Nie kurde, nie wiem, że inni też mają problemy. Kurde, dziewczyno, to nawet się wyzalic nie mogę? Jak widać to nie mam niestety komu. Nie jeżdżę po Tobie to czemu jeździsz po mnie? Nigdy nie zrozumiem takich osób, którzy mają ból dupy za to, że ktoś napisze jak mu źle. I to nie będzie 200 zł, to już wyjdzie nam 2000 zł do oddania rodzinie, czego bym nie chciała. Nie mamy niestety wyboru, a człowiek chciałby sobie odłożyć pieniądze na własne mieszkanie, a nie ma z czego. Z tego co widzę, to ty też narzekasz, każda z nas na coś narzeka, i nie uważam, że to jest powód, aby być dla kogoś wilkiem.
Znacie jakieś sposoby na dorobienie kasy w ciąży na L4? Próbuje sprzedawać rzeczy, które nam nie są potrzebne, ale idzie to topornie niestety. Muszę znaleźć sposób bez wkładu własnego lub z niewielkim wkładem własnym, który się zwróci. Nie musi to być duża gotówka, ale żeby tak coś robić i pieniążki jakieś wpadały. Tylko żeby się pracodawca i ZUS nie dowiedział.