulko. Już po wszystkim!

Ja idę na drzemkę. Córkę teściom sprzedałam, bo dzisiaj nie czuje się najlepiej. Coś mnie mdli znowu, bleeee :/ kawy nie dopilam, bo mi niedobrze po niej.
 
Moja przyjaciółka miała CC to mówiła że dwa dni było kiepsko. A potem normalnie wstawała już. Kwestia to znaleźć swój sposób.
To tak jak po porodach SN, jedne normalnie dochodzą do siebie A inne na dupie nie mogą usiąść.
No to od razu wszystkie koleżanki.takiej "co miała przerąbane" mają nie zachodzić w ciążę ? :sorry:
 
reklama
Do góry