reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
AGATA
Wiesz przyjaciółka mojego S. miała taką teściową to nim się rozwiodła to z nerwów straciła słuch na jednym uchu i głos... Wróciło jej normalne funkcjonowanie jak wyprowadziła się z dziećmi i rozwiodła...I nic nie dały rozmowy z teściową i synkiem ale podobno ona wcześniej rozwaliła małżeństwo córce. Także chyba takie typy żyją tylko dzięki dowalaniu innym.

Musisz poważnie się zastanowić czy Twój mąż jest w stanie odciąć się od matki bo przy dziecku będziesz nie tylko beznadziejną żoną ale i matką i w trosce o twoją psychike to pisze.

Mam podobne odczucia. Wiadomo są dni lepsze i gorsze, ale jeśli on nie potrafi przeciwstawić się matce i stanąć po twojej obronie to wasz związek ma ciężką przyszłość. Poszukaj sobie w necie co powinno dawać małżeństwo, jak powinien wyglądać prawdziwy związek. Nie będę się wymądrzać..
Ale jeśli jesteś z człowiekiem który ciągnie cię w dół to dobrze się nad tym zastanów. Miłość miłością, ale godność trzeba zachować i nikt o nią nie zadba za Ciebie.. jeśli nie szanuje cię w takiej chwili, to jak będą dzieci będzie gorzej.. A może iść w kierunku gdzie to szanowna babcia będzie chciała ci zabrać dziecko, bo ona je wychować lepiej.. może piszę głupoty, mam nadzieję.. Ale znam takie przypadki..
Zastawów się czy on jest bardziej z Tobą czy z matką..
Znam konkretny przykład gdzie tak było.. i doszło do tego że tatuś porwał dziecko i matka go nie widziała ponad rok..
 
Moja dzisiejsza zdobycz
20180707_165922.jpg

I kolekcja sukieneczke i spodniczka mojej kruszynki
20180707_165916.jpg
 

Załączniki

  • 20180707_165922.jpg
    20180707_165922.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 228
  • 20180707_165916.jpg
    20180707_165916.jpg
    1,9 MB · Wyświetleń: 231
U mnie ciągle dużo się dzieje i brak czasu na gorsze samopoczucie..
Synek pół dnia u babci, odbieram go i widzę że ciepły. 39.2 podałam nurofen to cały spocony i trochę spadło.. fajna nocka się szykuje.. na czuwaniu.

Jak was czytam to czuje się jakaś inna, ale ja nie chce rodzić przed terminem. Nawet chciałabym z tydzień po.. być może zmieni mi się za miesiąc..

Mam pytanie, czy dużo kupowalyscie ubrań ciążowych? Ja nam tylko 2 pary leginsow, jeansy, kilka bliżej i jedna lepsza sukienkę na wyjście.. trochę chodziłam w normalnych sukienkach które były luźniejsze, ale już nie wchodzę w nie.. brakuje mi spodenek, czy spódnicy i sukienki na zmianę.. trochę mi szkoda kupować, ale za ciepło na leginsy i jeansy i chyba nie mam wyjścia.. byłam dzisiaj w sklepie happymum ale ceny z kosmosu.. spódnica za 230, sukienki od 139 w górę.. spodenek za bardzo nie mieli.. może kupowalyscie przez neta coś i możecie polecić nie za drogo?
 
U mnie ciągle dużo się dzieje i brak czasu na gorsze samopoczucie..
Synek pół dnia u babci, odbieram go i widzę że ciepły. 39.2 podałam nurofen to cały spocony i trochę spadło.. fajna nocka się szykuje.. na czuwaniu.

Jak was czytam to czuje się jakaś inna, ale ja nie chce rodzić przed terminem. Nawet chciałabym z tydzień po.. być może zmieni mi się za miesiąc..

Mam pytanie, czy dużo kupowalyscie ubrań ciążowych? Ja nam tylko 2 pary leginsow, jeansy, kilka bliżej i jedna lepsza sukienkę na wyjście.. trochę chodziłam w normalnych sukienkach które były luźniejsze, ale już nie wchodzę w nie.. brakuje mi spodenek, czy spódnicy i sukienki na zmianę.. trochę mi szkoda kupować, ale za ciepło na leginsy i jeansy i chyba nie mam wyjścia.. byłam dzisiaj w sklepie happymum ale ceny z kosmosu.. spódnica za 230, sukienki od 139 w górę.. spodenek za bardzo nie mieli.. może kupowalyscie przez neta coś i możecie polecić nie za drogo?
Z ciążowych mam dwie sztuki legginsów i dwie bluzki z Lidla. Ratuje się sukienkami w większym rozmiarze. Szczególnie z lumpkow. Mam sporo rzeczy. Za grosze.
 
reklama
Mama7, też czasami mi takie rzeczy
Mama7, też czasami mi takie rzeczy przechodzą przez myśl :( ale przykro mi że on tego nie widzi, że jego matka jest toksyczna. I że bardziej lgnie do niej niż do mnie. To ja zawsze jestem ta zła. Ja nie wiem gdzie jest mój Piotrek, chłopak którego poznałam...
Ja też się zmieniłam, pewnie na gorsze ale nie mam niestety mocnej psychiki... Wszystko zaczęło się od tego że wróciłam po studiach na wieś i wzięliśmy ślub. Bo on nie chciał do mnie do miasta. A ja głupia zakochana młoda ustepowalam. I tak zostało.

Śliczne masz te maciupkie ubranka :)

Może zamiast czytać sparksa (też kocham j mam wszystkie ksiazki) zobacz sobie książki Beaty Pawlikowskiej np kurs szczęścia albo w dżungli samotności.. wszystkie jej książki są fajne.. przynajmniej te co przeczytałam.. albo "być szczęśliwym singlem" co już kiedyś tu polecałam. Beata przeszła fajna metamorfozę i jest teraz szczęśliwym człowiekiem. Potrafi cieszyć się z prostych rzeczy i zna swoją wartość. Podziwiam ją..A najlepsze, że pierwsza książka jej na którą natrafiłam to bajki dla dzieci które czytałam synkowi.. po lekturze bajek chciałam więcej o niej wiedzieć i z każda książka zaskakuje mnie bardziej. Książki wypożyczam bo już nie mam miejsca na nowe w domu..
 
Do góry