reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Jestem wściekła. Nie ma moich wynikow bo podobno próbka zanieczyszczona....musze powtórzyć badania. Zapytałam sie baby na czyj koszt bo ja kolejny raz za syf u nich bo nie z mojej winy to było płacić nie bede. Zwlaszcza ze jakim cudem próbka krwi zanieczyszczona...Baba chciała mi wmowic...mowie ze kur...musialabym bym tam napluc...i ze mnie guzik obchodzi ja chcę wyniki na jutro za które zapłaciłam!
 
reklama
@Maura89 i co teraz? też bym się wkurzyła... jednak jak się płaci to wymaga się porządnej usługi.

Dziewczyny mam pytanie czy macie czasem kłócie w pochwie ? Tak się zastanawiam czy to normalne?
Ja miałam wczoraj i dzisiaj, ogólnie mi się to powtarza już od jakiegoś czasu. Nie przejmuję się tym jakoś specjalnie, zawsze wydawało mi się, że tam się po prostu teraz wszystko rozciąga i przemieszcza, i niestety musi czasem lekko poboleć.

Ja gotuje w domu z racji że męża nie ma w domu od pn do pt niestety nie mogę pozwolić sobie na totalny luz i rzeczy typu pizza czy kanapki przez parę dni bo jak ma się już dzieci to trzeba niestety gotować i to najlepiej nie przetworzone i mniej z torebek oraz zdrowe pyszne aby zjedli pozatym to jest radość jak dziecko wcina twoja zupę i chwali, no i kombinowanie aby było urozmaicone i to już zaczyna się od chwili kiedy zaczęłam gotować zupki od 5mca i deserki, chodziłam po sklepach i spisywalam że słoiczkow co można zrobić np gotowane jabłko, kawałek banana i biszkopt
Właśnie o to chodzi, że teraz będzie musiało być zdrowiutko. Całej naszej trójce wyjdzie to na dobre :) Zresztą ja od zawsze powtarzałam, że póki nie ma dziecka to nie muszę umieć gotować. Hmmm... teraz czas wypełnić to postanowienie :D
Bajdelka, a nie masz czasem tak, że na gotowanie zużywasz tyle energii, a poza tym w trakcie jeszcze np. podjadasz, bo smakujesz, że potem jak już można podawać do stołu to wcale nie chce Ci się jeść? :D
 
Dziękuję Wam za reakcje miło :)
Jestem przewrażliwiona..po stracie aniołka.Wiem to ma prawo bolec, kłóć ,itd to się powiększa jednak wszystko.. .ale różnie bywa prawda ,człowiek czasem nie wie już co jest normą a co nie ..dlatego pytam Was.
 
@Maura89 i co teraz? też bym się wkurzyła... jednak jak się płaci to wymaga się porządnej usługi.


Ja miałam wczoraj i dzisiaj, ogólnie mi się to powtarza już od jakiegoś czasu. Nie przejmuję się tym jakoś specjalnie, zawsze wydawało mi się, że tam się po prostu teraz wszystko rozciąga i przemieszcza, i niestety musi czasem lekko poboleć.


Właśnie o to chodzi, że teraz będzie musiało być zdrowiutko. Całej naszej trójce wyjdzie to na dobre :) Zresztą ja od zawsze powtarzałam, że póki nie ma dziecka to nie muszę umieć gotować. Hmmm... teraz czas wypełnić to postanowienie :D
Bajdelka, a nie masz czasem tak, że na gotowanie zużywasz tyle energii, a poza tym w trakcie jeszcze np. podjadasz, bo smakujesz, że potem jak już można podawać do stołu to wcale nie chce Ci się jeść? :D
Coś ty rzadko, próbuje na sam koniec łyżeczkę aby doprawić bo ja lubię konkretne smaki i przyprawy zawsze mam plan tygodniowy niestety muszę w ndz siadam zaglądam do szafek, zamrażarka,patrzę co mam wymyślam co by ugotować na co mają ochotę albo coś sezonowego i zapisuje z reguły zupy na 2/3dni drugie danie na raz chyba że gulasz lub spaghetti to ba dwa dni, wtedy lecę według planu i organizuje dzień aby było jedzenie bo jak banda przyjedzie że szkoły nie ma zmiłuj musi być obiad i już, zdarza się że pojadę dłużej polazic po sklepach to ratuje się kupionymi pierogami (nie jestem jakaś gotujaca wariatka), wiadomo jak sama coś robię to wiem co tam wkładam i czy jest świeże, jeśli chodzi o niemowlę no to też musi być plan aby nie zostać zakrzyczanym z głodu zupka może być przecież na dwa dni tylko wiadomo z garnka przelać i karmić (żeby nie moczyc łyżeczki w garnuszku) zawsze kupowałam Królika i takie mini kuleczki mieska mrozilam tak samo było z indykiem oraz dorszem i ma samym początku mięso lub rybka gotuje się osobno (nie żeby dziecko jadło wywar) a warzywa według uznania takie cuda wianki robiłem dla dzieci ze szok a to maselko a ro oliwa z pestek dyni, a później żółtko, kaszka manna do zupki, kasza jaglana jak im ten kit milsowalam to jedli aż łyżka latala :D
 
