Coraz częściej odpoczywa od rodziny... Ja rozumiem mamy problemy finansowe które mocno rozpierdzielają nas emocjonalnie ale to co ja mam sama zostawać z prawie trójką dzieci bez grosza przy dupie bo on musi odreagować? A ja nie muszę? Czasem mam wrażenie że mój młodszy syn jest bardziej dorosły niż S. Długo usprawiedliwiałam męża sama przed sobą że to lekkie bytowanie z domu wyniósł. Uczyłam i pokazywałam że tak jak żyje jego rodzina się nie da funkcjonować i niby jakieś wnioski wyciągał ale co z tego jak na krótką metę a ja już wyczerpałam zapas cierpliwości i entuzjazmu i wiary...Aj. Czyli aż tak źle. Zrobił sobie wakacje... Chamstwo.
Podobne tematy
- guest-1675184289
- Wrześniowe mamy 2023