Dzień dobry - dziś chyba mogę powiedzieć że coś mnie mdli, więc dobry znak.
Noc miałam masakryczną - poszliśmy spać o 22, a od północy do 3 córcia się męczyła najpierw z kaszlem, potem z katarem. Kurczę, najchętniej już dziś bym z nią została ale muszę parę spraw pokończyć w pracy i przekazać innym bo chyba by mnie zeżarli... Za to jutro nie idę na bank. Miłego dnia
Noc miałam masakryczną - poszliśmy spać o 22, a od północy do 3 córcia się męczyła najpierw z kaszlem, potem z katarem. Kurczę, najchętniej już dziś bym z nią została ale muszę parę spraw pokończyć w pracy i przekazać innym bo chyba by mnie zeżarli... Za to jutro nie idę na bank. Miłego dnia