reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Hejka Goj a ty spac nie mozesz jak ja???
Ja od 4 nie spie...zjadlam banana jogurt i pol drozdzowki i mi lepiej :-) :-) :-) :-) :-) :-)

Bylam u gin w czwartek zeszly. Mloda ma 1550gram ale sie odwrocila:((((( mam nadzieje ze sie przekreci... i wody plodowe dalej afi 20... jak tak dalej pojdzie to w 37 bedziemy wywolywac...

A tak,czuje sie sie.gites.malina. ostatni tydzien pracy przede mna...dla mlodej mam wszystko poprane poprasowane czekam za komoda.tylko...

Starszy synus z tata.jedzie w pon na oboz mlodszy do pkola to zloze lozeczko :-) :-) :-)
 
reklama
Hejka Goj a ty spac nie mozesz jak ja???
Ja od 4 nie spie...zjadlam banana jogurt i pol drozdzowki i mi lepiej :-) :-) :-) :-) :-) :-)

Bylam u gin w czwartek zeszly. Mloda ma 1550gram ale sie odwrocila:((((( mam nadzieje ze sie przekreci... i wody plodowe dalej afi 20... jak tak dalej pojdzie to w 37 bedziemy wywolywac...

A tak,czuje sie sie.gites.malina. ostatni tydzien pracy przede mna...dla mlodej mam wszystko poprane poprasowane czekam za komoda.tylko...

Starszy synus z tata.jedzie w pon na oboz mlodszy do pkola to zloze lozeczko :-) :-) :-)
Sprzątanie powodzi mnie obudziło... będę w dzień odsypiać.
 
Wiecie co... Tak patrzę na te moje dzieci i kocham ich nad życie (szczególnie jak śpią ;) )
I u Nas na "dzielni" jest taka rodzina. Koleżanki moich synów. Jedna ze 4 latka druga chyba 7. I nie rozumiem jak ich rodzona matka mogła je zostawić. Dla FACETA!
Jestem w stanie ogarnąć że zostawiła ich ojca (chociaż on jak na chłopa i to młodego całkiem sobie radzi) ale żeby dzieci zostawić. Opowiadały mi że mama w nocy się "wyprowadziła". Ale wiecie co ona z Nimi w ogóle nie utrzymuje kontaktu.
Zawsze była dziwna... nawet jak "zajmowała" się tymi córkami... ale tak mi szkoda tych dziewczyn... szczególnie że to dziewczynki i w tym wieku ta mama która powinna być przy nich sobie poszła... To nawet ten mój pijak mimo że jest jak jest stara się z tymi chłopakami spędzać czas... ech chyba za wcześnie wstałam...
 
to podobnie jak mi.. ja niestety startowalam z niedowagi wiec stad ten wiekszy przyrost- to naturalne, moze u Ciebie tez to jest powodem..

U mnie nie ma niedowagi, ale waga do wzrostu dość mała.. zawsze się ograniczałam i na bieżąco konktolowałam, a ta ciąża trochę nie dała się tak.. jeszcze 2 mięs i będzie szła w dol:)
 
Cześć dziewczyny:)
Ja też od 5.30 nie śpię. Pierworodny też.. ja dzisiaj ostatni dzień kiedy chłopaków nie na, już od poniedziałku będę z 1 non stop. Niby powinnam odpocząć, ale od 17 goście i trzeba wejść na odkurzacz i do kuchni też na trochę. Jeszcze gorąco już..
Zaraz idę trochę na spacer bo zauważyłam że taki dzień jak wczoraj cały w łóżku wogole mi nie służy.. jak się rano przewietrzę to lepszy dzień potem.

Goj już sprzątnęłaś? Ładna pobudka..

O próbowaliście taka Frida do odkurzacza podłączyć? U mnie wszyscy znajomi sobie chwalą.. ja miałam marimara ale wrzuciłam po synku bo mnie to obrzydzalo w lazience jak lezalo i teraz katarek wzięłam. Oby się nie przydawało.. z tego marinara tez w sumie bylam zadowolona.

U nas imprezowy.. dziś imieniny męża, jutro urodziny bratanka, w poniedziałek imieniny teściowej.. masakra..
Jeszcze w pn mam lekarza i nie mam co zrobić z synkiem. Teściowa wyjeżdża na weekend i wraca dopiero wieczorem w pn a wizyta na 9.. może mąż się spóźni do pracy, bo nie mam innego pomysłu.

Miłego dnia dziewczyny. W Warszawie dziś prognozują 29 stopni.. ale od jutra znów ochłodzenie..
 
Tak na 12.09.

Dzień dobry.
Mnie obudził straszny skurcz w lewej łydce. Musiałam jak oparzona wyskoczyć z łóżka żeby to rozmasować.
A Paulinka od rana harce (uwielbiam to jak ona mnie budzi a nie skurcz. )
Miałam podobnie, skurcz w łydce o 4 rano, ale poszłam dalej spać. Za to rano jak mąż się szykował do pracy to Basia w brzuszku tańcowała :D Też mam termin na 12 lub 13. 09 :)
W końcu odzyskalismy auto, ale jestem wściekła na męża. Następnym razem to ja naprawie auto. Dał go takiemu debilowi, który zmienił nam pompę ABS na niesprawna i nie mógł przez to odpalić auta i się okazało, że trzeba ją zaprogramować w serwisie, a serwis mu wczoraj powiedział, że ta pompa niesprawna i że to pompa hamulcowa padła. Facet zapłacił za wizytę w serwisie 230 zł i nas obarczyl tymi kosztami, a mój mąż to nawet walczyć o swoje nie może: "No bo ja nie chcę się kłócić". A do mnie miał pretensje, że odpuściłam walkę ze szpitalem o to, że mi zła dawkę leku dali, ale przecież ja nawet nie mam na to dowodu. A tu z tym autem to kasy nie my, ale on zawalczyć nie może... Masakra! I jak tu mieć zaufanie do chłopa? Wiem, że niektóre z Was maja gorsze przypadki, ale mnie rozwala taki brak jaj u faceta.
 
reklama
Do góry