reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Brzuch tak. Nic mu nie jest ;) badania tzn. wyniki dowiem się jutro po 15stej. A sąsiad oby niedoszły ma nakaz eksmisji... tylko jako alkoholik jest chroniony i muszą mu cos dac zastepczego....
No to bierz to mieszkanie nie zastanawiaj sie nawet.
Niektorzy ludzie musza cale zycie sie z takim alkoholkkiem meczyc pod jednym dachem ..to jest horror a Ty go bddziesz miec "tylko/az" za sciana ale jdst nadzirja zd krotko! Trzymamm kviuki!!!
 
reklama
hej,
ale się nażarłam słodkiego....a teraz siedzę i mam wyrzuty....masakra jakaś...od jutra koniec ze słodkim, mam nadzieję, że to wina ochłodzenia a nie norma bo do września się nie podniosę :( póki co mam 9 kg na plusie ale to teraz zaczyna się czas największego przyrostu wagi a chciałabym się po prostu dobrze i w miarę sprawnie czuć do końca tym bardziej że przy mojej 6-latce sprawność jak najbardziej pożądana :)
GOJ, mam nadzieję, że wszystko poukłada się po Twojej myśli.
Co do wózków to ja już od dawna mam xlandera x pulse odkupionego na olx, granatowo-bordowy, mam nadzieję że będziemy zadowoleni.
kasiaczek89pl dla mnie wyniki ok ale znawcą nie jestem :)
 
kurczę, a zwykły aton Q? gdzieś widziałam na stronie z rankingiem że jest też bardzo dobry na równi z cloud Q, niby z testami, a tu go w testach nie widzę, tylko ten aton Q I-size.
byłam nastawiona na aton 5, a teraz znalazłam ten aton Q i się waham, ale jeśli faktycznie nie ma testów to pozostanę przy piątce
Aton Q był testowany bodajże w 2014 roku i otrzymał 4* za bezpieczeństwo, także trochę gorzej niż aton 5.
 
Poproszę!!
Wlasnie ja tez bez susz.owocow musze
Mi bardzo smakuje z jogurtem lub na sucho :happy:
2,5 szk płatków owsianych
1 szk orzechów włoskich
1 szk migdałów
1 szk słonecznika
1 szk dyni
0,5 szk siemienia lnianego
Orzechy i migdały można rozdrobnić.
3 łyżki oleju kokosowego, łyżka miodu (na taką ilość chyba może być-tak myślę) szczypta soli himalajskiej/morskiej.
Ta miksturę się podgrzewa do płynnej konsystencji i miesza z orzechami.
Na pergamin i do piekarnika na ok. 30 min w 160 stopniach. Po 15 min trzeba przemieszać.
Gotowe :happy:
 
No na to liczę... bo między Bogiem a prawdą to nie mam wyboru.....
Póki co z hurraoptymizmu dopadł mnie mega pesymizm..
Bo mieszkanie niegłupie... nie ma co wybrzydzać... Najfajniesze że B. mógłby dam do szkoły i ze szkoły chodzić... Przedszkole też bym miała kilka kroków od domu. Galeria Handlowa bliziutko. Biedronka kilka kroków. Lidl też blisko... dobra komunikacja miejska ale nie pod oknami... i GDYBY NIE SĄSIAD podpisałabym umowę od ręki.

Ale czemu nowe mieszkanie? Bo niedawno jak pisałaś to zrozumiałam, że mieszkanie to akurat masz.
 
Co do kupowania tak drogich rzeczy przez internet , zawsze się zastanawiam czy coś co jest o kilka stówek tańsze jest jakościowo identyczne ?
Zawsze się bałam i także zrezygnowałam z kupna wózka przez internet.
Tak samo jak z jedzeniem. To ,że mięso kosztuje taniej w markecie , to nie znaczy ,że idzie w parze z jakością ;)
Ale to moje przemyślenia i moja opinia.


Ja ostatnio napadam na warzywa , mogłabym jeść same ziemniaki z surówką. Mięso mnie w ogóle nie interesuje , a nawet za specjalnie nie smakuje ;)

Po wszystkim oprócz warzyw mam zgage...
Teraz wystarczy ,że przejdę 100 m i czuje się jak bym miała zwymiotować żołądek ... Skurczy jako takich jeszcze nie mam , chyba że takie lekkie. Ale jeszcze nic mnie nie postraszyło porządnie ;)
 
Co do kupowania tak drogich rzeczy przez internet , zawsze się zastanawiam czy coś co jest o kilka stówek tańsze jest jakościowo identyczne ?
Zawsze się bałam i także zrezygnowałam z kupna wózka przez internet.
Tak samo jak z jedzeniem. To ,że mięso kosztuje taniej w markecie , to nie znaczy ,że idzie w parze z jakością ;)
Ale to moje przemyślenia i moja opinia.


Ja ostatnio napadam na warzywa , mogłabym jeść same ziemniaki z surówką. Mięso mnie w ogóle nie interesuje , a nawet za specjalnie nie smakuje ;)

Po wszystkim oprócz warzyw mam zgage...
Teraz wystarczy ,że przejdę 100 m i czuje się jak bym miała zwymiotować żołądek ... Skurczy jako takich jeszcze nie mam , chyba że takie lekkie. Ale jeszcze nic mnie nie postraszyło porządnie ;)
E, wozki z tej samej firmy przez internet i stacjonarnie jakością się nie różnią. Są tańsze, bo odchodzi obsługa i wynagrodzenie sprzedawcy. No i przez internet mało kto sie targuje, a stacjonarnie trzeba mieć z czego spuścić ;)
 
reklama
Ale czemu nowe mieszkanie? Bo niedawno jak pisałaś to zrozumiałam, że mieszkanie to akurat masz.
No mam z rodzicami... a sytuacja z Nimi jest delikatnie mówiąc chora. Mam tu dwa pokoje ale resztę dzielę z popieprzobym ojcem i matką... pozatym z nakazem eksmisji a tak byłabym zupełnie na swoim...


Mnie nie chodzi że sąsiad pije. Jego sprawa. Ale jak mi od niego robaki przejdą u niego ponoć pluskwy są to raz dwa jak żeby wyjść z domu będę musiała fekalia i śpiących pijakow omijać...
 
Do góry