reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Pół dnia mnie ominęło i juz 10 stron do czytania :) I to jeszcze takich ciekawych :)

Mam nadzieję na kp. Będzie mi przykro jak się nie uda. @KatarzynaCarmen jeżeli nie chcesz karmić naturalnie to przecież nikt Cię nie zmusi :) Szanuję Twój wybór, chociaż warto dowiedzieć się, czy wady, o których się czytało i przez które nie chce się karmić to na pewno nie są mity ;)

Ostatnio mówiłam mojej mamie, że zastanawiam się, kiedy obudzę się z mokrą od mleka koszulką od piżamy, a ona spojrzała na mnie dziwnie, bo u niej jakiekolwiek mleko pojawiło się dopiero po porodzie. Ech, kiedy tak moja mama opowiada o ciąży to stwierdzam, że u niej to wszystko przebiegało super bezproblemowo :) A potem urodziła takiego upierdliwca jak ja.

@StarAnia mocno trzymam kciuki, żebyś nie musiała leżeć do rozwiązania i żebyś na spokojnie mogła cały czas opiekować się swoją starszą córcią!

W szkole rodzenia na szczęście temat komórek macierzystych poszedł już w odstawkę i wróciliśmy do tego jak wygląda cały poród. Na koniec zajęć położna stwierdziła, że chyba mówi rzeczy straszne, bo wszystkie panie jakoś tak pobladły ;) Fakt, to mnie przeraża. Z tego co zrozumiałam to na następnych zajęciach wytłumaczy nam czym dokładnie jest parcie i jeśli pozwolimy to będzie dotykać naszych brzuszków i wytłumaczy nam, które partie mają się wtedy poruszać.

Pytałam czy mamy trzymać się podanej na stronie szpitala listy rzeczy, które trzeba mieć ze sobą... i nie. Za 2 tygodnie dostaniemy listę właściwą, bo ta jest przesadzona i jest tego o wiele za dużo.

Po każdych zajęciach mam lekki kompleks małego brzucha. Chociaż jest jeszcze jedna dziewczyna, która też ma termin na koniec września i ona też ma mały brzuszek. Bo powiem Wam, że mojego nawet nie widać kiedy mam na sobie luźniejszą bluzkę. Gdyby nie to, że Blanka znów kopała mocno przez całe zajęcia to wśród tych wszystkich brzuchatek czułabym się jakbym jednak nie była w ciąży.
Ja z piereszym synem tez mialam ppkarm dopiero po porodzie i teraz tez poki co nie mam zadnej siary ani nic
 
reklama
Pol'and'Rock ;)
Wow, za Chiny nie odważyłabym się jechać na woodstock w tak zaawansowanej ciąży... Ale nie pod namiot? Wyobraź sobie w ciąży to czekanie pod toitoiami! [emoji14] Myślisz, że pijoki cię przepuszczą?
Jest toi camp przeciez :D a tam warunki królewskie i odgrodzone toie [emoji14] jedyne co, to żarcie tam by mnie teraz przerażało, ale to się da jakoś rozwiązać ;) tęsknię za woodstockiem [emoji14]
 
Pol'and'Rock ;)
Wow, za Chiny nie odważyłabym się jechać na woodstock w tak zaawansowanej ciąży... Ale nie pod namiot? Wyobraź sobie w ciąży to czekanie pod toitoiami! :p Myślisz, że pijoki cię przepuszczą?

Pod namiot :) ale to nie jest problem, No chyba ze będzie ciagle lało to się zastanowię bo nie chce się przeziębić :) za 8 zł są prysznice które maja normalne kibelki to tam planuje chodzić- kobiety w ciazy i niepełnosprawnych zawsze przepuszczali wiec się nie martwię :)
 
Jest toi camp przeciez :D a tam warunki królewskie i odgrodzone toie [emoji14] jedyne co, to żarcie tam by mnie teraz przerażało, ale to się da jakoś rozwiązać ;) tęsknię za woodstockiem [emoji14]

Ja uwielbiam to żarcie- jak robi zajazd Chrobrego to jest pycha :) placki ziemniaczane ze śmietanka to zawsze odrazu kupuje :) tylko teraz ta cukrzyca to będzie gorzej z żarciem ale dam radę :)
 
Skoro mama dobrze znosila ciaze i karmienie to jest duza szansa, ze i u Ciebie tak bedzie i z tego co czytam, poki co jest. Tylko pozazdroscic :). Ja jak mam lepszy dzien to od razu zycie jest piekniejsze. Jakbym tak chciala caly czas. Tyle rzeczy mozna zrobic. Jak czytalam o Twoich spacerach z psem (ktory jest piekny, a chyba tego Ci nie napisalam ;)) w lesie to az mnie scisnelo z zazdrosci. Ja tez bym chciala
Mamy dzialke, ktora wymaga pielegnacji, ciecia krzewow, etc. ja to lubie, ale jak tylko cos porobie to potem mocno cierpie i lekarka dala zakaz dzialalnosci ogrodniczej :(.
Co do brzuszkow: miesiac roznicy to bardzo duzo, a poza tym ciesz sie, ze masz maly. Tak przeciez wygodniej :).
Życze wszystkim milego dnia :)
Dziękuję w imieniu Nuśki ;)
No fakt, póki co jest super. Czasami brzuszek stwardnieje na parę sekund, ale nic nie boli, żadnych upławów, żadnych plamień, żadnych bólów kręgosłupa, a upały uwielbiam. Mam nadzieję, że jeszcze długo będę się tak dobrze czuła :) Nawet jeśli za miesiąc będzie gorzej to cały drugi trymestr jest po prostu boski, każda przyszła mama powinna tak mieć, natura jest niesprawiedliwa.

