D
Deleted member 181710
Gość
Ktoś się pytał jak spędzam urodziny.
No to na zakupach.
Kupiłam po kawałku ciasta i malutki torcik.
Ale się okazało że nikt dziś nie przyjdzie
Złożyli mi życzenia wszyscy ale na kawę już nie po drodze.
Pierwszy raz takie coś odkąd pamiętam więc dołączając moje hormony to raczej mi smutno.
No ale mam bezalkoholowe karmi w lodówce to wieczorem sobie wypije, obejrzymy jakiś film i takie to 27 urodziny
No to na zakupach.
Kupiłam po kawałku ciasta i malutki torcik.
Ale się okazało że nikt dziś nie przyjdzie
Złożyli mi życzenia wszyscy ale na kawę już nie po drodze.
Pierwszy raz takie coś odkąd pamiętam więc dołączając moje hormony to raczej mi smutno.
No ale mam bezalkoholowe karmi w lodówce to wieczorem sobie wypije, obejrzymy jakiś film i takie to 27 urodziny