reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

ananka no ja mojemu gin porodowemu mówiłam to powiedział mi, że na tym etapie ciąży to boli (bo boli mnie spojenie i stopy na maksa jak wstaje rano). Więc mówię okey jak ma boleć to boli co zrobić. Napierdziela mnie spojenie jak się obracam z boku na bok, jak leże na placach to czuje że się dusze, mogę leżeć tylko na boku, czasem coś mi strzela jak się obracam:szok: No i stopy napierdzielają równo jakbym całymi dniami na obcasach chodziła.

Więc mój porodowy mówi że luz tak się dzieję, a moja gin od początku co mnie prowadzi wypytała się kiedy mnie boli, czy jak siadam czy jak się obracam. Powiedziałam co i jak pomacała mnie jak mnie dotknęła w spojenie to myślałam, że jajo zniose. I ogólnie chciała mnie do ortopedy umówić, ale mówię jej że CC będę miała więc dramatu nie będzie bo dzidzia duża + to spojenie to mogło by być nie ciekawie. Więc jak możesz to może umów się do ortopedy nieć Cię zobaczy?

Kaha91 - wiesz co z autem to się po części cieszę bo tak jak mówię mieliśmy go sprzedać i kupić bardziej rodzinne auto jakiegoś suva czy coś. Więc mi to na rękę dwa nie było na mnie tylko na lubego mamę, więc nie musiałam jechać na policję ani do ubezpieczalni bo im cały dzień z tym zeszło:) Także ja dziś miałam szok, ale od razu potem spokój. Jakby ubezpieczenia nie było to bym siedziała i ryczała:)

Poza tym ostatnio mam tak, że "coś się dzieję" to się wyłączam. Tryb obojętny wrzucam i się nie denerwuję bo nie mogę i o dziwo działa to na mnie. Bo tak to bym już urodziła w 20 tc z moimi akcjami jakie mam na codzień:)
 
reklama
Dziewczyny a co do aut to czy Wy też tak macie że jak zaczynacie prowadzić auto to dzidzia się uaktywnia? Mój mały wtedy tak mocno daje się we znaki że szok. Nie wiem o co kaman.

No a tak poza tym to myślałam że już może książę się obkrecil ale niestety nie :( czkawka rozwiała moje wątpliwości, eh..

Co do położnej to moja powiedziała że pogadamy po porodzie, i podziekuje tak jak będę chciała podziękować... No ale jak się skończy na CC to nie będzie za co dziękować :)

U nas w szpitalu podobno osttanio 40% to porody przez CC.. Moja jednak kolezanka spędziła 20h w szpitalu że skurczami, w końcu nawet znieczulenie zewnatrzoponowe przestało działać a na kolejną dawkę bylo już za późno, za duże rozwarcie. Finalnie zrobili jej CC bo mały się krzywo glowka ułożył.. Druga koleżanka miała wywoływany poród, skurcze już były itd i też się okazało że mały się źle ułożył i robili CC...
 
Wiola ja autem juz nie jezdze:-) brzusio przeszkadza.


Nie umiem zasnac...od godziny meczy bol na @ i bola plecy...nie da sie ulozyc:-( do tego wszystkie kosci w srodu tam przy bozenie bola:-( co to za czasy nastaly.. zauwazylam ze Jas od kilku dni bardzirj uciska na pecherz.
 
chryste.. wykonczą mnie te noce. Jak nie pobudka bo siku, to noga zdretwiala, to reka zdretwiala, to czesc twarzy zdretwiała,to kroslup boli,to mi gorąco, to zimno. Serio jak stara schorowana . A przy zmianie pozycji stekam jakbym umierala.

U nas dziś w miescie besiada miodowa. Dobrze ze chlopcy niewiedzą bo na chwile obecną wcale mi sie nie chce jechac.


Wiola ja niemam prawka, wiec daleleki mi jest prblem ze brak koncentracji mojej moze byc grozny dla kogoś. No chyba ze dzieciakiem i na czerwonym na pasy sie pcham. Ale mam na tyle duze dzieci.. ktore wiedzą ze matke czasami trzeba szarpnąc do tylu.. i wykorzystują to puki mogą.
 
Ostatnia edycja:
Wiola ja też już nie jeżdżę autem, bo brzuch przeszkadza i wszystko boli u ruchy są spowolnione wiec juz się nie nadaje do jazdy.

Tren możemy sobie podać rękę. Ja tez tylko stękam jak trzeba się odwrócić na drugi bok, boli wszystko, sikam non stop itp.
 
