reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja to teraz boję się że albo CC albo jakoś zbyt długo po terminie będę się turlać. Pamiętam jak to "po terminie" męczyło mnie w pierwszej ciąży... koszmar.
W ogóle to ŻYCZĘ SOBIE urodzić przed terminem najlepiej koło 22 - 25 sierpnia szybko naturalnie i zdrowo i wyjść ze szpitala max po 48h. O!
My sobie możemy nasze życzenia wsadzić głęboko :-D
Niestety.
 
reklama
Ja też mam dostawkę z Chicco Next2me :tak:
Stoi narazie złożona w pokrowcu za kanapą. Bo nie chciało mi się jej wynosić, najlżejsza nie jest. A że nie widać jej wcale to niech sobie stoi spokojnie aż do sierpnia hihihi.

Moja przyjaciółka też miała skracającą się szyjke. Leżała 3 tygodnie tak że pupa wyżej od reszty. Dwa razy dziennie do wc wstawała aby. No i nie skracała się bardziej.
Pomagało takie leżenie.
Ale i tak urodziła wcześniaka,.równo miesiąc przed terminem tylko już ze względu na ciśnienie wysokie.
I tylko jeden dzień w inkubatorze była mała.
Ja mam szyjkę jak pas startowy ;) więcej w tej ciąży paranoi niż to warte... aż się boję co będzie po...
 
Ale tak jak piszesz @GoJ "po.terminie" jest strasznie irytujące.
Bo nic.nie chce nawet drgnąć A jak mija ten drugi tydzień już to się człowiek martwi bo wody zielone i w ogóle kiepsko.
A w tych szpitalach czekają jak na zamiłowanie bo może samo, bo może naturalnie jednak.
 
Ja w nocy nie wstaje jeszcze. Chyba jedyna zaleta tego że moja kluska leży jak rogal w poprzek.
Przesypiam całe nocki.
 
Ale tak jak piszesz @GoJ "po.terminie" jest strasznie irytujące.
Bo nic.nie chce nawet drgnąć A jak mija ten drugi tydzień już to się człowiek martwi bo wody zielone i w ogóle kiepsko.
A w tych szpitalach czekają jak na zamiłowanie bo może samo, bo może naturalnie jednak.
Te zoelone wody (przy pierwszym miałam zielone następowe) to masakra! Też się boję
 
reklama
Dzieki dziewczyny. tak sobie tlumacze, ze to tylko chwila byla. Na wszystko trzeba uwazac. Juz tez bym chciala juz malego przy sobie, bo zwariuje do tej pory :(
Ja też już bym chciała mieć mała przy sobie i to bardzo bardz o każdy dzień to dla mnie ważny i cenny . Zostało mi 72 dni do porodu .[emoji16] oby do sierpnia a później może wychodzić na świat [emoji307]
 
Do góry