Wrześniowe mamy 2015

[TRen]

Tren powodzenia na usg

Kaha, upały są masakryczne już teraz nam coraz ciężej a jak zdrowy się kiepsko czuje przy upałach to co my mamy powiedzieć

Odnośnie brania się za siebie po porodzie to czy któraś z Was używała pasa poporodowego ?

Ja uzywalam po urodzeniu chlopców, zeby sie szybciej wchlaniało. I eby latwiej bylo spodnie zapiąc.


Matosia moi chlopcy tez non stop przykladali rece do brzucha, ale Blanka opornie kopala.Ona zreszta w tej kwestii bardziej leniwa od chlopców. Oni na tym etapie ciązy tak mnie kopali ze caly brzuch skakał. W kazdej chwili bylo mozna przylozyc reke, poprosić i strał gotowy. A ona nie. Czasami musze porzadnie brzuchem rozbujac, dobrac pozycje zeby sie jasnie Pani obudzila i dala znac braciom ze ona faktycznie jest.
co do zawrotów glowy, to ja je bardzo czesto mam. zazwyczaj jak mam taki bardziej intensywny dzien chociaz i to regulą nie jest.

Calą noc wiało. Burza przyszla wczoraj poznym wieczorem. U nas i grzmialo i blyskalo i wiatr dosyc silny i sporo deszczu a w miescie u moich rodziców ledwie popadalo ( 7 km od nas ).Dziś chlopdniej, wieje... i dobrze. nie umre jdac do lekarza, tym bardziej ze jade sama autobusem. No chyba ze mnie skurcze zaczną meczyc, to L zawiezie.
trzymajcie kciuki zeby Banka nadal byla Blanką. Bo mi zal tych sukieneczek z szafki bedzie

 

[kaha91]

wcale się nie wyspałam koszmar jakiś. żebra bola
na nic nie mam ochoty



tren kciuki za Blankę mocno zaciśnięte, daj znać po wizycie

 

[kołtunek]

Matosia - ja mam często zawroty głowy już od dłuższego czasu im brzuch większy tym gorzehj
Tren - powodzenia czekamy na wieści!!
Kaha - nie pieke ciast więc nie pomogę, odpoczywaj dziś sobie w chłodzie

muszę się pochwalić 34 tydzień! jupiiii

 

[pycia17]

Nie wiem jak przeżyję te wakacje, wkurza mnie ten upał, nawet jak jest zimno trochę chodzę to już całe nogi napuchnięte. Dwa miesiące do rozwiązania a ludzie zdziwienie= że u mnie ,,już'' brzuch widać. Nosz kurcze nie widziałam kobiety w 8 miesięcy płaskiej jak deski. Mi jest coraz ciężej, siły brakuje a gadanie że ktoś w ciąży w okolicy mojego terminu bez brzucha, rowerem jeździ, każda ciaża jest inna a porównywanie wielkości brzucha to banał, Lepiej ludzie by się zatroszczyli czy dziecko jest zdrowe a nie jaki brzuch albo ,,ty jesteś na zwolnieniu a ja do 9 msc pracowałam''' ludzie to potrafią dobić.

 

[Dżejka]

Witam poniedzialkowo!
Ach ta pogoda to temat nr 1! Któraś napisała że tragedii nie ma 25 st a u mnie było 34 i myślałam ze wejdę na sufit. Już nie mam co ze sobą robić jedynie prysznic pomaga na chwilę. Jak nigdy ja dopiero się obudziłam szok normalnie.
Koltunek gratulacje duży cel osiągnięty! Możesz pozwolić sobie na nagrodę i więcej luzu!
Maggie też się zastanawiam nad tym pasem ciekawe czy coś daje. Ostatnio kupiłam takie długie majtki uciskowe ale nie wiem czy coś przyspieszyly czy nie.
Lalki- super!
Tren kciuki zaciśnięte &&&

Coś mnie głową zaczyna nawalac może przez noc się odwodnilam w mojej sypialni saunie. Albo za długo spalam bo tak długo mi się ni zdarza.