A ja dziś zaczynam 38tydz i jestem z tego powodu przeszczesliwa że bliżej mi niż dalej ;) ja nadal jezdze autem ale to tylko i wyłącznie z tego względu że jak mąż jest w pracy to z dala od najblizszych jestem zdana tylko na siebie...takie to uroki życia na obczyźnie...:| ja o stekaniu się nie będę wypowiadac bo zaczelam nawet stekac jak jem tak mi ciężko się robi :D :p a jak się rozpedze żeby wyjść z domu to kilka krokow i siku się chce także ze mna ciężko już cokolwiek zaplanować aczkolwiek dziś w mieście obok jest jakies święto (dokładnie nie wiem o co w nim chodzi:p ) i mąż próbuje mnie przekupić lodami żebyśmy tylko tam pojechali więc chyba się skusze :p :D :p ;) jedno szczęście że od kilku dni całe noce przesypiam choc jeszcze z tydzień temu laczyla bym się z wami w bólu, także może im bliżej rozwiązania tym będzie lepiej ;))
 
Cześć Dziewczyny.
Ale mi smaka narobiłyście tymi naleśnikami. Chyba dzisiaj się skuszę i zrobię.
W końcu przeszło mi lenistwo. Wczoraj wzięłam się za sprzątanie i porządkowanie. Włączyło mi się wicie gniazda. Mojego M. pogoniłam w zaległym pracach. Wózek złożony i mój synek wozi w nim maskotki:) W czwartek byłam na ćwiczeniach w szkole rodzenia i moja kondycja jest zerowa:) Miałam 2-3 tygodnie przerwy w ćwiczeniach i do tego brzuch urósł. Czułam się jak wieloryb:) Ale dostałam za to pozytywnej energii. Zauważyłam też wczoraj, że opadł mi brzuch. Do tego brzuch mi się spina troszeczkę. I nic poza tym. Dziś mam w planach plac zabaw z moim dzieckiem, rysowanie i zabawy. To jedne z ostatnich dni kiedy mogę poświęcić mu 100% mojego czasu.

Milusia to nieźle się musiałaś przestraszyć skurczy. Ja niby już bym chciała. Ale jak dojdzie co do czego to też pewnie będę przerażona, że to już. Ja obstawiam, że u Ciebie to już raczej bliżej jak dalej:)

Ewka84 ja też nie planuję na razie pościeli dla malutkiej. Raczej na razie kocyk czy śpiworki. Ochraniaczy też nie chcę, bo wolę małą widzieć cały czas. A tak to bym wstawała co chwilę sprawdzać czy oddycha. Powodzenia z wyborem imienia. To naprawdę niełatwa sprawa.

Kaha jak tam z Twoim nastrojem? Lepiej już? Lody z bitą śmietaną pomogły? Mnie wczoraj mój M. zabrał na ciacho do sowy i rzeczywiście nastrój jakby lepszy:)

Dżejka piękne imię wybraliście. Ja też sie zastanawiałam nad Igą lub Iną ale mój M. się nie zgodził i ostatecznie poszliśmy na kompromis i jest Basia.

Tren gratuluję ukończenia kuchni.

Jolka mój synek ma na imię Michał. W przedszkolu jest chyba tylko jeszcze jeden Michałek.

OtoKika łóżeczko na pewno dojdzie na czas- nic się nie denerwuj.

Klaudixxon ale pech z tym autem. Dobrze, że ubezpieczone i że i tak chciałaś sprzedać.

Miłej soboty Wam życzę:):):)
 
Dziewczyny łącze się z Wami w bólu, zasnęłam jakoś przed 2 i już od 8 nie spie. Ciągnie mnie coś w pachwinie jak chce zmienić pozycję, brzuch pobolewa ale najgorsze są bóle bioder, masakra. Tak bolą od spania na bokach, że najchętniej na plecach bym spala ale wtedy oddychać nie mogę :( może tak bolą bo się biodra rozszerzają, nie wiem sama...
Co do auta to ja zawsze miałam daleko kierownicę dlatego spokojnie się mieszcze, ale myślę że powinnam ograniczyć samotne wyprawy autkiem i w końcu spakować torbę ;)

AA i my dziś zaczynamy 37 tydzień :)
 
reklama
atagga to mówisz że jeszcze dwa tyg i zacznę stękać przy jedzeniu :D ale jaja :D jakieś skurcze czy coś Cię męczą?

ivon dzięki nastrój lepszy:) zjadłam deserek lodowy z koleżanką, połaziłam po mieście :D chociaż z każdym dniem mam wrażenie że coraz gorzej człowiekowi chodzić...

wiola no to jak najbardziej czas na spakowanie torby!! a nie na wycieczki autem... musisz zebrać siły na to wiem... ja się zbierałam 3tygodnie.. a i tak do końca spakowana nie jestem :D
ja znowu na plecach nie moge spać bo strasznie bolą jak chwilę poleżę...piękny suwaczek:):):)

ewka a jak dzieciaki gotowe do szkoły? :) maja już wszystko?:)

kołtunek co u Ciebie? jak się czujesz?
 
Do góry