Wrześniowe mamy 2018

[kasiaczek89pl]

U mnie tez jutro lekarz i obrona mgr i szkola rodzenia :-) u mnie takie funkcje przejął mój S., dzisiaj będzie jego moje pierwsze golonko chyba najpierw mu dam na nodze spróbować haha

No mój nie chce i nic nie poradzę. Narazie olałam temat i chodzę kudłata [emoji23]

 

[xnightfall94]

No mój nie chce i nic nie poradzę. Narazie olałam temat i chodzę kudłata [emoji23]

Mój sam się garnie pyta kiedy i kiedy , i nogi przychodzi mi myć i wycierać, jest kochany :-) ja już muszę, bo jutro wizyta, a później bliżej porodu to już chce się w miarę regularnie ogarniać, żeby niespodzianki nie było na porodówce

 

[GoJ]

Jeziu a ja mam 35 wiosen szok

Ja za pół roku 37

 

[kasiaczek89pl]

Mój sam się garnie pyta kiedy i kiedy , i nogi przychodzi mi myć i wycierać, jest kochany :-) ja już muszę, bo jutro wizyta, a później bliżej porodu to już chce się w miarę regularnie ogarniać, żeby niespodzianki nie było na porodówce

Mi lekarz mówił żeby se dać spokój bo to zbędne wysiłki , poza tym ja mam już tak tam wszystkie obrzmiałe ze podrażnia mnie golenie a na porodówce dadzą se rady. Wiec jak tak mówił to olewam ale rozumiem Cię. Mój chyba za bardzo nieśmiały i tyle. Jak mnie najdzie to ogarnę ale to już muszę mieć mega chęć i dobre samopoczucie

 

[GoJ]

Moja gin od samego początku powiedziała że nie mam brać żadnych "multi" suplementów witaminowych jedynie witaminę d3 4000 i kwas foliowy. Stwierdziła że przez tą modę na branie witamin w ciąży gdy nie ma wskazań do tego rodzi się w tej chwili sporo dzieci powyżej 4 kg. Nie wzięłam sobie tego zbytnio do serca ale jak poszłam do mojej położnej to powiedziała to samo. W sumie nie wiem co o tym myślec. Przypuszczam ze co lekarz to inne zdanie.

Mój od początku piza kwadem foliowym (poza kwasem - albo jestem ślepa i udaję że nie albo ten telefon ma fajne zgrywy)nic nie kazał. Potem. Teraz doszło żelazo. Ale i tak biorę nie to co mi wypisał

 

[GoJ]

No ja tez pamietam kolki. A tu pancie tez trza wyprawić i tak właśnie mówię ze będę wyglądać tak samo jak Ty u mnie jedno mniej to chociaż tyle

Dlatego mi zależy na szkole dla B. przy domu i na MTONie dla K.

 

[GoJ]

No mój nie chce i nic nie poradzę. Narazie olałam temat i chodzę kudłata [emoji23]

Mój chciał ale kuźwa bałabym się więc póki co lecę w naturaluzm.

 

[GoJ]

Mi lekarz mówił żeby se dać spokój bo to zbędne wysiłki , poza tym ja mam już tak tam wszystkie obrzmiałe ze podrażnia mnie golenie a na porodówce dadzą se rady. Wiec jak tak mówił to olewam ale rozumiem Cię. Mój chyba za bardzo nieśmiały i tyle. Jak mnie najdzie to ogarnę ale to już muszę mieć mega chęć i dobre samopoczucie

Ja nadmienię tylko że do lat 90tych(!) kobiety rodziły zazwyczaj zarośnięte (w skrajnych przypadkach salowa wyskakiwała z sierpem i młotem)

 

[kasiaczek89pl]

Ja nadmienię tylko że do lat 90tych(!) kobiety rodziły zazwyczaj zarośnięte (w skrajnych przypadkach salowa wyskakiwała z sierpem i młotem)

Teraz tez mówią ze można wcale nie zgodzić na golenie. Albo tylko dół czyli tam gdzie Ewentualne nacięcie lub pęknięcie a wzgorek se można mieć włochaty jak kto lubi. Z kolei słyszałam ze do cesarki dwa tyg przed planowana nie golić wzgórka bo może się zrobić jakaś infekcja np od podrażnienia. A ile w tym prawdy to nie wiem.

 

[xnightfall94]

Mi lekarz mówił żeby se dać spokój bo to zbędne wysiłki , poza tym ja mam już tak tam wszystkie obrzmiałe ze podrażnia mnie golenie a na porodówce dadzą se rady. Wiec jak tak mówił to olewam ale rozumiem Cię. Mój chyba za bardzo nieśmiały i tyle. Jak mnie najdzie to ogarnę ale to już muszę mieć mega chęć i dobre samopoczucie

Pewnie mój gin tez by nie miał nic przeciwko, ale ja jakoś sama dla siebie czuję się lepiej :-)ja sama już nie ogarnę, próbowałam, na gorze okej, na wyczucie, ale niżej to i się boje podrażnić i pewnie będzie niedokładnie