reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja jem duzo , przez ostatnie 5 tyg przybralam 5 kg , ale bardzo mi wywalilo brzuszek. Teraz jem tyle samo i jak ostatnio sie wazylam po 3 tygodniach to chyba z pół kilo przybralam. Więc myślę ,ze do kolejnej wizyty nie będzie skoku. :)

Dziewczyny a jak tam wasze włosy ? Ja kiedyś mylam co 2 dni , a teraz mogę 5 dni nie myć. W ogóle mi się nie przetluszczają :)

Mam tak samo.. wcześniej codziennie A teraz 2-3 _drugiego myje jak gdzieś wychodzę i chce lepiej się czuć, a 3 to już muszę. Ale wcześniej codziennie rano.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja mam cały czas strach ze stracę ciążę albo że Paulince coś będzie dolegać.
Wiem że to głupie bo wszystkie badnia są w normie. Ale wiecie po tylu latach starań. Straconej ciąży. Nie moge czasem uwierzyć w swój cud.
Też się tego boję. Nie mogę pozbyć się takich myśli. Przejdzie mi pewnie dopiero po porodzie, kiedy już we trójkę wrócimy do domu :)

Czy mi się wydaje, czy mam dzisiaj połówkowe jako ostatnia na naszym forum wrześniówek? :D
 
Ja jem więcej niż przed ciążą, staram się nie przesadzać ale jak zjem za mało to mnie mdli albo burczy tak że nie idzie wytrzymać :sorry:
Przy czym nie jem raczej słodkiego, w sensie nie mam takich napadów na słodkie że ''muszę'', chipsów nie jem wcale i nie pije gazowanego.
W poprzedniej ciąży przybrałam +7kg a teraz mam 5 miesiąc i jest już 6kg.
Każda ciąża inna a ta z dziewczynką jest najbardziej inna :tak:
Przynajmniej na moim przykładzie. Tamte dwie ciąże, nie licząc zgagi w drugiej to były lajtowe.
A teraz to cały wachlarz dolegliwości, inne smaki, inna cera, włosy i paznokcie też odpału dostały.
Dobrze, że większość minęła w 4 miesiącu bo nie wiem jak bym dociągnęła do września
A widzisz ja mam 3 chłopaka mieć a ciąża totalnie inna niż poprzednie. W tamtych do owoców mnie nie ciągnęło ani do warzyw za to mięso mogłam na kilogramy jeść. W tej bardziwj do ryb i zieleniny mnie ciągnie. Słodkie w sumie mogłoby nie istnieć. O fizyczności nie wspomnę bo jest mega różnica ale skoro nie płeć dziecka to zwalam na wiek ;)
 
Ja tam samo , 2 albo 3 to plany ale rzeczywistość zweryfikuje :) to moja pierwsza ciąża więc zobaczymy jak to w ogóle będzie . Szczerze to mnie chwilami przeraża myśl o macierzyństwie. Nie poród ale że później nie będę potrafiła sobie poradzić z noworodkiem, że nie będę wiedziała co robić. Może to trochę głupie ale boję się, że coś mu zrobię za mocno albo że nie usłyszę w nocy jak płacze.

Ja mam to samo, chociaż to moje drugie dziecko tylko że pierwsze ma już 19 lat niedawno zdawała mature a dziś zdaje egzamin na prawo jazdy ;) ale teraz ta ciąża to tak jakby była moja pierwsza i też się boje jak to będzie jedna córka na studia a druga będzie taka malutka ;)
 
Też się tego boję. Nie mogę pozbyć się takich myśli. Przejdzie mi pewnie dopiero po porodzie, kiedy już we trójkę wrócimy do domu :)

Czy mi się wydaje, czy mam dzisiaj połówkowe jako ostatnia na naszym forum wrześniówek? :D
Po porodzie będzie gorzej ja od 10 lat wstaję w nocy sprawdzać czy dzieci oddychają a jak byli mali to i wybudzałam żeby się upewnić czy z nimi okej. Wiecznie się o nich martwię. Nie mogą jeść żadnych twardych cukierków żeby się nie udusili. I w ogóle strach o zdrowie i życie non-stop. Taka chyba rola matki.
 
Ja mam to samo, chociaż to moje drugie dziecko tylko że pierwsze ma już 19 lat niedawno zdawała mature a dziś zdaje egzamin na prawo jazdy ;) ale teraz ta ciąża to tak jakby była moja pierwsza i też się boje jak to będzie jedna córka na studia a druga będzie taka malutka ;)
A wczoraj pomyśla£am o tobie. Jechałam z młodym tramwajem a razem z nami mama z prawie dorosłą córką (pi razy drzwi między 16 a 18 lat ale ja się nie znam) i z niespełna rocznym synkiem ;)
 
Cześć dziewczyny.