 

[Anula09]

Kołtunek super u mnie jutro 32tc zaliczony i teraz kolejny cel bedzie 35 Sama sie w 32 rodziłam wiec jestem nieco spokojniejsza choc marze by doczekać do 38tc

Dziewczyny powodzenia na dzisiejszych wizytach i czekamy na newsy

 

[atagaa]

hej
dawno mnie tutaj nie było ... przyjechała do mnie siostra z 8miesięcznym siostrzeńcem i czas tak szybko zleciał, że nawet nie miałam czasu tu na spokojnie zajrzeć ... ja byłam w zeszłym tygodniu u lekarza ..wszystko ok, 13,6kg na plusie u mnie, wg lekarki i jej ręcznego wymacania brzuszka Malutki leży już główką w dół ale jak jest rzeczywiscie okaze sie na usg na ktore musze sie umowic dla wlasnego spokoju coraz cięzej, do kibelka latam od kilku dni tak czesto że nie zdaze wyjsc a juz ide spowrotem już tak mało nam zostało do końca ... a im bliżej to chce zeby ten czas jeszcze bardziej przyspieszył
miłego dnia dziewczyny!!

 

[Klaudixxon]

Boże jak mi dobrze w końcu zimno!
Sorry dziewczyny, że życzyłam burz i deszczów, ale u mnie to 30-32C w mieszkaniu są! Blok się tak nagrzewa, że jak spadł deszcz to na chwile zrobiło się chłodno i zaraz parno i okropnie ciepło znowu. Dopiero w nocy burza się cudna zrobiła i spałam przy otwartym oknie! Wyspana, wypoczęte i nie opuchnięta! Czuje się super

U mnie kg wpadają, kurde chyba koniec z naleśnikami, pierogami i innymi smakołykami. Od dziś wpierdzielam sałatki, warzywka na patelnie, i ograniczam na maksa węgle. Do tego cukry coś szaleją muszę się bardziej przypilnować. Ale slodkiego mi sie tak cholernie chce że to jest aż straszne.

Wizyta już w czwartek doczekać się nie mogę!

 

[motylek1985]

Helo,ja tak na szybko pisze i proszę o kciuki .Moje plamienie które mam juz od jakichś 5 tyg. Sie nasiliło przez weekend i jest bardziej krwiste wiec lekarz kazał mi przyjechać i to sprawdzić. Mam okropne schizy ze pójdę do szpitala, w tamtej ciąży w 32 tyg.juz sie położyłam do samego porodu. Staram sie nie panikować ale juz mam trochę dość ....co chwile coś. Mimo mega pokładów optymizmu zaczyna brakować sił. Mam nadzieje ze z Hanka ok i jednak zostanę w domu.
tren , kciuki za USG zaciśnięte
koltunek jak po odstawieniu progesteronu?
klaudixon , nie ma ci schizować z kg , wszędzie piszą ze dziecko teraz intensywnie rośnie i moze być okres wzmożonego tycia także mamusi pewnie ze u Ciebie to tez kwestia cukrów ale nie ma co szaleć
reszte gorąco pozdrawiam!

 

[matosia]

TRen coś w tym jest, jak byłam w ciąży z córką to ona też tylko lekko kopała. Syn nie ma litości, czasem jak mnie walnie w żebro to aż zegnę się w pół . Chyba dziewczynki są poprostu bardziej delikatne niż chłopcy Trzymam kciuki za Blankę

kołtunek ech męczą mnie te zawroty codziennie wieczorem, może to ze zmęczenia? Gratulacje 34 tygodnia rany ale ten czas leci - mi w czw też stuknie 34

pycia ech no dokładnie... chociaż u mnie raczej mówią "o rany a ja myślałam, że ty w 5 m-cu jesteś" naprawdę w życiu nie widziałam kobiety która w 5 m-cu ma taki wielki brzuch... no a co do pracy do 9 m-ca to to samo usłyszałam od szefowej, jak jej powiedziałam, że jestem w ciąży

dżejka to ja pisałam dzisiaj u nas chyba tylko 18 albo i mniej stopni i ziiiimno.

kurdę jak ja już mam dosyć tych wszystkich obcych osób które łapią mnie za brzuch... Serio to jakaś plaga jest - niech się za swój złapią, nerwica mnie normalnie bierze jak robię zakupy i kolejna pani podchodzi coś do mnie mówi i łapie mnie za brzuch ;/ następnym razem odwzajemnie i też kogoś złapię za brzuch i zapytam czy mocno kopie bo już mnie to do szału doprowadza.
Jakoś obce osoby nie mają w ogóle wyczucia, czy znajomi czy rodzina nigdy nikt mnie za brzuch nie łapie bez pytania, ale dla obcych widzę nie jest to problemem. Chyba kupię sobie koszulkę z napisem "nie dotykać, mój brzuch"