reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

hej porannie.
My wczoraj jednak bylismy u tesciow. po poludniu popadalo tam.. i jak wraclismy to te wszystkie chmury z mazur na podlasie szly. Jak dotarlismy do domu to i u nas akurat padalo, tzn byla przerwa miedzy deszczami. az przyjemnie mi bylo... chociaz niewiem czy mozna to nazwac super pogodą bo nadal duszno bylo. dziś tez duchota. jedyny plus to to ze ogrod mi deszcz podlał.

Blanka chyba sie obraca.Bo od piatku tak mnie tlucze z prawej i z lewej na przemian. czesciej z prawej str., ale jak sie taki kanciasty brzuch ze za groma to ciązowego nie przypomina.
 
reklama
hejka
dzieć na prostej już wrócił do przedszkola (ciekawe na jak długo - mam nadzieje że do końca lipca bez chorowania pociągnie bo potem wakacje)
u mnie ząb nie boli ale dziadowskie lekarstwo też się wykruszyło...
upały dają mi się strasznie we znaki bo mi się normalnie słabo i duszno robi - nie otwieram okien - tylko w nocy, gotuję z samego rana jak młody obudzi o 6,40; chłodzę się kiedy mogę a i tak leci ze mnie pot i duchota w klacie...
Dziś jeszcze alergia się włączyła i ból głowy - mogłoby popadać bo pasuje mi teraz pogoda w kratkę jak się często powietrze zmienia i oczyszcza.
Dostałam 3 siaty ubranek dla dziewuszki, ale nie mam weny na pranie i układanie. Jakoś mnie w tej ciąży to nie rajcuje nie wiem czemu. Z niecierpliwością czekam na syndrom wicia gniazda bo może zapanowałby w domu jakiś ład dzięki temu a nie wszystko wszędzie bo pod ręką, byleby tylko sie nie schylać...
 
A więc drogie mamy byłam wczoraj u mojej lekarki i ona mi zrobiła USG i mała według niej waży 1560 g a nie jak tamten powiedział powyżej 1700 i że to jest waga idealna :) i że mam się nie martwić niczym bo dieta dobrze na dziecko wpływa i jest super wszystko :) mała długa ale szczupła :) obrócona głowką na dół :) więć poród naturalny wchodzi w grę :) tak się cieszę że wszystko super ! kolejna wizyta 8 sierpnia!

Jolka6621
dziękuję :) no właśnie dużo jest osób co mają duże dzieciaczki
kaha91 dziękuję :)
malina2312 no mi właśnie moja lekarka powiedziała że mam się nie martwić bo jest książkowo z wagą :)
Klaudixxon kochana nie jesteś sama która by jadła teraz lody i naleśniki :) ja z kolei mam straszną ochotę na pizze i PIWO takie zimniutkie z lodówki :p
Anula09 ja jak wczoraj byłam u lekarza i mnie ważyła to wyobraźcie sobie że przed ciążą miałam 62 kg a wczoraj miałam 62,400 :D to się ciesz że chłop chce w ogóle oglądać takie rzeczy :)
doris82 może nie będzie tak źle z wagą teraz :) ja osobiście nie słyszałam dobrych opinii o vacuum :/
TRen właśnie co do tej wagi też myślałam że to genetyka ma znaczenie jakieś ale okazuje się że kompletnie nie ma! lekarka mówi że to zależy od dziecka, od matki - co je, na co choruje w ciąży, jakie witaminy itd... ja też walczę ze skurczami łydek... ale te skurcze brzucha to aż niepokojące są jak takie mocne. Kiedy masz lekarza?
ewka84 bardzo dziękuję :) od wczorajszej wizyty nie martwię się wagą :) bedę się martwić przy końcu - tak jak mówisz później to bedą i tak sprawdzać... ja tez niektórych spraw sobie nie wyobrażałam haha a teraz taka narmalka

maggie2205 dziękuję :) no te Usg też nie zawsze dobrze mierzy...
matosia no właśnie... a na pewno Ci przez 3 dni tyle nie urosła. w końcu to tylko sprzęt który jest też omylny...
milusia83 dziękuję :)
Ivon17 współczuję dentysty :/ a jeżeli chodzi o mężczyzn to czasami tak bywa :) dziś od rana byliśmy na spacerze ze znajomymi i na początku mój ładnie szedł ze mną za rączkę i wszystko pięknie ładnie, wolniutko szliśmy i za chwile chłopaki zaczęli gadać o czymś tam i tak przyspieszyli że już nie wiedziałam z kumpelą gdzie oni są :D i jak ich znalazłyśmy to przypomniałam że ja prawie 8 miesiąc ciaży i nie wybierałam się na zawody ale na spacer haha no i zrozumiał mój chłop że ja już tak nie przyspieszę :)
mloda_i_piekna to do dentysty gnaj żeby Cię bardziej nie bolało!



f2w3rjjgovuqvn1k.png
 
mój dentysta na urlopie :/ a gdzie indziej gdzie dzwoniłam terminy na wrzesień, a kasy na razie brak na prywate...

przeszła burza - trochę lżej na dworze i głowa mnie przestała boleć :-)

u nas wizyta kolejna 29 lipca - powoli do przodu, ale już mi się dłuży bo sobie wygodnego miejsca nie mogę znaleźć, niestety należę do tych wielkobrzusznych i zastanawiam się czy by sobie pasa do noszenia brzuchola nie zakupić.


na skurcze łydek polecam Wapno - takie rozpuszczlane ja teraz sobie smakowe kupuje bo mi zwykłe przestało wchodzić - wbrew obiegowej opinii że to brak magnezu lekarka poleciła mi wapno i skurcze łydek przeszły
 
Ostatnia edycja:
lalki gratuluję udanej wizyty i cieszę się bardzo że z dzidzią wszystko okey!