Kliska trzymam kciuki, piękny brzuszek.
Tego mycia nie zazdroszczę, ja z tych co codziennie, nawet i 2 razy.. Ale życie często nas weryfikuje i nigdy nie mów nigdy..

Ja chciałam 3 dzieci, mąż 2 i w sumie nam się spełniło. Jeden 7 latek, aniołek w niebie i Klaudusia w brzuchu..

Rozumiem dziewczyny które w 2 ciąży że się boją.. to naturalne, pamiętam jak przywieźlismy Dawida że szpitala, nakarmiony, śpi, a jak jak głupia chodziłam po domu że na pewno jest coś co powinnam w tej chwili robić.. płakałam bez powodu itp.. A jak mały płakał wieczorem i naprawdę nie wiedziałam dlaczego przytulalam go i płakałam razem z nim.. pytania jak go wziasc, jak przebrac, jsk wykąpać, jak pieluchę zmienić.. myślę sobie że teraz mamy naprawdę lajtowy czas, od września się zacznie...

Chyba Kala pisała że zaczyna się 6 miesiąc.. Nie wiem na kiedy masz termin, ale mi to się niedługo skończy..

Co do śniadania to u mnie rano owsianka (pol malej filizanki) i soczek, dopiero za 2 godz coś większego. Dzisiaj śledzik, buraczki na zimno, chlebek 1.5 kromki i natka pietruszki.. takie udziwnienia bardzo mi ostatnio podchodzą.. w ogóle buraków i śledzi w tej ciąży to zjadłam z 10kg.. każdego.. niby zawsze lubiłam.. Ale teraz śledzie jem 3-4 razy w tygodniu A buraki to były tygodnie że codziennie.

Goj a co za body masz? Wstawiałaś fotkę?
Jakiś nie doczytałam? Jaki rozmiar?
 
Ostatnia edycja:
Hmm... nie wiem, na pewno w ciąży nie ruszyłabym lodów domowych, ale takie sklepowe muszą spełniać jakieś normy, mają dłuższą datę ważności, chyba raczej rzadko kiedy mają w składzie takie całkiem surowe składniki?
A to nie jest tak jak z rybami że przemrożenie zabija pasożyty itp? Ja jak robię sushi to rybki przemrażam żeby w razie co jakiegoś robaczka nie trafić.
 
Planuję dwójkę, dla mojego D. To będzie już trójka, więc wystarczy w zupełności, również ze względów finansowych. Ale ja sobie planować mogę, a jak wyjdzie zobaczymy :) może się okazać, że nie uda się tak na zawołanie zajsc albo że pierwsze da mi w kość i już nie będę miała sił na drugie ;)
Albo ci się spodoba albo zatęsknisz za niemowlakiem...
 
reklama
Cześć dziewczyny.

Kliska trzymam kciuki, piękny brzuszek.
Tego mycia nie zazdroszczę, ja z tych co codziennie, nawet i 2 razy.. Ale życie często nas weryfikuje i nigdy nie mów nigdy..

Ja chciałam 3 dzieci, mąż 2 i w sumie nam się spełniło. Jeden 7 latek, aniołek w niebie i Klaudusia w brzuchu..

Rozumiem dziewczyny które w 2 ciąży że się boją.. to naturalne, pamiętam jak przywieźlismy Dawida że szpitala, nakarmiony, śpi, a jak jak głupia chodziłam po domu że na pewno jest coś co powinnam w tej chwili robić.. płakałam bez powodu itp.. A jak mały płakał wieczorem i naprawdę nie wiedziałam dlaczego przytulalam go i płakałam razem z nim.. pytanis jak go wziasc, jak przebrac, jsk wykąpać, jak pieluchę zmienić.. myślę sobie że teraz mamy naprawdę lajtowy czas, od września się zacznie...

Chyba Kala pisała że zaczyna się 6 miesiąc.. Nie wiem na kiedy masz termin, ale mi to się niedługo skończy..

Co do śniadania to u mnie rano owsianka (pol malej filizanki) i soczek, dopiero za 2 godz coś większego. Dzisiaj śledzik, buraczki na zimno, chlebek 1.5 kromki i natka pietruszki.. takie idziwnienia bardzo mi ostatnio podchodzą.. w ogóle buraków i śledzi w tej ciąży to zjadłam z 10kg.. każdego.. niby zawsze lubiłam.. Ale teraz śledzie jem 3-4 razy w tygodniu A buraki to były tygodnie że codziennie.

Goj a co za body masz? Wstawiałaś fotkę?
Jakiś nie doczytałam? Jaki rozmiar?
Nie wstawiałam jedne szare z różowym jedne różowe jedne takie w kropeczki z pepco synowie moi wybrali jak nie znaliśmy płci a byli pewni że dziewczynka
 
Do góry