reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

No za siebie nie odpowiadam , ani za Ciebie tym bardziej. Ludzie wyjdą jak będą chcieć lub jak lekarzom będzie pasować :) u nas w szpitalu dziś słyszałam ze dziwnym trafem większość kobiet rodzi na dyżurze swojego lekarza wiec pewnie wspomagacze idą w Ruch ;) wiec jak co to ja albo we wtorek albo w sobotę urodzę :)
Ja się nie zgadzam na wspomaganie chemiczne czy tam farmakologiczne. W ogóle nie zgadzam się na nic :-D
 
reklama
Co tu powstrzymywać! Jak Rejtan będę! Nie powstrzymają mnie.

No przed 34/5 rozumiem. Albo jak mała masa czy płuca nie wykształcone. A u koleżanki było ze tak powiem gotowe plus 3,5 kg wagi w 36 czy 37 i i tak dostała leki żeby urodzić w okolicach terminu. Urodziła dwa tyg po. W 42 tyg
 
Teściowa mojego męża urodziła w karetce kilkaset metrów od domu. I mówi wracajcie na diabła mam do szpitala jechać jak w domu trójka już czeka na mnie. A lekarz ze musi na izbę żeby ja opatrzyły i dziecko poważyły pomierzyly. Była wkurzona :)
No nie dziwię się i mam świadomość że nawet gdy urodzę "ups" w domu to mnie zabiorą tak czy siak... bo nie zabierają tylko jak rodzisz w domu z położną.
 
No nie dziwię się i mam świadomość że nawet gdy urodzę "ups" w domu to mnie zabiorą tak czy siak... bo nie zabierają tylko jak rodzisz w domu z położną.

Nie wiem jak to teraz wyglada bo nie interesowałam się tym nigdy. Kurczę w innych krajach 6 czy 12 godzin i chałupa. A u nas dwa dni min.
 
Nie wiem jak to teraz wyglada bo nie interesowałam się tym nigdy. Kurczę w innych krajach 6 czy 12 godzin i chałupa. A u nas dwa dni min.
I ja mam taki plan. 2H na porodówce i ew do 12 na po porodowej i spieprzam. U nas to chyba te dwie doby na papiery mają.... bo na pewno nie na wnikliwą obserwację dziecka i matki.
 
Teściowa mojego męża urodziła w karetce kilkaset metrów od domu. I mówi wracajcie na diabła mam do szpitala jechać jak w domu trójka już czeka na mnie. A lekarz ze musi na izbę żeby ja opatrzyły i dziecko poważyły pomierzyly. Była wkurzona :)
Moja mama moja starsza siostrę w domu urodziła..... Gdyby nie to mowilabym że ja w szpitalu podmienili....
 
I ja mam taki plan. 2H na porodówce i ew do 12 na po porodowej i spieprzam. U nas to chyba te dwie doby na papiery mają.... bo na pewno nie na wnikliwą obserwację dziecka i matki.
Ja też mam zamiar szybko uciec, jak wszystko będzie ok. Ale ja też się właściwie na nic nie zgadzam, to żeby mi policji nie wezwali, bo to ostatnio modne [emoji14] bo ja się na wenflon nie zgadzam, na oxy, na nacięcie, na dokarmianie dziecka, na szczepienie w pierwszej dobie, na zabieg credego [emoji14] wyklna mnie tam [emoji14]
 
reklama
Do góry