Agatka zrobię , ale już nie dziś bo światło w domu nieciekawe
Wiecie mnie się dziś nadzwyczajniej zrobiło przykro.
Od tygodnia moja koleżanka wiedziała ,że będę w jej mieście . Bardzo chciałyśmy się spotkać , bo urodziła w kwietniu dzidziusia. Nie było możliwości się wcześniej spotkać , bo raz ja byłam chora, raz coś u nich wypadło. No i powiedziałam jej ,że będziemy i może udałoby nam się spotkać jeśli ona by chciała. Ze mamy czas i możemy być o takiej godzinie ,żeby im pasowało. No ale odzewu zero. Wczoraj pisze do niej i pytam czy będą i czy ma czas. No ale nie odpisywała mi n to pytanie , ale na każde inne tak. Trochę zrobiło mi się przykro bo wolałabym usłyszeć , przepraszam mamy inne plany.zrozumialabum. ale dziś o 11 dostaje wiadomość ,że możemy przyjechać , tylko musimy zadzwonić , bo może gdzieś wieczorem wyskoczą i nie wie co będą chcieli robic . No kurna ...
Dla mnie to była totalna zlewka , bo gdyby jej zależało to by powiedziala tak lub nie ... No bez kitu. Mąż stwierdził ,że nie jedziemy , bo nie zachęcało nas to do przyjazdu.
Więc napisałam ,że jeśli ma inne plany to nie będziemy im przeszkadzali. A ona mi na to ,że właśnie wrócili ze spaceru i zero reakcji ,że jednak wpadajcie czy coś w tym stylu. Dlaczego mnie to zabolało ? Bo to nie pierwszy raz. Ostatnim razem dostałam zaproszenie ,żebyśmy wpadli , bo dawno się nie widzieliśmy , a tego samego dnia dostaliśmy wiadomość ,że tylko na godzinkę , bo od 18 ma kolejnych gości, co najlepsze naszych wspólnych znajomych. No i wtedy poczułam się jak bym w mordę dostała , bo serio nie wpycham się na siłę. Jak do nas chcieli przyjechać mimo zmęczenia po pracy czekaliśmy do wieczora na nich i przyjęliśmy ich z uśmiechem , bo zwyczajnie stęskniliśmy się.
Nie lubię takich sytuacji , ale serio zastanawiam się czy w dobie internetu większość ludzi lubi budować relacje przez internet ? Przecie tak się nie d Dla mnie to totalna pomyłka i na pewno nie jest to przyjaźń.
Nie znoszę jak ktoś mi mówi ,że jesteś moim przyjacielem , jesteś jak siostra a swoim zachowaniem sra na Ciebie.
Kupiliśmy prezent , dobrze że nasza mała zaraz się urodzi to zwyczajnie zostawimy dla małej.