Przeczytać wszystko co piszecie to strasznie dużo czasu zajmuje, a jak jeszcze robi się inne rzeczy to dopiero teraz skończyłam.
Wczoraj dzień do kitu. Aż się rozryczalam. Wizyta w poradni patologii ciąży trwała aż do 12.55 (byłam tam od 9), ale lekarz miał tylko 15 min na rozmowę ze mną, bo weszłam o 12.45,a o 13 miałam mieć kardiologa. Niestety kardiologa nie miałam, bo ten lekarz co mi to niby załatwił jak byłam miesiąc temu, to tego nie załatwił. Wracam tam 9 lipca i zarówno patologia ciąży jak i kardiologia ma mnie wziąć bez kolejki i będzie to porządna wizyta. Lekarz z patologii ciąży jeszcze mnie przepraszala, że tyle czekałam. Masakra! Jestem zła, bo chciałam wiedzieć już więcej, a tak czekam 2 tygodnie. Eh...
Co do napinania się brzucha to też jak za dużo robię, czyli stoję lub chodzę to mnie zaczyna boleć u góry i brzuch mam twardy. Tak samo miałam w poprzedniej ciąży.
Stelaż mam biały i jakoś nie chodziłam że szmatką, ale kosz na dole czarny, więc się nie budził. Mam Adamex Barletta. Wszystko w nim ok, ale chyba muszę wyczyścić stelaż, a szczególnie kółka, bo cos za często się jedno nam blokuje i nie chce obrócić. No i fotelik mamy maxi cosi do 13 kg bez bazy. Pamietam, że nie był wtedy drogi. Drugi fotelik potem kupimy Mini kid Axkida, taki jak ma nasza córka i będzie do 5 roku życia.
Wczoraj dzień do kitu. Aż się rozryczalam. Wizyta w poradni patologii ciąży trwała aż do 12.55 (byłam tam od 9), ale lekarz miał tylko 15 min na rozmowę ze mną, bo weszłam o 12.45,a o 13 miałam mieć kardiologa. Niestety kardiologa nie miałam, bo ten lekarz co mi to niby załatwił jak byłam miesiąc temu, to tego nie załatwił. Wracam tam 9 lipca i zarówno patologia ciąży jak i kardiologia ma mnie wziąć bez kolejki i będzie to porządna wizyta. Lekarz z patologii ciąży jeszcze mnie przepraszala, że tyle czekałam. Masakra! Jestem zła, bo chciałam wiedzieć już więcej, a tak czekam 2 tygodnie. Eh...
Co do napinania się brzucha to też jak za dużo robię, czyli stoję lub chodzę to mnie zaczyna boleć u góry i brzuch mam twardy. Tak samo miałam w poprzedniej ciąży.
Stelaż mam biały i jakoś nie chodziłam że szmatką, ale kosz na dole czarny, więc się nie budził. Mam Adamex Barletta. Wszystko w nim ok, ale chyba muszę wyczyścić stelaż, a szczególnie kółka, bo cos za często się jedno nam blokuje i nie chce obrócić. No i fotelik mamy maxi cosi do 13 kg bez bazy. Pamietam, że nie był wtedy drogi. Drugi fotelik potem kupimy Mini kid Axkida, taki jak ma nasza córka i będzie do 5 roku życia.