@GoJ wydaje mi się, że to jedynie chwilowy kryzys. Szkoda tylko, że kosztuje Cię to tyle niepotrzebnych nerwów.
Byłam dzisiaj w warsztacie. Pogadałam, kulturalnie, bez nerwów. Ciekawe, czy naprawdę naprawdę skończą moją celicę w przyszłym tygodniu, czy znów oleją temat. Oby tak się stalo, bo od jutra jestem bez samochodu
Jak się nie ma auta to można pomyśleć, że to nie tragedia, ale ja jeżdżę już od tylu lat, że jestem załamana.
Kupiłam te używane ciuszki, o których pisałam rano. Jest ich duuuużo i nie są poniszczone. Dziewczynka, do której należały ubranka urodziła się duża, więc tylko pojedyncze sztuki to 56, a większość 62, kilka 68, ale pani mowila, że jej zdaniem to też bardziej 62. Można powiedzieć, że gdyby Blanka postanowiła zaskoczyć wszystkich i przyjść na świat duża to jestem już chociaż trochę przygotowana. Teraz pora znaleźć kolejną pakę 56 i jakąś mniejszą 50, ot tak na wszelki wypadek.
A potem to już tylko nowe ubranka
No i przynajmniej dzięki kupieniu używek moge sobie ocenić jakiej jakości są ubranka poszczególnych firm zamiast polegać tylko na zdjeciach. Na zdjęciach wszystkie ciuszki są piękne
A w gratisie okrycie kąpielowe i paczka wkładek laktacyjnych
Chciałam zrobić zdjęcia, ale ktoś mi tu dziś uparcie przeszkadza.
Zobacz załącznik 864509