Ja się nie zgadzam na wspomaganie chemiczne czy tam farmakologiczne. W ogóle nie zgadzam się na nicNo za siebie nie odpowiadam , ani za Ciebie tym bardziej. Ludzie wyjdą jak będą chcieć lub jak lekarzom będzie pasować u nas w szpitalu dziś słyszałam ze dziwnym trafem większość kobiet rodzi na dyżurze swojego lekarza wiec pewnie wspomagacze idą w Ruch wiec jak co to ja albo we wtorek albo w sobotę urodzę
reklama
kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
Co tu powstrzymywać! Jak Rejtan będę! Nie powstrzymają mnie.
No przed 34/5 rozumiem. Albo jak mała masa czy płuca nie wykształcone. A u koleżanki było ze tak powiem gotowe plus 3,5 kg wagi w 36 czy 37 i i tak dostała leki żeby urodzić w okolicach terminu. Urodziła dwa tyg po. W 42 tyg
No nie dziwię się i mam świadomość że nawet gdy urodzę "ups" w domu to mnie zabiorą tak czy siak... bo nie zabierają tylko jak rodzisz w domu z położną.Teściowa mojego męża urodziła w karetce kilkaset metrów od domu. I mówi wracajcie na diabła mam do szpitala jechać jak w domu trójka już czeka na mnie. A lekarz ze musi na izbę żeby ja opatrzyły i dziecko poważyły pomierzyly. Była wkurzona
kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
Ja się nie zgadzam na wspomaganie chemiczne czy tam farmakologiczne. W ogóle nie zgadzam się na nic
Mi obojętne byle raz dwa i spadam
No cały czas mówię o 36/37 tc...No przed 34/5 rozumiem. Albo jak mała masa czy płuca nie wykształcone. A u koleżanki było ze tak powiem gotowe plus 3,5 kg wagi w 36 czy 37 i i tak dostała leki żeby urodzić w okolicach terminu. Urodziła dwa tyg po. W 42 tyg
kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
No nie dziwię się i mam świadomość że nawet gdy urodzę "ups" w domu to mnie zabiorą tak czy siak... bo nie zabierają tylko jak rodzisz w domu z położną.
Nie wiem jak to teraz wyglada bo nie interesowałam się tym nigdy. Kurczę w innych krajach 6 czy 12 godzin i chałupa. A u nas dwa dni min.
I ja mam taki plan. 2H na porodówce i ew do 12 na po porodowej i spieprzam. U nas to chyba te dwie doby na papiery mają.... bo na pewno nie na wnikliwą obserwację dziecka i matki.Nie wiem jak to teraz wyglada bo nie interesowałam się tym nigdy. Kurczę w innych krajach 6 czy 12 godzin i chałupa. A u nas dwa dni min.
helenka_22
Fanka BB :)
Moja mama moja starsza siostrę w domu urodziła..... Gdyby nie to mowilabym że ja w szpitalu podmienili....Teściowa mojego męża urodziła w karetce kilkaset metrów od domu. I mówi wracajcie na diabła mam do szpitala jechać jak w domu trójka już czeka na mnie. A lekarz ze musi na izbę żeby ja opatrzyły i dziecko poważyły pomierzyly. Była wkurzona
D
Deleted member 178444
Gość
Ja też mam zamiar szybko uciec, jak wszystko będzie ok. Ale ja też się właściwie na nic nie zgadzam, to żeby mi policji nie wezwali, bo to ostatnio modne [emoji14] bo ja się na wenflon nie zgadzam, na oxy, na nacięcie, na dokarmianie dziecka, na szczepienie w pierwszej dobie, na zabieg credego [emoji14] wyklna mnie tam [emoji14]I ja mam taki plan. 2H na porodówce i ew do 12 na po porodowej i spieprzam. U nas to chyba te dwie doby na papiery mają.... bo na pewno nie na wnikliwą obserwację dziecka i matki.
reklama
Paulamamula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2018
- Postów
- 375
Trzymają bo mają za to hajs. Minimum dwa dni trzymać muszą by ZUS zapłacił...Nie wiem jak to teraz wyglada bo nie interesowałam się tym nigdy. Kurczę w innych krajach 6 czy 12 godzin i chałupa. A u nas dwa dni min.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 106 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 327 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 188 tys
Podziel się: