Jej, tyle napisalyscie przez te kilka dni, że nie dam rady tego przeczytać
Cieszę się, że poznajecie płeć. U mnie ma być druga dziewczynka. No zobaczymy! Każdej z Was gratuluję
U mnie niestety nieciekawie. Marysia (moje pierwsze) jest chora, a pediatra tak mnie denerwuje, że szukam nowego i ciężko będzie znaleźć, bo tu gdzie mieszkam jest ich mało i wszyscy z limitem. Mój błąd, że tego wybrałam na początku.
Ja też się rozchorowalam, ale to mały problem. Przez ataki omdlen przez serce mam skierowanie do szpitala na oddział kardiologiczny i konsylium lekarzy będą się zastanawiać czy wczepic mi tzw. Defiblirator teraz czy można z tym czekać po ciąży. Niestety branie leków przy tej wadzie nic nie daje,wiec nikt mi ich nie przepisze. Obejrzałam zdjęcia jak wygladaja ludzie z tym defibliratorem i jestem przerażona
Wczoraj powiedziałam szefowi o ciąży i o tym, że idę do szpitala w poniedziałek po majówce. Z ciąży powiedział, że trzeba się cieszyć. Zmartwil się tym, że idę do szpitala. Ogólnie to nie był zły i zapowiedział, że chce mi dać jak najlepszą umowę, ale nie chce, aby firma na tym coś straciła, a żeby ZUS wszystko płacił. Nieważne z resztą co będzie z tą pracą, nie ta to inna, najważniejsze jest zdrowie.
Mam nadzieję, że Was nie zameczylam. Szukamy imienia dla dziewczynki, bo myśleliśmy, że będzie Arturek. Myślimy nad Basia lub Oliwka, a wy nad jakimi imionami myślicie?
Cieszę się, że poznajecie płeć. U mnie ma być druga dziewczynka. No zobaczymy! Każdej z Was gratuluję
U mnie niestety nieciekawie. Marysia (moje pierwsze) jest chora, a pediatra tak mnie denerwuje, że szukam nowego i ciężko będzie znaleźć, bo tu gdzie mieszkam jest ich mało i wszyscy z limitem. Mój błąd, że tego wybrałam na początku.
Ja też się rozchorowalam, ale to mały problem. Przez ataki omdlen przez serce mam skierowanie do szpitala na oddział kardiologiczny i konsylium lekarzy będą się zastanawiać czy wczepic mi tzw. Defiblirator teraz czy można z tym czekać po ciąży. Niestety branie leków przy tej wadzie nic nie daje,wiec nikt mi ich nie przepisze. Obejrzałam zdjęcia jak wygladaja ludzie z tym defibliratorem i jestem przerażona
Wczoraj powiedziałam szefowi o ciąży i o tym, że idę do szpitala w poniedziałek po majówce. Z ciąży powiedział, że trzeba się cieszyć. Zmartwil się tym, że idę do szpitala. Ogólnie to nie był zły i zapowiedział, że chce mi dać jak najlepszą umowę, ale nie chce, aby firma na tym coś straciła, a żeby ZUS wszystko płacił. Nieważne z resztą co będzie z tą pracą, nie ta to inna, najważniejsze jest zdrowie.
Mam nadzieję, że Was nie zameczylam. Szukamy imienia dla dziewczynki, bo myśleliśmy, że będzie Arturek. Myślimy nad Basia lub Oliwka, a wy nad jakimi imionami myślicie?