reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

otokika witaj i spokojnej ciąży zycze:-)

Agusiaczek30 ja tak też niestety mam i to przez zaparcia. Na początku wystraszyłam się ale jak widziałam, że nic się nie dzieje po tym to zlyzowalam.
Od 3 dni boli mnie kręgosłup :-( a wczoraj to zwymiotowałam, 17 tydzień trwa a ja nadal mam epizody wymiotów.
dziekuje ze mnie uspokoilas ale naprawde sie wystraszylam ale wlasnie jak juz sie wyproznilam to przeszlo.....polecam picie nad czo przegotowanej wody z miodem naprawde dziala ale trzeba systematycznie pic w prawdzie ja pije dopiero 3 dzien ale jest poprawa tylko ten dzisiejsze klucie mnie zaniepokoił ale jest dobrze
 
reklama
U mnie już jest 15 tydzień, dolegliwości z 1 trymestru ustąpiły, wymioty zdarzają się sporadycznie, w nocy mogę już spać tak jak kiedyś, a przez dwa miesiące przeżywałam dramat nocny ze spaniem. Ostatnio pojawiły się problemy z kręgosłupem strasznie mnie boli jak długo stoje bądź siedzę. Kolejne badanie dopiero po świętach a ja jestem tak ciekawa jaka już jest ta nasza dzidzia. Dzisiaj byłam na 2 godzinnym spacerze i teraz ledwo siedzę, zmęczyłam się strasznie, też tak macie?? Tempo życia zwolniłam a i tak odczuwam, że czasami nie daje rady ze zmęczeniem. Przychodzi 21.00 a ja już idę spać. Mój mąż odlicza dni do porodu, doczekać się nie może a ja za to zaczynam panikować jak przeżyję poród :szok:
 
Hej. Jestem tu pierwszy raz i jest tyle postow ze na razie nie dam rady przebić się przez nie wszystkie;) wlasnie zaczęłam 15 tc i wszystko do tego czadu przebiegało normalnie...do poniedziałku;( okazało się że wyniki testu krwi wykazały jakieś problemy z hormonami- jest ryzyko że dzidziuś będzie miał Zespół Downa lub inną chorobę genetyczną. Jestem załamana zwłaszcza ze na usg wsxydtko było ok- przezierność karku, nosek. Wiem że to jeszcze nie diagnoza ale strach taki że od 2 dni spać nie mogę i ciągle płaczę;( po rozmowie z lekarzem zdecydowaliśmy się na amniopunkcje. Czy sa dziewczyny ktore miały ten zabieg lub są w podobnej sytuacji? Może znacie kogoś kto miał ten zabieg? Jakiekolwiek informacje i odczucia wasze...Mam nadzieję ze wszystko pójdzie dobrze i nic sie dzidziusiowi nie stanie plus będzie zdrowe ...ta niepewność jest straszna :((*
 
Gabrielke współczuję Ci bardzo takiej sytuacji:( Były tu dziewczyny chyba z aminopunkcją pewnie się wypowiedzą. Zrób dodatkowe badania jak lekarz Ci każe i bądź dobrej myśli. Trzymam kciuki za Ciebie i dzidzię.
 
otoKika- witaj :-)
Agusiaczek- Ty miałaś póki co pojedynczy epizod, a ja w poniedziałek cały dzień nie mogłam się z łóżka podnieść, bo co zrobiłam krok, to miałam straszny ból i kłócie w podbrzuszu. Już byłam gotowa jechać na ip, a tu ból przeszedł wyżej i okazało się, że to przez problem z wypróżnieniem. Dziękuję osobie, która tu poleciła actiplus, bo w końcu po 4-ch dniach dzięki temu dzisiaj nie miałam problemu :tak:
Olasec- ja w ciąży z synkiem takie epizody miałam do porodu :baffled: oby Ci szybciej minęło, bo to strasznie męczące
 
Hej. Jestem tu pierwszy raz i jest tyle postow ze na razie nie dam rady przebić się przez nie wszystkie;) wlasnie zaczęłam 15 tc i wszystko do tego czadu przebiegało normalnie...do poniedziałku;( okazało się że wyniki testu krwi wykazały jakieś problemy z hormonami- jest ryzyko że dzidziuś będzie miał Zespół Downa lub inną chorobę genetyczną. Jestem załamana zwłaszcza ze na usg wsxydtko było ok- przezierność karku, nosek. Wiem że to jeszcze nie diagnoza ale strach taki że od 2 dni spać nie mogę i ciągle płaczę;( po rozmowie z lekarzem zdecydowaliśmy się na amniopunkcje. Czy sa dziewczyny ktore miały ten zabieg lub są w podobnej sytuacji? Może znacie kogoś kto miał ten zabieg? Jakiekolwiek informacje i odczucia wasze...Mam nadzieję ze wszystko pójdzie dobrze i nic sie dzidziusiowi nie stanie plus będzie zdrowe ...ta niepewność jest straszna :((*

Bardzo Ci współczuję, ale musisz starać się myśleć pozytywnie, głowa do góry, trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze i zdrowo skończyło

A co to za badania były?
 
otoKika- witaj :-)
Agusiaczek- Ty miałaś póki co pojedynczy epizod, a ja w poniedziałek cały dzień nie mogłam się z łóżka podnieść, bo co zrobiłam krok, to miałam straszny ból i kłócie w podbrzuszu. Już byłam gotowa jechać na ip, a tu ból przeszedł wyżej i okazało się, że to przez problem z wypróżnieniem. Dziękuję osobie, która tu poleciła actiplus, bo w końcu po 4-ch dniach dzięki temu dzisiaj nie miałam problemu :tak:
Olasec- ja w ciąży z synkiem takie epizody miałam do porodu :baffled: oby Ci szybciej minęło, bo to strasznie męczące
meczace i stresujace to jest
 
reklama
otoKika to były badania biochemiczne pappa i beta hcg...trochę żałuję że je zrobilam ..chyba....sama już nie wiem...jestem strasznie rozdygotana;( biedne dzieciątko niczemu winne. We wtorek mam amniopunkcje we czwartek powinny byc wyniki- następne 8 dni będzie cholernie trudne:(
 
Do góry