reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja mam jeden rożek, w zupelnosci wystarczy. U nas w szpitalu daja ubranka dla dzieci i przynosza w rożku, ubranka trzeba miec tylko na wyjście do domu wiec fajnie.
Dzisiaj musze męża uświadomić że zabieram jego dotychczasową komode dla dzidziusia :happy: jemu zniesiemy biurko z jedna poleczka ze strychu....się chłopina zdziwi no ale co zrobić, ktos musi sie poswiecic. Byle miejsce na xboxa miał bo mój kochany jest mąż ale z tych co na konsoli grywa...czasami to az dziw mnie bierze jak widze ze siedzi przy tej konsoli no ale wole to niz jakby znikał do kolegów, czy miał jakieś inne pasje i znikał z domu na nie wiadomo ile...;-) ;) a tak to nawet domator z niego sie zrobił szczegolie jak nowa gra na tapecie :happy::happy::happy: no chyba ze w gre wchodza naprawy aut lub skladanie starych motocykli ale to w garazu wiec mam na niego oko :-p
 
reklama
GoJ, KINDERBUENOO obalam wasz mit ze spokojnymi niemowlakami. Mój jak był mały dał tak popalić ze z powtórnego macierzyństwa wyleczył mnie na 7 lat. teraz w przedszkolu mega łobuz. Do dzisiaj nie nauczył sie chodzić on tylko potrafi biegać. W domu jest go pełno, robi za co najmniej czwórkę. W przedszkolu panie też sie skarżą ze ledwo że bije dzieci to jest poprostu w kilku miejscach naraz :p
 
GoJ, KINDERBUENOO obalam wasz mit ze spokojnymi niemowlakami. Mój jak był mały dał tak popalić ze z powtórnego macierzyństwa wyleczył mnie na 7 lat. teraz w przedszkolu mega łobuz. Do dzisiaj nie nauczył sie chodzić on tylko potrafi biegać. W domu jest go pełno, robi za co najmniej czwórkę. W przedszkolu panie też sie skarżą ze ledwo że bije dzieci to jest poprostu w kilku miejscach naraz :p

Jakby to powiedział mój profesor od logiki ,, wyjątek potwierdza regule " :):)
 
A ja zapelnilam koszyk w Smyku ;). Jak wroci przyszly tatus z pracy to przejrzymy razem co wybralam, bo on ma swoje zdanie i czasami stawia weto na moje pomysly (nie za czesto na szczescie - np. chcialam kupic pajaca a la mis z uszami to sie nie zgodzil ;)).
Ja wlasnie robie tabelke ze spisem ile czego mam w danym rozmiarze, zeby nie bylo ze mam 10 bodziakow, a ani jednego pajaca czy spiochow. Kezanka mowila, ze miala podobny system i jej to zycie ulatwialo. W razie czego tez latwiej ciciom czy dziadkom powiedziec czego brakuje.
Dzisiaj ide na szkole rodzenia to pewnie dostane liste rzeczy, ktore mam miec do szpitala i zaczne kupowac te koszule, ktorych w normalnym zyciu nie uzywam :( (tylko pizamy).
Goj, ta podeslana przez ciebie koszula w krate jest super- moze byc i koszula i szlafrokiem i strojem domowym juz po finale :). Musze ja odgrzebac i kupic sobie przynajmniej jedna sztuke.
Dostalam tez wage do wazenia dziecka po posilkach - dziala do dwoch miejsc po przecinku. Wazenie na poczatku pozwala kontrolowac czy dzidzius cos z tego cyca ciagnie ;), a ze ja bede mama po raz pierwszy to moze sie przydac.
 
GoJ, KINDERBUENOO obalam wasz mit ze spokojnymi niemowlakami. Mój jak był mały dał tak popalić ze z powtórnego macierzyństwa wyleczył mnie na 7 lat. teraz w przedszkolu mega łobuz. Do dzisiaj nie nauczył sie chodzić on tylko potrafi biegać. W domu jest go pełno, robi za co najmniej czwórkę. W przedszkolu panie też sie skarżą ze ledwo że bije dzieci to jest poprostu w kilku miejscach naraz :p
Ja byłam całe życie spokojna, tak do liceum. Teraz też jestem raczej z tych spokojnych introwertyków. A siostra moja od małego łobuz, teraz kończy podstawówkę i dalej jest łobuzem. Bardziej reguła, że jak jedno jest spokojne to drugie mały wariat do mnie przemawia...
 
Ostatnia edycja:
Ja byłam całe życie spokojna, tak do liceum. Teraz też jestem raczej z tych spokojnych introwertyków. A siostra moja od małego łobuz, teraz kończy podstawówkę i dalej jest łobuzem od małego. Bardziej reguła, że jak jedno jest spokojne to drugie mały wariat do mnie przemawia...
A trzecie to...?
 
reklama
Do góry