reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja ogólnie jakąś spanikowana jestem w tej ciąży że myślę czy aby zdrowe będzie i mam stracha czy dotrwam do terminu jejku w poprzedniej tak nie miałam szok szykuje dla dziecka kupuje cieszę się a później myślę czy nie za wcześnie??? Ale przecież z synkiem też tak chowalam do szafy i nie wiem wariatka ze mnie........ Także za około pół tyg zacznę 6miesiac chyba........ GoJ wyślij link tego leżaczka
Ja też tak miałam dopiero niedawno zaczęłam kupować w sumie od tego tygodnia , też wielki strach .
Strach zawsze będzie czy dzidzia urodzi się zdrowa czy urodze w terminie itp nie daje mi to czasem spokoju . No ale widzę że nie ja mam tylko takie obawy [emoji16] [emoji2]
 
reklama
Hejka dziewczyny, czytam was na biezoca, ale jest z tych malo piszacych. Wczoraj mialam wizyte u gin 23+2 od jakiegos tygodnia bolalo mnie krocze i coraz czestsze twardnienie brzucha. Okazalo sie ze mam rozwarcie na 1palec wedlug badania szyjka wydaje sie krotka z usg 4 cm. Mam caly czas lezec, biore magnez nospe i luteine dopochwowo. Jutro na kosultacje do szpitala co dalej. Lekarka moze zalozy mi krazek, powiedzialam jej ze nie chce do szpitala, ale i tak kazala torbe wziasc. Zobaczy jutro jak sie skonrsultuje z innym lekarzem. Tragicznie sie boje, i szpitala tez. Mam nerwice lekowo ktora jest zaleczona. Juz 3 lata nie biore zadnych lekow i boje sie nawrotu w szpitalu. Bo ja dobrze czuje sie tylko w domu, nawet pracuje w domu. To sie troche rozpisalam. Jak myslicie lezenie i leki pomoga?
 
Ale napisaliście..

Ja już zaczęłam łykać żelazo.. dostałam razem z Wit b6, b12 i C...4 tabletki.. Ale ja zaczynałam ta ciążę z hemoglobina 12.0 więc i tak było pewne.. w poprzedniej ciazy miesiąc później zaczęłam brać j pomogło..
Ja szpinak i jarmóż pije codziennie do koktajli z pomarańczą i nie pomogło. Tak że to wchłanianie z warzyw też średnie. Mięsa jem bardzo mało to fakt. Ryb dużo, ale też nie pomogło.

Pisałyście o stanikach, ja z 70c jestem na 70f i już są większe niż przed porodem w poprzedniej ciazy. Mąż się mega jara, ale w połączeniu z brzuchem to robię się gruba po prostu, jeszcze w kilka sukienek letnich sprzed ciąży się mieszczę.

Też robiłam aminopunkcje wiec u nas niespodzianki nie będzie.

Kliska jak się czujesz? Udało Ci się umyć?

Goj ale fajny ten strój. Ale nie chce mi się kupować na raz, zwłaszcza że nie wiem czy uda nam się gdzieś wyjechać. Nawet gdyby to będę chodzić w krótkich sukienkach i tyle.

My z rodziną mamy spoko. I teściowej i rodzice się cieszą. Teściów mamy 2 kroki i często jest u nich synek, wcześniej dziadek go odbierał z przedszkola. Teraz też tęskni i chyba ustalimy że chociaż 1 dzień w tygodniu będzie go odbierał i spędzał trochę czasu. To będę miała wychodne. U teściów moje dzieci to jedyne wnuczki i pewnie tak zostanie. U moich jest jeszcze 1 i szansa na więcej.

Dziewczyny z Warszawy znacie taki sklep w Babicach "mama i tata" mozna w 1 miesjcu skompketowac cala wyprawke dla siebie i dziecka. Chociaz ubranka maja srednie ceny to pozostale rzeczy juz lepiej. Kupowalam tam duzo rzeczy dla synka i teraz tez sie wybieram.

Ja liczę sobie miesiąca trochę inaczej. Po prostu odejmuje miesiące od terminu porodu i mi mniej więcej wychodzi. Jak mam termin na początek września to sierpień jest 9 miesiącem, lipiec 8, a czerwiec będzie 7..
Tak liczyłam w pierwszej ciąży j było mi łatwiej.
 
