reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Miłego weekendu majowego dziewczyny :) ja w drodze na warmie i mazury:D stoję w mega korku w Łomiankach :p
Wzajemnie udanego pobytu ;) oby szybko udało się wyjechać z korka :p
U mnie dzisiaj od rana przygotowania do majówkowego grillowania :) także już nie mogę się doczekać aż usiądę na fotelu w ogrodzie i odpocznę :)
 
reklama
Kobietki, co na początki zapalenia pęcherza? Ostatnio wyszły mi bakterie liczne w moczu, lekarz kazał brac zurawit przez tydzień i powtórzyć wynik, a jak nie poprawi się to przypisał mi jakaś saszetkę do wypicia. Jeszcze tydzień nie minął, wiec narazie nie chce tego pic, ale czuje ze coś mnie bierze :( wcześniej nie czułam nic
 
@dareczka1994 bardzo duzo pij, woda z cytryna, herbatka zurawinowa, z naturalnych rzeczy jadam jeszcze zurawine suszona jak mnie zlapie. Nie za bardzo lubie jej smak, wiec robilam sobie taki miks ze parzylam 2-3 torebki herbaty zurawinowej w kubku, do tego garsc wlasnie suszonej zurawiny i wcisnieta cytryna, namoknieta zurawina byla dla mnie bardziej znosna do przelkniecia.
No i nie wstrzymywac, jak najczesciej do toalety zeby szybko sie te paskudne bakterie wyplukaly.

A no i dieta bogata w owoce i warzywa moczopedne: np. arbuz, truskawki, pomidory, szparagi.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kobietki, co na początki zapalenia pęcherza? Ostatnio wyszły mi bakterie liczne w moczu, lekarz kazał brac zurawit przez tydzień i powtórzyć wynik, a jak nie poprawi się to przypisał mi jakaś saszetkę do wypicia. Jeszcze tydzień nie minął, wiec narazie nie chce tego pic, ale czuje ze coś mnie bierze :( wcześniej nie czułam nic
Zielona herbata też pomaga. Nie wiem czy UROSEPT można w ciąży.


My dziś na łące nieopodal domu z naszym kubełkowym grillem zjemy troszkę i wracam bo dziś łóżeczko jest moim przyjacielem.
 
Hej dziewczyny :) nie odzywalam się, bo miałam doła, nie dość, że męczy mnie kaszel i katar, to mąż też to złapał. Powoli w trójkę wychodzimy. No i inne rzeczy też mnie smucily, M. In. Córcia mi się od piersi odstawila :(
Dodatkowo rano miałam straszny sen i od 5 nie spałam. Śniło mi się coś głupiego M. In. , że suszylismy naczynia na grzejnikach i z takiego grzejnika łazienkowego na ścianę spadł na mnie nóż, który zmienił się na siekierę i wbił mi się w brzuch. Masakra :(
Niestety szef mi tylko przedłużył umowę do porodu, bo niby dla niego to koszty jak będę na umowie na dwa lata i większa stawka. Obiecał jednak, że po macierzyńskim mnie przyjmie z powrotem. Ja mam czyste sumienie, a jeżeli mnie oszukał to znajdę inna pracę.
Dzisiaj dzień leniwy, ale nie do końca. Rano jak mała spała po spacerze to odespalam to co od 5 nie spałam. Niestety tu, gdzie mieszkam, czyli w Koszalinie, strasznie wieje, więc cały dzień spędzamy w domu. Ale upieklam muffinki. Teraz zmęczona leżę. Suszona żurawina najlepsza na nasze sprawy. Ciekawe, że teraz nie mam żadnych problemów z tym związanych.
Tak z ciekawości, z jakich miast lub rejonów Polski jesteście? Ja - Koszalin, zachodniopomorskie.
 