Boże wczoraj myślałam że umre obudziłam się już z opuchniętymi nogami (czytaj brak kostek) w sandały się nie wbiłam więc musiałam chodzić w luźnych japonkach które kupiłam z wypustkami co by mnie stópki nie bolały. Cały dzień spędziłam u rodziców i cholera normalnie jak wróciłam to padłam o 21;00. Poszłam ostatecznie spać o 0;00.

A dziś to ja to już nie wiem co się ze mną dzieję, upał daje popalić już mam dwie drzemki za sobą a nie powiem że miałabym ochotę i na trzecią drzemkę. Masakra normalnie nie umiem dojść ze sobą do ładu i składu. Dobrze że badania robię w przyszłym tygodniu bo muszę tarczycę sprawdzić czy tam z nią okey bo normalnie to jak mam wysokie TSH to tak śpie.

Reszcie brzuszkowych życzę burz i ochłodzenia.
 
Tez sobie wapno kupilam na te skurcze. i o dziwo odeszly :) Takze w nocy pobudka na przekrecenie siku tylko byla.

duszno u nas nadal. Chmury jakies niby krązą ale czy jakis deszcz z tego dziś bedzie?? oby bo niemam czym oddychac.

Wizyte mam jutro. ale tylko usg. wspomne jej chyba o tym bolu brzucha. I kroku. bo dziś znowu coś mnie bralo. jak sobie przypominam porody to takie skurcze mialam jak akcja porodowa sie zaczynala i juz bylam pewna ze to ten czas.

Dziś Blana pierwszy raz kopnela ja chopcy rece trzymali na moim brzuchu. Ale radosc. O prawie jajko zniosł z tych emocji.
 
lalki - super, że wizyta cię uspokoiła i same dobre wieśći :)
Tren - w końću skurcze łydek poszły precz!
Kaha - jak weekend??

jakoś slabo się czuje, spać nie moge w nocy.. tak mi dziś cieżko oddychać, że ledwo zipie, aż mi nie dobrze chwilami...
 
wróciliśmy.... boziu ale upał!! dzisiaj 33stopnie w cieniu ani wiaterku.. leżałam na tarasie w cieniu i sie ze mnie lało.. do domku się nie było jak schować bo cały z drewna i się nagrzał.. koszmar.. kiepsko zaczynam się czuć, dzisiaj brzuch ciągle spięty był, mały coraz wyżej kopie.. czasami przestaje to być przyjemne...czuje się jak słoń +7,5kg.. jezu za nie długo na wadze będzie 90kg! marzę żeby już urodzić i się powoli zabrać za siebie bo jest za co...
nóg tak spuchniętych nie miałam:( nie bolą
praktycznie tak nie chodziłam, ale w ogóle się nie wysypiałam.. jutro to chyba pośpię do 11 :) popołudniu mamy pierwsze zajęcia oddechowe w szkole rodzenia..we wtorek wizytka teściów. Muszę pomyśleć nad jakimś ciastem, dobrym i szybkim- może któraś z Was podsunie jakiś pomysł?


klaudixxon
na to 3 badanie idę do swojego lekarza;) nie wiem ile kasują w gynecentrum ale ja będę płaciła 100zł

milusia udanego wypoczynku, napisz gdzie się wybraliście mam nadzieję że odpoczniesz;)

tren jak się czujesz? powodzenia na usg:)

lalki
gratuluję wizytki! super że z małą ok:)
 
Tren powodzenia na usg

Kaha, upały są masakryczne już teraz nam coraz ciężej a jak zdrowy się kiepsko czuje przy upałach to co my mamy powiedzieć

Odnośnie brania się za siebie po porodzie to czy któraś z Was używała pasa poporodowego ?
 
reklama
ewka84 ee nie ma czego zazdrościć od września też spać nie będę hehe :) liczę, że w kwestii snu syn będzie spał podobnie długo jak córka. Młoda za czasów niemowęctwa spała długo, ale za to pół nocy trzeba było ją nosić bo tylko tak się uspokajała (rany jak sobie przypomnę to aż boję się września!). A faceci... cóż nie bardzo chyba rozumieją nasz stan :) w każdym razie nie zawsze

lalki i widzisz :) tak jak pisałam - najważniejsze, że się wyjaśniło a córa zdrowa!

mlodaipiekna u mnie brzuch jeszcze nie jest mega duży, chociaż już dość spory, ale też zastanawiam się nad pasem... jakoś jak złapię się pod brzuchem i tak z nim idę to mi lżej nieco :)

klaudixon tylko mnie nie życz tych burz :) ja to bym wolała, żeby u nas była ładna pogoda a tu deszcze i chłód. Mi te upały wcale nie przeszkadzają :) tyle tylko, że w nocy źle się śpi ;/

TRen moja córka już od samego początku przykładała łapkę więc dosyć szybko mały ją kopnął. W ogóle ona dużo mówi do brzuszka, że kocha, że czeka i w ogóle opowiada. Mały czasem nawet reaguje na jej głos :)

dziewczyny czy któraś ma zawroty głowy? Kurczę mi to wieczorami nieraz cały świat wiruje.. no i zastanawiam się czy to ok... podkreślam, że to z temp nie ma nic wspólnego bo u nas na dworze aktualnie 15 stopni :)
 
Do góry