Hejka dziewczyny, czytam was na biezoca, ale jest z tych malo piszacych. Wczoraj mialam wizyte u gin 23+2 od jakiegos tygodnia bolalo mnie krocze i coraz czestsze twardnienie brzucha. Okazalo sie ze mam rozwarcie na 1palec wedlug badania szyjka wydaje sie krotka z usg 4 cm. Mam caly czas lezec, biore magnez nospe i luteine dopochwowo. Jutro na kosultacje do szpitala co dalej. Lekarka moze zalozy mi krazek, powiedzialam jej ze nie chce do szpitala, ale i tak kazala torbe wziasc. Zobaczy jutro jak sie skonrsultuje z innym lekarzem. Tragicznie sie boje, i szpitala tez. Mam nerwice lekowo ktora jest zaleczona. Juz 3 lata nie biore zadnych lekow i boje sie nawrotu w szpitalu. Bo ja dobrze czuje sie tylko w domu, nawet pracuje w domu. To sie troche rozpisalam. Jak myslicie lezenie i leki pomoga?

Nie masz wyjścia. Musisz leżeć i zacisnąć nogi.
Miejmy nadzieję że pomoże.
Bierzesz jakieś Wit? Sprawdzałaś kiedyś poziom Wit D? Mojej koleżance z podobnymi problemami wyszedł mega niedobór d i jak brała też B w większych ilościach poczuła ulgę. Bez żadnych specjalistycznych.
Musisz się trzymać. Masz dla kogo..
 
Hejka dziewczyny, czytam was na biezoca, ale jest z tych malo piszacych. Wczoraj mialam wizyte u gin 23+2 od jakiegos tygodnia bolalo mnie krocze i coraz czestsze twardnienie brzucha. Okazalo sie ze mam rozwarcie na 1palec wedlug badania szyjka wydaje sie krotka z usg 4 cm. Mam caly czas lezec, biore magnez nospe i luteine dopochwowo. Jutro na kosultacje do szpitala co dalej. Lekarka moze zalozy mi krazek, powiedzialam jej ze nie chce do szpitala, ale i tak kazala torbe wziasc. Zobaczy jutro jak sie skonrsultuje z innym lekarzem. Tragicznie sie boje, i szpitala tez. Mam nerwice lekowo ktora jest zaleczona. Juz 3 lata nie biore zadnych lekow i boje sie nawrotu w szpitalu. Bo ja dobrze czuje sie tylko w domu, nawet pracuje w domu. To sie troche rozpisalam. Jak myslicie lezenie i leki pomoga?
Postaraj się nie denerwować, bo to nie pomoże tobie i twojemu dziecku. Trzeba coś zrobić, bo grozi ci poród przedwczesny. Dlatego muszą wziąć cię do szpitala, założyć czy to krążek, szew, pessar czy inną sprawę, abyś mogła dotrwać do końca ciąży. Jest to dla twojego dobra i dla dobra twojego dziecka. Leżenie i leki na pewno nie zaszkodzą. Musisz teraz na siebie uważać i dbać o siebie.
 
Ale napisaliście..

Ja już zaczęłam łykać żelazo.. dostałam razem z Wit b6, b12 i C...4 tabletki.. Ale ja zaczynałam ta ciążę z hemoglobina 12.0 więc i tak było pewne.. w poprzedniej ciazy miesiąc później zaczęłam brać j pomogło..
Ja szpinak i jarmóż pije codziennie do koktajli z pomarańczą i nie pomogło. Tak że to wchłanianie z warzyw też średnie. Mięsa jem bardzo mało to fakt. Ryb dużo, ale też nie pomogło.

Pisałyście o stanikach, ja z 70c jestem na 70f i już są większe niż przed porodem w poprzedniej ciazy. Mąż się mega jara, ale w połączeniu z brzuchem to robię się gruba po prostu, jeszcze w kilka sukienek letnich sprzed ciąży się mieszczę.

Też robiłam aminopunkcje wiec u nas niespodzianki nie będzie.

Kliska jak się czujesz? Udało Ci się umyć?

Goj ale fajny ten strój. Ale nie chce mi się kupować na raz, zwłaszcza że nie wiem czy uda nam się gdzieś wyjechać. Nawet gdyby to będę chodzić w krótkich sukienkach i tyle.

My z rodziną mamy spoko. I teściowej i rodzice się cieszą. Teściów mamy 2 kroki i często jest u nich synek, wcześniej dziadek go odbierał z przedszkola. Teraz też tęskni i chyba ustalimy że chociaż 1 dzień w tygodniu będzie go odbierał i spędzał trochę czasu. To będę miała wychodne. U teściów moje dzieci to jedyne wnuczki i pewnie tak zostanie. U moich jest jeszcze 1 i szansa na więcej.