Hej dziewczyny :) nie odzywalam się, bo miałam doła, nie dość, że męczy mnie kaszel i katar, to mąż też to złapał. Powoli w trójkę wychodzimy. No i inne rzeczy też mnie smucily, M. In. Córcia mi się od piersi odstawila :(
Dodatkowo rano miałam straszny sen i od 5 nie spałam. Śniło mi się coś głupiego M. In. , że suszylismy naczynia na grzejnikach i z takiego grzejnika łazienkowego na ścianę spadł na mnie nóż, który zmienił się na siekierę i wbił mi się w brzuch. Masakra :(
Niestety szef mi tylko przedłużył umowę do porodu, bo niby dla niego to koszty jak będę na umowie na dwa lata i większa stawka. Obiecał jednak, że po macierzyńskim mnie przyjmie z powrotem. Ja mam czyste sumienie, a jeżeli mnie oszukał to znajdę inna pracę.
Dzisiaj dzień leniwy, ale nie do końca. Rano jak mała spała po spacerze to odespalam to co od 5 nie spałam. Niestety tu, gdzie mieszkam, czyli w Koszalinie, strasznie wieje, więc cały dzień spędzamy w domu. Ale upieklam muffinki. Teraz zmęczona leżę. Suszona żurawina najlepsza na nasze sprawy. Ciekawe, że teraz nie mam żadnych problemów z tym związanych.
Tak z ciekawości, z jakich miast lub rejonów Polski jesteście? Ja - Koszalin, zachodniopomorskie.
Chyba rzeczywiście zamierza przyjąć Cię z powrotem do pracy po macierzyńskim :) to fajnie, że masz szansę na powrót do pracy, która polubiłaś.
Sen przerażający o_o

U nas też wieje... Wszyscy zachwycają się pogodą a na pomorzu wiatr i jest chłodno.
Ciekawe ile ludzi żałuje że wpadlo na pomysł, żeby spędzić majówkę nad polskim morzem.

Mieszkam w Wejherowie w pomorskim.
 
Hej dziewczyny :) nie odzywalam się, bo miałam doła, nie dość, że męczy mnie kaszel i katar, to mąż też to złapał. Powoli w trójkę wychodzimy. No i inne rzeczy też mnie smucily, M. In. Córcia mi się od piersi odstawila :(
Dodatkowo rano miałam straszny sen i od 5 nie spałam. Śniło mi się coś głupiego M. In. , że suszylismy naczynia na grzejnikach i z takiego grzejnika łazienkowego na ścianę spadł na mnie nóż, który zmienił się na siekierę i wbił mi się w brzuch. Masakra :(
Niestety szef mi tylko przedłużył umowę do porodu, bo niby dla niego to koszty jak będę na umowie na dwa lata i większa stawka. Obiecał jednak, że po macierzyńskim mnie przyjmie z powrotem. Ja mam czyste sumienie, a jeżeli mnie oszukał to znajdę inna pracę.
Dzisiaj dzień leniwy, ale nie do końca. Rano jak mała spała po spacerze to odespalam to co od 5 nie spałam. Niestety tu, gdzie mieszkam, czyli w Koszalinie, strasznie wieje, więc cały dzień spędzamy w domu. Ale upieklam muffinki. Teraz zmęczona leżę. Suszona żurawina najlepsza na nasze sprawy. Ciekawe, że teraz nie mam żadnych problemów z tym związanych.
Tak z ciekawości, z jakich miast lub rejonów Polski jesteście? Ja - Koszalin, zachodniopomorskie.

Ja niedaleko, bo Białogard, dokładnie na wsi pod :-)
A ja mam dość żurawiny, kiedyś jak brałam tabletki anty co 2 tygodnie miałam zapalenie pęcherza, znaczy objawy takie, bo żaden lekarz nie umiał stwierdzić co mi jest, tydzień choroby , 2 tyg spokoju i od nowa. Wtedy jadłam i piłam żurawinę w każdej postaci, nosiłam babcine gacie i nic nie pomagało. Pomogło jak ręka odjął odstawienie tabletek.
Po 3 latach właśnie teraz mi wróciło :(
 
reklama
Kobietki, co na początki zapalenia pęcherza? Ostatnio wyszły mi bakterie liczne w moczu, lekarz kazał brac zurawit przez tydzień i powtórzyć wynik, a jak nie poprawi się to przypisał mi jakaś saszetkę do wypicia. Jeszcze tydzień nie minął, wiec narazie nie chce tego pic, ale czuje ze coś mnie bierze :( wcześniej nie czułam nic
Ta saszetka to antybiotyk. Ja ostatnio dostałam dwie i od weekendu w końcu mam spokój.
On niby działa miejscowo... Ale jak już czujesz to ja bym brała na Twoim miejscu. Szczególnie jak coś w moczu wyszło. W ciąży niestety zapalenie pęcherza to nie przelewki.
 
Do góry