Hahaha, a ja do gotowania zakladam fartuszek, bo tez bardziej się brudzę ;). Cóż taka dystalna cześć ciała :), ten nasz brzuszek.
Ja w ogóle mojego nie ogarniam. Staram się uważać jak tylko mogę, ale i tak delikatnie, ale jednak często o coś nim haczę.

Z Bartkiem gdy leżałam w szpitalu codziennie przychodziła Konsultantka Laktacyjna i poświęcała tym dziewczynom tyle czasu ile potrzebowały czasem 100x pokazując i powtarzając w kółko to samo.
Niby u nas też nie ma z tym problemu. A jak będzie naprawdę to sie okaże. Z tego co słyszałam to chociaż ładnie zszywają po ewentualnym nacinaniu, a na Klinicznej w Gdańsku robią haft kaszubski O_O

Ja przy drugim nie miałam w zapasie mleka. Druga noc w domu po wyściu ze szpitala i całą noc ryk bo mleka było na tyle mało w piersiach że się nie najdał. Mąż aż pojechał o 4:00 do apteki całodobowej..... która była zamknięta!
W końcu syn zasnął ze zmęczenia. Przespałam z nim te 3-4 godziny i rano nakarmiłam go piersią normalnie bo się ''uzbierało''
Ale co się nasłuchaliśmy a co mały się naryczał to nasze.
Więc na taką ewentualność chce mieć te 3 saszetki.
Bebilon 1 będę zamawiać.
Dodałam do listy zakupów w gemini :) Też chcę kupić tam wszystko co apteczne.

To też mit. Niedobór mleka może być od nie jedzenia i nie picia, pod warunkiem, że to niedożywienie jest skrajne. Czyli o ile nie przymieramy głodem, mleko będzie i będzie idealnie dopasowane składem do potrzeb dziecka.
Tak czytam czytam i stwierdzam, że większość rzeczy, które wiedziałam o ciąży i karmieniu to jednak mity :) I dobrze.

Byłam w sklepie i mam dość o 9 już było 30 stopni ledwo wytrzymałam dziś oprócz do przedszkola nie wychodzę z domu do czasu aż zacznie padać bo właściwie zapowiadają idzie zemdlec, zjadłam sorbetowego loda i odpoczywam, na obiad oskrobie ziemniaki i mam ala gołąbki od teściowa tzn takie mięso z kapusta od razu do tego sos pomidorowy, jutro wkoncu lekarz i zakończenie roku fajnie a w ndz robię urodziny dla synka....... Wysyłam wam fotkę to dziś kupiłem w aptece coraz droższa ta wyprawka zapłaciłem za to co na zdjęciu 110zl szok:realmad:
Bajdelka, masz już chyba niemal kompletną wyprawkę! Wow. W porównaniu z Tobą nie mam nic. Co jeszcze zostało Ci do kupienia?

Jeszcze brzuszek urośnie nie ma się czym martwić mi urósł w przeciągu 2 tygodni a ż tego co wiem to ty masz termin na koniec września ja mam z początku .
Też wszyscy w pracy do mnie mówili że mam mały brzuch itp . Wkurzam mnie to bo martwiłam się czy wszystko okej po 2 tygodniach brzuszek już widać i jest znacznie większy niż 2 tygodnie temu . Więc ciesz się że masz mały brzuszek ale zapewniam Cię że on jeszcze tak szybko urośnie że nawet nie będziesz wiedzieć kiedy [emoji4] [emoji106]
Zależy mi tylko na tym, żeby za tydzień zmieścić się w sukienkę ślubną, a potem niech rośnie duży okrąglutki, żeby Blance było najwygodniej i najbezpieczniej jak się da, byle skóra nie popękała :D

Nie masakra, tylko zaszlas miesiac pozniej niz niektore ;).
Ja tez mysle, ze dziecko tez bedzie z czasem z nami spalo, ale na poczatku bede sie bala z takim malenstwem ;). Dlatego rozwazalam przystawke, w koncu zdecydowalam sie na kosz Mojżesza, bo jest na plozach i mozna pobujac jakby bylo trzeba.
Uch, szkoda, że w naszym mikromieszkaniu nie ma miejsca na takie cuda..., że o zwykłej sypialni i dostawce do łóżka już nie wspomnę :) Do dużego pokoju planujemy kupić huśtawkę hybrydową InGenuity firmy Bright Starts. Zastanawiam się tylko, czy można w niej kłaść noworodka? Orientuje się któraś z Was, czy poza wymaganiami wagowymi są też wiekowe?
Jest toi camp przeciez :D a tam warunki królewskie i odgrodzone toie [emoji14] jedyne co, to żarcie tam by mnie teraz przerażało, ale to się da jakoś rozwiązać ;) tęsknię za woodstockiem [emoji14]
Taaa, a obok takiego toitoi camp w jednym roku stała trampolina Play i cały dzień gralo im techno :D Umc umc umc play na kartę umc umc umc... :D z żarełkiem rzeczywiście średnio.
 
reklama
Do góry