kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
No dzisiaj to mi nie pasuje Ja mówię ten 12 sierpnia kusi I wolę w nocy... będę cierpieć w ciszy i spokoju
No mi tez robi ten 12 choćby albo 11 bo mój lekarz ma dyżur
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No dzisiaj to mi nie pasuje Ja mówię ten 12 sierpnia kusi I wolę w nocy... będę cierpieć w ciszy i spokoju
Bajdelka jaka wysoka dawka? To połowa z tego, co jest zalecane w ciąży [emoji14] poza tym, zeby te słonko zadziałało jak trzeba musialybysmy sporo na nim przebywać, a w ciąży przeważnie go unikamy. 90% europejczykow ma niedobory wit D3 w organizmieAle po ci teraz taka wysoka dawka Wit D??? Przecież mamy lato dużo słońca...
No dokładnie moi 2.5 roku różnicy to zawsze jakoś tak razem mimo wszystko a ten... cóż pośle go do przedszkola szybko
Dżizas ale się Miki dziś pcha w najciaśniejsze kąty... kanał, pęcherz, miednica nie wiem co i jak ale kurde wciska to co możliwe tam gdzie możliwe... on po porodzie chyba będzie najbardziej wredny z całej 3...
U Nas ta druga ciąża miała być po 4 latach ale... znajomi wszyscy w ciąży albo z noworodkami i tak nam się cholernie tęskno do dzidziusia zrobiło że postanowiliśmy któregoś wieczora zawalczyć... mimo że szanse były małe na logikę... bo to był jakiś 80któryś dzień cyklu a i świadomość że pęcherzyki Grapha mi nie dojrzewają itp. A tu GOLDEN GOLLHeh u mnie jest 11 miesięcy i 7 dni. Jak tylko lekarz pozwolił wrócić do sportu to umyślnie bez zabezpieczenia bo taki był plan. I udało się. Tyle ze pierwsza przeszłam wzorowo prawie bezobjawowo. Druga prócz końcówki w sumie tez. A teraz cały czas masakra i to byłby gwoźdz do trumny kolejna ciąża. Trzeba się nareperować po tej
Ja nie pamiętam. Tzn. wiem że Kacper w brzuchu był mega grzeczny. Od 12 tc w pozycji do wyjścia i pokazywał co ma gdzie ma itp. Potem problemy ze spaniem a teraz w sumie grzeczny. Bartek w brzuchu nie kojarzę po porodzie ideał. Jadł najpierw co 3h potem rzadziej. Pięknie spał w nocy. A teraz pyskate to obrażalskie spać przed 22 nie pójdzie chyba że chory... a nawet jak chory to on choruje kilka godzin a potem choćby gil do pasa to daje czadu...Mam podobne myśli co do mojego młodego. Z tamtymi się sprawdziło. Co w brzuchu to i potem. A ten będzie mega diabeł ....
Ja nie pamiętam. Tzn. wiem że Kacper w brzuchu był mega grzeczny. Od 12 tc w pozycji do wyjścia i pokazywał co ma gdzie ma itp. Potem problemy ze spaniem a teraz w sumie grzeczny. Bartek w brzuchu nie kojarzę po porodzie ideał. Jadł najpierw co 3h potem rzadziej. Pięknie spał w nocy. A teraz pyskate to obrażalskie spać przed 22 nie pójdzie chyba że chory... a nawet jak chory to on choruje kilka godzin a potem choćby gil do pasa to daje czadu...