RooibosGirl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 258
77 dni! Aaaaaa!!!! To już nie są żarty
Wczoraj dostałam info, że wózek jest do odbioru. Miało być 6-8 tygodni, a minęło ile? Tydzień? No max 10 dni. Odbierzemy, złożymy, przymierzymy do bagażnika i udowodnimy (albo i nie udowodnimy) całemu światu (no dobra, tylko kilkorgu znajomym niedowiarkom) że gondola i stelaż zmieszczą się w bagażniku naszego samochodu... A potem odwiozę go do rodziców i odzyskam dopiero po porodzie, bo po co ma kraść miejsce w mieszkaniu kiedy Blanka jest jeszcze w brzuszku.
Po co w ogóle podają taki termin z księżyca?
Wczoraj dostałam info, że wózek jest do odbioru. Miało być 6-8 tygodni, a minęło ile? Tydzień? No max 10 dni. Odbierzemy, złożymy, przymierzymy do bagażnika i udowodnimy (albo i nie udowodnimy) całemu światu (no dobra, tylko kilkorgu znajomym niedowiarkom) że gondola i stelaż zmieszczą się w bagażniku naszego samochodu... A potem odwiozę go do rodziców i odzyskam dopiero po porodzie, bo po co ma kraść miejsce w mieszkaniu kiedy Blanka jest jeszcze w brzuszku.
Po co w ogóle podają taki termin z księżyca?