Dziewczyny z Warszawy znacie taki sklep w Babicach "mama i tata" mozna w 1 miesjcu skompketowac cala wyprawke dla siebie i dziecka. Chociaz ubranka maja srednie ceny to pozostale rzeczy juz lepiej. Kupowalam tam duzo rzeczy dla synka i teraz tez sie wybieram.

Ja liczę sobie miesiąca trochę inaczej. Po prostu odejmuje miesiące od terminu porodu i mi mniej więcej wychodzi. Jak mam termin na początek września to sierpień jest 9 miesiącem, lipiec 8, a czerwiec będzie 7..
Tak liczyłam w pierwszej ciąży j było mi łatwiej.
Udało mi się umyć w dniu zabiegu. Tutaj w Szczecinie tak się nie boją. Teraz jestem trochę brudna po czyszczeniu po zabiegu. Taka mam pomarańczowa/czerwona skórę częściowo na ramieniu i szyi jak u Indian. Wygląda to trochę strasznie, ale nie mam jeszcze siły iść się wykąpać i pewnie i tak mi nie pozwolą jeszcze.
Jutro już mi powiedziano, że będzie wypis :) Jest też szansa na poród naturalny, jeżeli będę czuć się dobrze.
 
Postaraj się nie denerwować, bo to nie pomoże tobie i twojemu dziecku. Trzeba coś zrobić, bo grozi ci poród przedwczesny. Dlatego muszą wziąć cię do szpitala, założyć czy to krążek, szew, pessar czy inną sprawę, abyś mogła dotrwać do końca ciąży. Jest to dla twojego dobra i dla dobra twojego dziecka. Leżenie i leki na pewno nie zaszkodzą. Musisz teraz na siebie uważać i dbać o siebie.
Hejka dziewczyny, czytam was na biezoca, ale jest z tych malo piszacych. Wczoraj mialam wizyte u gin 23+2 od jakiegos tygodnia bolalo mnie krocze i coraz czestsze twardnienie brzucha. Okazalo sie ze mam rozwarcie na 1palec wedlug badania szyjka wydaje sie krotka z usg 4 cm. Mam caly czas lezec, biore magnez nospe i luteine dopochwowo. Jutro na kosultacje do szpitala co dalej. Lekarka moze zalozy mi krazek, powiedzialam jej ze nie chce do szpitala, ale i tak kazala torbe wziasc. Zobaczy jutro jak sie skonrsultuje z innym lekarzem. Tragicznie sie boje, i szpitala tez. Mam nerwice lekowo ktora jest zaleczona. Juz 3 lata nie biore zadnych lekow i boje sie nawrotu w szpitalu. Bo ja dobrze czuje sie tylko w domu, nawet pracuje w domu. To sie troche rozpisalam. Jak myslicie lezenie i leki pomoga?
Szyjka 4cm to bardzo dluga, sluchaj lekarzy a bedzie dobrze
 
reklama
Hejka dziewczyny, czytam was na biezoca, ale jest z tych malo piszacych. Wczoraj mialam wizyte u gin 23+2 od jakiegos tygodnia bolalo mnie krocze i coraz czestsze twardnienie brzucha. Okazalo sie ze mam rozwarcie na 1palec wedlug badania szyjka wydaje sie krotka z usg 4 cm. Mam caly czas lezec, biore magnez nospe i luteine dopochwowo. Jutro na kosultacje do szpitala co dalej. Lekarka moze zalozy mi krazek, powiedzialam jej ze nie chce do szpitala, ale i tak kazala torbe wziasc. Zobaczy jutro jak sie skonrsultuje z innym lekarzem. Tragicznie sie boje, i szpitala tez. Mam nerwice lekowo ktora jest zaleczona. Juz 3 lata nie biore zadnych lekow i boje sie nawrotu w szpitalu. Bo ja dobrze czuje sie tylko w domu, nawet pracuje w domu. To sie troche rozpisalam. Jak myslicie lezenie i leki pomoga?

Współczuje. A spróbuj z innym lekarzem się skonsultować wcześniej ? Ale w sumie skoro brzuch twardnieje to możliwe ze coś się zadziało :/ wiesz jest wątek taki : ból brzucha, twardnienie macicy skurcze, skręcająca się szyjka i tam są dziewczyny z takimi problemami. Może coś pomogą. A torba pewnie po to ze czasem po założeniu krążka musza obserwować dwa trzy dni tak przynajmniej czytałam
 
Do góry