Ja ogólnie jak nigdy nie mam ochoty na słodkie, ale dziś zjadłam kawałek serniczka i szarlotki chodzi mi o to że nie rzucam się na cukier jak potrafiłam przed ciąża teraz mogę zjeść a nie muszę...... Mam juz nianie elektroniczna fot, super działa wejście ma angielskie (ale kupiłam już końcówkę)...... Ale mnie mały kopie w sam dół normalnie ciągle czuje go przy wejściu do macicy i to najczęściej mnie kopie jak nie leżę tylko na w pół siedzę
 
Aha zdjęcie niani zapomniałam
 

Załączniki

  • DSC_1664.JPG
    DSC_1664.JPG
    1,1 MB · Wyświetleń: 64
Witajcie mam pytanko odnośnie kaw rozpuszczalnych no dziś juz zrezygnowałam bo wzięłam magnez na skurcze mięśni które miałam od kilku tygodni i zwleklo am żeby łykać magnez teraz musze pić kawę mamma coffe co kawy nie przypomina
emoji52.png
jestem z niesmaczona
emoji5.png
czy któraś coś by polecila
Ja nie piję rozpuszczalnych od jakiegoś czasu bo mi ten syf rozwalił żołądek. Lekarz powiedział że te rozpuszczalne to samo zło.

Ah szkoda nerwow nie wazne jakich argumentow uzyjesz pigula ma racje:laugh2:
MamaNaStart jestem w 22 tyg. I bedzie dziewczynka :-)
:-D
Syn liczyl na brata ale jest przeszczesliwy ze bedzie starszym braciszki3m zobaczymy pozniej :-) :)
Ale mnie dzis zlalo wciaglam Na raz 3 banany cos w nich bylo chyba bo rzadko po nke siegam bardziej jablka... marze o wisniach agrescie czeresniach mniaaammm ..:rolleyes::p:p
A po wczorajszej glukozie mam traume i wstret do slodyczy..jakis pozytyw
Oki laseczki biore sie za sprzatanie bo w domu jak po tornadzie wychodzac do pracy tego nie zauwazylam ;) milego dnia Ciężaróweczki...:p:):-) :):-D;-) ;)
Mnie ta glukoza wymęczyła. Przyszłam do domu. Zjadłam i zasnęłam. Obudzono mnie o 14:30 żebym bo starszaka jechała. Ledwo się doczłapałam w tę i nazart. I znów nieprzytomna jestem. Doczytam was i spadam spać.

@Kliska. Dobrze że już wiesz kiedy do 24 jakoś zleci a jednak lepiej żebyś miała opiekę 24h.
Fajny prezent z tym USG. Zazdroszczę. :)


No te ciążowe długaśne :)
Ja też chcę tę z Biedry. Właśnie dlatego że długa i 69zł. W Auchan mała za 150zł.
Wiesz są tacy co pralki nie umieją obsłużyć [emoji23] mój na szczęście tyle ogarnięty ze tez wszystko zrobi umie itd. Ale współczuje jak kobiety są zdane same na siebie bo hrabia nic nie zrobi
No mój by nie kupił o wypraniu nie wspomnę...Mój jest od innych zadań ;)


Obawiam się, że mój to będzie na początku sierotą w sprawach apteki, ubranek czy kosmetyków do pielęgnacji :( Jego mama tak głupio go wychowała, że takie sprawy jak zakupy do domu to nie jego problem. Na szczęście wyprowadził się od rodziców bardzo szybko i musiał się usamodzielnić, ale teraz widzę, że i tak będzie miał problem z samodzielnymi zakupami rzeczy dla dziecka :( Bo mi się trafił taki facet facet co to szafę sam skręci, samochód sam naprawi, wszystko co ciężkie podniesie, bo kobiecie nie wolno, mieszkanie sam przemaluje i wszystko w domu zrobi... dopóki nie każesz mu zrobić czegoś co przecież należy do "obowiązków kobiety"... Aż cieszę się, że dopiero niedawno przestał pracować za granicą, gdzie mieszkał z kilkoma kolegami w mieszkaniu - tam każdy musiał nauczyć się sprzątania po sobie, bo nie było tam żadnej baby, która dałaby sobie wmówić, że dbanie o porządek to jej rola tylko dlatego, że jest kobietą..
Są i plusy tradycyjnego wychowania. Wolałabym - wolę żeby facet tak jak mój mąż potrafił wyremontować mieszkanie, naprawić wszystko czy wykonać ciężkie prace a dzwonił ze sklepu jak to robi i pytał gdzie ser a gdzie pieluchy leżą i jakie ma wziąć. ;)
 
Ja ogólnie jak nigdy nie mam ochoty na słodkie, ale dziś zjadłam kawałek serniczka i szarlotki chodzi mi o to że nie rzucam się na cukier jak potrafiłam przed ciąża teraz mogę zjeść a nie muszę...... Mam juz nianie elektroniczna fot, super działa wejście ma angielskie (ale kupiłam już końcówkę)...... Ale mnie mały kopie w sam dół normalnie ciągle czuje go przy wejściu do macicy i to najczęściej mnie kopie jak nie leżę tylko na w pół siedzę
Bo mu ciasno.
Miki się właśnie obudził i podryguje. Znając życie do 22 tak się rozkręci że usnąć będzie trudno.
 
reklama
Do góry