reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ech... nam teściowe od strony S. na pewno nie będą się ani wtrącać w wychowywanie malutkiej ani w tym pomagać. Po pierwsze odległość, po drugie to, że Blanka będzie ich 14 a może nawet 15 wnuczką (już się pogubiłam, S. ma czworo rodzeństwa, a rodzeństwo ma pełno dzieci), a na dodatek ich wiek... dla mnie mogliby być dziadkami, moi rodzice sa od nich 20 lat młodsi. Na dodatek teraz okazało się, że oboje wylądowali w szpitalu, tata S. pewnie z nerwów o swoją żonę no i teraz pewnie nie ma mowy, żeby pojawili się na naszym ślubie cywilnym pod koniec czerwca. Szkoda :/ Ten ślub robi się jeszcze bardziej kameralny niż planowaliśmy.
A moim rodzicom w żaden sposób nie będe zabraniać wtrącania się. Jestem jedynaczką, cieszą się jak gwizdki, mają cudownie zdrowe podejście do życia i serducha po właściwiej stronie. Potrafią też uszanować to, że każdy potrzebuje przestrzeni. Wydaje mi się, że S. też nie może na nich narzekać.
Nawet teraz kiedy jestem w ciąży nie muszę wysłuchiwać żadnych porad. Tutaj jestem dobrej myśli i wiem, że skoro są tak dobrymi rodzicami to na pewno będą też wspaniałymi dziadkami.
 
Ja po śniadaniu zabieram się za robotę później o 11 legne z truskawkami i was poczytam także do później
 

Załączniki

  • DSC_1733.JPG
    DSC_1733.JPG
    1,1 MB · Wyświetleń: 68
U mnie też kolorowo. Babci buchnęłam wczoraj z ogródka sałatę świeżą i szczypiorek :tak:
 

Załączniki

  • 33163168_2613420895350574_7744532548218257408_n.jpg
    33163168_2613420895350574_7744532548218257408_n.jpg
    93,2 KB · Wyświetleń: 59
Cudowne [emoji7]
Czemu ja nie mam córeczki :(

A co do ilości dzieci, to zobaczę po porodzie :p zobaczymy jak sobie poradzimy i czy w ogóle :)
Ale dwójka mogłaby być- bo chce córeczkę, a według chińskiego kalendarza to za rok kwiecień - listopad poczęcie i jest szansa :)
ja teraz z kalendarzem chińskim celowałam w dziewczynkę i nie wyszło :)
 
Ech... nam teściowe od strony S. na pewno nie będą się ani wtrącać w wychowywanie malutkiej ani w tym pomagać. Po pierwsze odległość, po drugie to, że Blanka będzie ich 14 a może nawet 15 wnuczką (już się pogubiłam, S. ma czworo rodzeństwa, a rodzeństwo ma pełno dzieci), a na dodatek ich wiek... dla mnie mogliby być dziadkami, moi rodzice sa od nich 20 lat młodsi. Na dodatek teraz okazało się, że oboje wylądowali w szpitalu, tata S. pewnie z nerwów o swoją żonę no i teraz pewnie nie ma mowy, żeby pojawili się na naszym ślubie cywilnym pod koniec czerwca. Szkoda :/ Ten ślub robi się jeszcze bardziej kameralny niż planowaliśmy.
A moim rodzicom w żaden sposób nie będe zabraniać wtrącania się. Jestem jedynaczką, cieszą się jak gwizdki, mają cudownie zdrowe podejście do życia i serducha po właściwiej stronie. Potrafią też uszanować to, że każdy potrzebuje przestrzeni. Wydaje mi się, że S. też nie może na nich narzekać.
Nawet teraz kiedy jestem w ciąży nie muszę wysłuchiwać żadnych porad. Tutaj jestem dobrej myśli i wiem, że skoro są tak dobrymi rodzicami to na pewno będą też wspaniałymi dziadkami.

U mnie w sumie podobnie jak u Ciebie. Mój S tez ma trzech braci, każdy ma już prawie po 2 dzieci, chociaż teściowie w żadnym przypadku nie interesowali się ciążami, ani za bardzo wnukami. Tylko jedynie na pokaz, co mnie strasznie denerwuje. Myśle, że u nas będzie tak samo.
Tez jestem jedynaczka i moja mama oszalała, tata tez się cieszy na wnuka-chłopca:D mówi, że z trzecia z rzędu baba taka jak my, to by oszalał :D mama wpadła w szał zakupów, pomagają nam tez w remoncie i urządzeniu przyszłego mieszkania :-)

Dzisiaj wstałam o 9, aż dziwne, bo ostatnio o 7 budził mnie głód, a następnie kopniaczki, dzisiaj coś spokój, chyba przespałam porę karmienia :D
 
ja w zeszłym tygodniu też kupowałam rozmiar 75 G... z przedłużką od razu :) najgorzej właśnie ten strój kąpielowy i bielizna, żeby trzymała te piersi ;/
ja po pierwszym synu bardzo długo zarzekałam się, że chcę tylko jedno dziecko, bo on był i jest baaardzo absorbujący, dlatego taka duża różnica wieku 6 lat, a teraz to zdecydowaliśmy się ze względu na to, żeby miał rodzeństwo (widać, że mu brakuje tego, bo ciągle chce do ciotecznych jeździć) i stwierdziliśmy, że albo teraz albo nigdy. Kiedyś zawsze mówiłam, że chcę mieć 3 dzieci, ale po macierzyńskim chcę otworzyć swoją działalność i zająć się karierą, więc mimo, że nie ma rzeczy niemożliwych, to myślę, że poprzestaniemy na 2.
 
reklama
Z tymi kalendarzami to jest tak, że na każdej stronie na jakiej wejdziesz, inny wynik wychodzi :D
Ja w nic nie celowałam :sorry: nawet nie wiedziałam, że coś takiego jak chiński kalendarz jest. Heh...
Że pewne sposoby na dziewczynkę są to wiedziałam, diety i takie tam. No ale nie zdecydowałam się na żadną metodę bo to i tak przecież jest 50/50
A byłam pewna że będzie chłopiec heheh. Choć cieszę się bardzo z córeczki :tak:
Miałam tydzień żeby się oswoić z tą myślą i mam nadzieję, że skoro ta płeć odkryta w 23tc została to już tak zostanie
 
Do góry