reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Czytam opinie rodzących w "moim" szpitalu tych które dopiero co tam były. Wizualnie bajka. Gorzej z całą resztą (o jedzeniu nie wspomnę bo to chyba już klasyk) także ten... opcja wypisu na własne życzenie coraz bardziej przede mną...
 
Albo pieprze... zadzwonie po pogotowie przy partych to może nie wyrobią się z zabraniem mnie do szpitala przed urodzeniem :-)

Hehe ja się będę bronić przed powstrzymywaniem porodu. U nas to i po 36 wstrzymują z tego co dziś slyszalaM. Ale jeszcze trzeba pochodzić żeby młodzi byli donoszeni.
 
Fotki idę się kąpać ale dziś wrażen hihi
 

Załączniki

  • DSC_2154.JPG
    DSC_2154.JPG
    662,9 KB · Wyświetleń: 120
  • DSC_2156.JPG
    DSC_2156.JPG
    632,4 KB · Wyświetleń: 120
  • DSC_2157.JPG
    DSC_2157.JPG
    1,3 MB · Wyświetleń: 103
  • DSC_2159.JPG
    DSC_2159.JPG
    1 000,1 KB · Wyświetleń: 98
  • DSC_2160.JPG
    DSC_2160.JPG
    1,1 MB · Wyświetleń: 99
Bo to kurde jak pożegnanie zabrzmiało. Ale jak tak to spoko się pilecam w razie czego ale walnę fochem jak urodzisz w sierpniu a ja nie ;)

No za siebie nie odpowiadam , ani za Ciebie tym bardziej. Ludzie wyjdą jak będą chcieć lub jak lekarzom będzie pasować :) u nas w szpitalu dziś słyszałam ze dziwnym trafem większość kobiet rodzi na dyżurze swojego lekarza wiec pewnie wspomagacze idą w Ruch ;) wiec jak co to ja albo we wtorek albo w sobotę urodzę :)
 
Albo pieprze... zadzwonie po pogotowie przy partych to może nie wyrobią się z zabraniem mnie do szpitala przed urodzeniem :-)

Teściowa mojego męża urodziła w karetce kilkaset metrów od domu. I mówi wracajcie na diabła mam do szpitala jechać jak w domu trójka już czeka na mnie. A lekarz ze musi na izbę żeby ja opatrzyły i dziecko poważyły pomierzyly. Była wkurzona :)
 
reklama
Do góry